Trwa ładowanie...

Nowy objaw COVID. 1/3 zakażonych Polaków w szpitalu, bardzo złe wieści płyną też z Chin

 Karolina Rozmus
Karolina Rozmus 16.12.2022 12:03
Dysfonia może być jednym z objawów COVID
Dysfonia może być jednym z objawów COVID (Getty Images)

Dzięki aplikacji ZOE Health Study na bieżąco możemy śledzić objawy COVID, które najczęściej dotykają pacjentów. Jeden z nich może zaskakiwać, a zdaniem eksperta pojawia się wtedy, gdy dochodzi do zajęcia gardła lub krtani. To kolejne narządy po płucach i oskrzelach, które wirus szczególnie sobie upodobał. O tym, że koronawirus nie odpuszcza pokazuje też przykład Chin, gdzie mierzą się z nowym, bardzo zakaźnym mutantem.

spis treści

1. Nowy superzakaźny podwariant COVID

Liczba dziennych zakażeń w ostatnim czasie rośnie, co oznacza, że mamy kolejną falę epidemii COVID-19 w Polsce. Statystyki przekazane przez Ministerstwo Zdrowia wskazują, że 13.12.2022 roku hospitalizowanych było 947 osób, a w ostatnim tygodniu potwierdzono 3 476 (w tym 687 ponownych) zakażeń. Oznacza to, że aż niemal 1/3 pacjentów jest hospitalizowanych.

Rośnie też współczynnik R (reprodukcji wirusa) – 13 grudnia wynosił 1,13, a w woj. warmińsko-mazurskim nawet 1,38.

Zobacz film: "#PlusCzyMinus? Polska w niechlubnej czołówce. Tu liczba zakażeń HIV rośnie"

Tymczasem w Pekinie zidentyfikowano nowy podwariant. To BF.7, który tam stał się dominujący. Niepokojąca jest jego zakaźność.

- To, co widzimy w badaniach laboratoryjnych, to fakt, iż może być on bardziej zakaźny, aniżeli poprzednie warianty. Współczynnik reprodukcji wirusa (RO) oznaczający to, ile osób z otoczenia może zostać zarażonych wskutek kontaktu z osobą zakażoną, może wynosić 10-18. Przy czym RO dla wariantu Omikron wynosi około pięć, co wskazuje, że nowy subwariant może być nawet dwu-trzykrotnie bardziej zakaźny – mówi w rozmowie z WP abcZdrowie dr Bartosz Fiałek, reumatolog, popularyzator wiedzy medycznej.

- Mamy to szczęście, że cała rodzina wariantu Omikron w tym momencie wywołuje chorobę, w większości przypadków, o w miarę łagodnym przebiegu. Niezależnie od tego, czy to BQ.1.1, czy BA.4 lub BA.5, czy inne podwarianty Omikrona, to cechą wspólną wszystkich jest to, że wywołują najczęściej dolegliwości, które przypominają infekcję kataralną – dodaje ekspert.

2. To teraz najczęstsze objawy COVID-19

Brytyjczycy zgłaszają swoje dolegliwości od początku pandemii w ramach badania ZOE Health Study. Aplikacja pozwala na śledzenie, w jaki sposób na przestrzeni miesięcy i w obliczu ewolucji wirusa SARS-CoV-2 zmieniają się objawy choroby.

Najnowsza aktualizacja z ostatniego miesiąca wskazuje, że są to:

  • dysfonia, ochrypły głos,
  • ból gardła,
  • katar i zatkany nos,
  • kichanie,
  • mokry lub suchy kaszel,
  • ból głowy,
  • bóle mięśni,
  • zmieniony zmysł węchu.

Dr Fiałek przyznaje, że u polskich pacjentów także podobne objawy zgłaszane są najczęściej. A wirus atakuje już nie tylko płuca i oskrzela, ale także gardło i krtań.

- Subwarianty namnażają się głównie w górnych drogach oddechowych, wywołując zapalenie gardła, podwyższoną ciepłotę ciała, bóle głowy, dodatkowo katar i kaszel. To najczęstsze objawy – mówi.

- SARS-CoV-2 może także powodować zapalenie krtani, której jednym z objawów jest dysfonia, czyli zaburzenia głosu, takie jak chrypka, mowa nosowa, zmieniony, skrzeczący głos – mówi.

SARS-CoV-2 może powodować zapalenie gardła lub krtani
SARS-CoV-2 może powodować zapalenie gardła lub krtani (Getty Images)

Dodaje, że ten objaw pojawiał się zarówno przy poprzednich wariantach, jak też może wystąpić jako dolegliwość przy infekcjach wirusowych wywołanych innym niż koronawirus patogenem. Dzieje się tak, gdy dochodzi do zapalenia gardła lub krtani.

Dr Fiałek przypomina, że chociaż najgorsze etapy pandemii najpewniej za nami, to żadnych objawów nie wolno bagatelizować.

- Nie można jednak zapomnieć, że wśród osób najbardziej narażonych – osób starszych, z wielochorobowością, immunoniekompetentnych – subwarianty rodziny Omikron mogą również wywoływać ciężki przebieg choroby z zajęciem płuc, z dusznością i koniecznością leczenia w oddziałach intensywnej terapii - podkreśla ekspert.

- Pamiętajmy tez, że nawet łagodny przebieg infekcji SARS-CoV-2 może skończyć się powikłaniami, które nazywamy długim ogonem COVID-19, czyli long COVID - przypomina dr Fiałek.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze