Trwa ładowanie...

Mieszanie szczepionek przeciw COVID-19. Zaskakujące wyniki badań

Avatar placeholder
15.06.2021 22:05
Mieszanie szczepionek przeciw COVID-19. Badania wykazały znaczne korzyści
Mieszanie szczepionek przeciw COVID-19. Badania wykazały znaczne korzyści (Getty Images)

Osoby, które przyjęły dwie dawki szczepionek przeciw COVID-19 różnych producentów, wykazują silniejszą odpowiedź immunologiczną niż pacjenci szczepieni tym samym preparatem. Do takich wniosków doszli niemieccy naukowcy, którzy właśnie opublikowali wstępne wyniki badań na temat mieszania szczepionek.

spis treści

1. 10 razy więcej przeciwciał po mieszanym szczepieniu

Badanie zostało przeprowadzone w Szpitalu Uniwersyteckim Kraju Saary w Hamburgu i wzięło w nim udział 250 osób. Ochotników podzielono na trzy grupy. Pierwsza i druga grupa otrzymała dwie dawki tej samej szczepionki (jednej podano preparat firmy AstraZeneca, drugiej - Pfizer\BioNTech). Trzecia grupa uczestników otrzymała "mieszane" szczepionki. Najpierw podano im dawkę AstraZeneki, a następnie – Pfizer\BioNTech.

Ochotnicy wytworzyli 10 razy więcej przeciwciał po mieszanym szczepieniu
Ochotnicy wytworzyli 10 razy więcej przeciwciał po mieszanym szczepieniu (Getty Images)
Zobacz film: "Dr Fiałek: 1 dawka szczepionki Pfizera i AstryZeneki tylko w 33 proc. chroni przed wariantem indyjskim"

Po upływie dwóch tygodni od podania drugiej dawki naukowcy przeanalizowali odpowiedź immunologiczną uczestników. Sprawdzano nie tylko liczbę przeciwciał anty-SARS-CoV-2, ale i siłę działania tzw. przeciwciał neutralizujących, które powstrzymują wirusa przed wnikaniem do komórek.

Badanie wykazało, że zarówno podwójna dawka szczepionki Pfizer\BioNTech, jak i jej kombinacja z preparatem AstraZeneka były znacznie bardziej skuteczne niż podwójna dawka szczepionki firmy AstraZeneca. Ochotnicy szczepieni Pfizer\BioNTech albo w schemacie mieszanym wytworzyli ok. 10 razy więcej przeciwciał niż ci, którzy otrzymali dwie dawki AstraZeneki.

- W przypadku przeciwciał neutralizujących, strategia szczepienia skojarzonego wykazała nawet nieco lepsze wyniki niż dwie dawki szczepionki Pfizera – podkreśla prof. Martina Sester, specjalistka transplantologii i immunologii zakażeń na Uniwersytecie Kraju Saary.

Naukowcy podkreślają, że wyniki badań są wstępne i zanim ukażą się w naukowej prasie, dodatkowo muszą zostać przeanalizowane takie zmienne jak płeć i wiek pacjentów oraz czy efekty uboczne różnią się w zależności od wariantu szczepienia.

2. Miks szczepionek pozwala uniknąć powikłań?

Wnioski niemieckich naukowców nie są zaskoczeniem. Wcześniej na łamach "Nature" ukazały się wstępne wyniki badań CombivacS, które przeprowadzono w Instytucie Zdrowia Carlosa III w Madrycie. Wykazały one tę samą prawidłowość - pacjenci, którzy otrzymali szczepionki różnych producentów, wytworzyli znacznie więcej przeciwciał po drugiej dawce.

Co ważne, przy takim schemacie szczepień, nie zaobserwowano większej liczby niepożądanych odczynów poszczepiennych. - Tylko 1,7 proc. uczestników badania zgłosiło skutki uboczne, takie jak ból głowy, ból mięśni czy ogólnie złe samopoczucie. To nie są objawy, które można uznać za poważne - podkreślała cytowana przez "Reuters" dr Magdalena Campins, jedna z prowadzących badanie.

Mimo obiecujących wyników badań, na razie mieszany schemat szczepień nie jest oficjalnie uznawany przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) czy Europejską Agencję Leków (EMA). Jak tłumaczy Rogerio Gaspar, ekspert WHO, nie ma wystarczających danych, które pozwoliłyby na zastosowanie u jednego pacjenta dwóch różnych preparatów.

Niemniej jednak Kanada, Wielka Brytania, Francja, Hiszpania oraz Niemcy na własną rękę podjęły decyzję o dopuszczeniu możliwości podania różnych dawek szczepionki przeciw COVID-19. W zależności od kraju, miks szczepionek jest albo dostępny tylko w przypadku osób, które miały powikłania po pierwszej dawce preparatu, albo dla każdego, bez względu na NOP-y.

pacjent może zdecydować o jego zmianie.

3. "To musi być przemyślane"

W Polsce wciąż nie ma możliwości mieszania dawek od różnych producentów. - Obecnie nie ma wytycznych na temat podawania pacjentom drugiej dawki szczepionki innej firmy niż w pierwszej dawce. Również Europejska Agencja Leków (EMA) rekomenduje podawanie drugiej dawki tej samej szczepionki - podkreśla Justyna Maletka z biura komunikacji Ministerstwa Zdrowia.

Niezależni eksperci także przychylają się do zdania, że należy poczekać, aż skuteczność mieszania szczepionek zostanie jednoznacznie potwierdzona.

- Badania publikowane przez jeden czy drugi ośrodek są ważnym sygnałem, ale nie upoważniają do zmiany zasad szczepienia. Dla każdej szczepionki mamy tzw. charakterystyki produktów leczniczych. Proszę zwrócić uwagę, że opieramy się na badaniach klinicznych, które uwzględniały podawanie dwóch dawek tej samej szczepionki w odkreślonym odstępie czasu i teraz każde nowe połączenie szczepionek stawia znak zapytania, jaka będzie wtedy odporność i jak długo będzie się utrzymywać. To musi być przemyślane, żebyśmy jakiejś części pacjentów nie skierowali na fałszywą drogą - wyjaśnia prof. Jacek Wysocki z Polskiego Towarzystwa Wakcynologii.

- Badanie jest bardzo obiecujące i wskazuje na to, że ten miks szczepionek może prowadzić do zwiększenia odpowiedzi odpornościowej humoralnej, natomiast nie mówi nam nic o tym, jaka jest odpowiedź odpornościowa komórkowa. Pamiętajmy, że przeciwciała to jest tylko pierwsza linia obrony przed ewentualną inwazją patogenu - zwraca z kolei uwagę lek. Bartosz Fiałek, przewodniczący Regionu Kujawsko-Pomorskiego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, propagator wiedzy o koronawirusie.

Zobacz także: Czym są nietypowe zakrzepy krwi? EMA potwierdza, że takie powikłania mogą mieć związek ze szczepionką Johnson&Johnson

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze