Nie może pogodzić się ze śmiercią córki. Zabrakło jej tak niewiele
Zrozpaczona matka opowiedziała w mediach o tragedii, która spotkała jej córkę. 29-latka była bliska przeszczepu, który mógłby uratować jej życie. Niestety, tego nie doczekała. Zabrakło jej tygodnia, by zacząć normalne życie.
1. Oczekiwanie na dawcę szpiku
Aimee Read chorowała na rzadką chorobę krwi, która atakuje układ odpornościowy organizmu. W pewnym momencie stało się pewne, że jedynym ratunkiem dla niej jest przeszczep szpiku kostnego. 29-latka z brytyjskiej miejscowości Ramsbottom musiała czekać na dawcę.
Na początku tego roku młoda kobieta przeszła już przeszczep, ale niestety nie przyniósł on oczekiwanych efektów. Trzeba było cierpliwie czekać na kolejną szansę. Niestety, nagle pojawił się poważny problem.
Brytyjka najpierw na początku maja dowiedziała się, że udało się znaleźć innego dawcę. Niedługo miał zostać przeprowadzony przeszczep, ale Aimee zachorowała. W jej przypadku każda choroba była śmiertelnie niebezpieczna, a tu mieliśmy do czynienia z podwójnym zapaleniem płuc.
2. Życie pełne koszmarów
Niestety, 29-latka zmarła. Odeszła dokładnie 28 maja. Jej matka jest zrozpaczona, bo ciągle ma w głowie, że tak niewiele czasu zostało do kolejnego przeszczepu, który mógł dać jej córce nowe życie.
- To najgorszy koszmar rodzica. Tak ciężko walczyliśmy o to, aby tu była, a teraz jej nie ma. Nie potrafię w to uwierzyć. Serce cały czas boli - mówi Wendy.
Życie Aimee niemal od samego początku było pełne koszmarów. W wieku 2 lat wykryto u niej białaczkę, z którą wygrała dopiero osiem lat później. Po trzech latach zdiagnozowano u niej zapalenie rdzenia. Jakby tego było mało, kiedy była dorosłą kobietą, aż dwukrotnie poroniła. Potem zdiagnozowano jeszcze u niej guza mózgu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.