Trwa ładowanie...

Objaw atakował po treningu. Nowotwór był już w IV stadium

 Katarzyna Prus
13.05.2023 12:25
26-latka przeszła chemioterapię
26-latka przeszła chemioterapię (Facebook)

Lily Venus była przekonana, że zmęczenie i dyskomfort w okolicy karku to skutek przetrenowania. Tymczasem tak dawała o sobie znać groźna choroba. Okazało się, że nowotwór, który wykryto u młodej intruktorki fitness, jest w zaawansowanym stadium.

spis treści

1. To nie było naciągnęcie mięśnia

Lily Venus zaczęły dokuczać zawroty głowy i zmęczenie, czuła też dyskomfort w okolicy karku. Takie objawy pojawiały się po treningach, więc 24-latka była przekonana, że to skutek intensywnego trybu życia związanego z pracą instrukorki fitness. Myślała, że po prostu naciagnięła mięśnie.

Wkrótce pojawił się jednak kolejny objaw. W pobliżu obojczyka kobieta wyczuła bolesny guzek, a zajęcia, które prowadziła z powodu zmęczenia stawały się dla niej coraz większym wyzwaniem. Młoda Brytyjka zdecydowała się więc na konsultację z lekarzem.

Zobacz film: "Ile zrobisz pompek? Prosty test pozwala określić ryzyko chorób serca"

Dwa tygodnie później usłyszała szokującą diagnozę. Okazało się, że powodem jej dolegliwosci jest nowotwór, a dokładnie chłoniak Hodgkina, w dodatku czwartego stopnia.

U młodej instruktorki wykryto zaawansowany nowotwór
U młodej instruktorki wykryto zaawansowany nowotwór (Instagram)

Na ten nowotwór chorują głównie młodzi ludzie w wieku od 20. do 40. roku życia. Tylko 20 proc. chorych ma powyżej 65 lat. Nowotwór częściej atakuje mężczyzn niż kobiety.

Nowotworowy rozrost komórek obejmuje na początku węzły chłonne, a następnie, w miarę rozwoju choroby, inne narządy.

Przez długi czas choroba może nie dawać żadnych objawów, a gdy wystąpią są niecharakterystyczne. Może to być m.in.:

  • niezamierzony spadek masy ciała,
  • gorączka,
  • nadmierna potliwość w nocy,
  • osłabienie,
  • świąd skóry.

2. "Mogę iść naprzód"

Kobieta przeszła sześciomiesięczną chemioterapię. Lekarze powiedzieli jej także, że może stracić płodność.

Na szczęście do tego nie doszło, a leczenie przyniosło efekty. Od roku choroba jest w remisji, a 26-letnia obecnie instruktorka wróciła do prowadzenia zajęć.

Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że jej organizm będzie słabszy, niż kiedyś. - Podczas leczenia musiałam zaakceptować zmiany, takie jak utrata włosów, niemożność pokazywania się ludziom i życia w taki sposób, jak dawniej - przyznała cytowana przez "Daily Mail" 26-letnia obecnie Lily Venus.

- Jestem jednak bardzo wdzięczna, że mogę iść naprzód - zaznaczyła.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualna Polska

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze