Trwa ładowanie...

Koronawirus. Zakażenie będzie wykrywane w sekundę? Opracowano superszybki test

Avatar placeholder
14.08.2020 12:38
Superszybki test na koronawirusa
Superszybki test na koronawirusa (Getty Images)

Naukowcy z Sheba Medical Center dokonali przełomowego odkrycia. Udało im się stworzyć superszybki test, który może wykryć koronawirus SARS-CoV-2 w zaledwie kilka sekund. Innowacyjny test działa zupełnie inaczej niż powszechnie stosowane w Polsce wymazy z nosogardzieli.

1. Superszybki test na koronawirusa

Sheba Medical Center to największy ośrodek badawczy w Izraelu, położony na obrzeżach Tel Awiwu. Ostatnio władze ośrodka poinformowały o przełomowym odkryciu: naukowcom udało się opracować test, który w zaledwie kilka sekund zweryfikuje, czy ktoś jest zakażony koronawirusem.

Opracowano superszybki test na koronawirusa
Opracowano superszybki test na koronawirusa (Getty Images)

Jak wygląda badanie? Osobie poddającej się testowaniu podaje się roztwór z solą fizjologiczną. Po przepłukaniu ust płyn wypluwa się do fiolki, która następnie badana jest przez niewielkie urządzenie widmowe. Próbki są analizowane przy pomocy światła. Na podstawie reakcji w niej zachodzących lekarze stwierdzą, czy w ślinie są ślady koronawirusa.

Zobacz film: "Koronawirus. Prof. Krzysztof Simon o rozporządzeniu ministra zdrowia z 28 kwietnia 2020 r. (Dz.U. poz. 775)"

Jak podkreślił dr Eliezer Schwartz, główny autor badań, nowy test jest o wiele łatwiejszy w użyciu niż powszechnie stosowane badania PCR, polegające na pobraniu materiału genetycznego z nosogardzieli.

"Stosowanie tej metody daje bardzo obiecujące wyniki. Będzie ona znacznie wygodniejsza i dużo tańsza" - powiedział Schwartz. Jak podkreślił, innowacyjna metoda daje 95 proc. gwarancji na wykrycie koronawirusa.

2. Test nie zadziała u "bezobjawowych"?

Szacuje się, że wykonanie jednego badania będzie kosztować mniej niż 25 centów. Natomiast cena całego narzędzia nie powinna przekraczać 200 dolarów. Na razie jednak nie wiadomo, kiedy superszybkie testy pojawią się na rynku.

Wynalazek izraelskich naukowców nie we wszystkich wzbudza zaufanie. Przykładowo prof. Amos Panet, wirusolog na Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie, zaznaczył, że konieczne są dalsze badania, w tym konieczne jest porównanie nowego testu z już istniejącymi. Jak podkreślił ekspert, nowy test może być mniej dokładny przy wykrywaniu koronawirusa u osób przechodzących zakażenie bezobjawowo, ponieważ obecność wirusa w ślinie wzrasta w miarę rozwoju choroby.

Zobacz także: Test na przeciwciała koronawirusa. Wykonałam 2 różne testy sprawdzające obecność przeciwciał IgM i IgG dla SARS-CoV-2

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze