Objaw pojawiał się po posiłku. Rak jelit był już w trzecim stadium
25-letnia Bailey Mcbreen przez większość życia nie miała problemu z odbijaniem po posiłku. Kiedy objaw zaczął pojawiać się kilkanaście razy dziennie, okazało się, że rak jelita grubego był już w trzecim stadium.
1. Pozornie niewinny objaw
Bailey Mcbreen z Sarasoty na Florydzie poczuła dziwne objawy podczas wakacji w 2021 roku. Urlop popsuło jej nieustanne odbijanie się, choć wcześniej nie miała takich problemów.
Po powrocie z wakacji Bailey skonsultowała się z lekarzem, który nietypową przypadłość przypisał stresowi. Młoda kobieta skupiła się na codziennych sprawach i planowaniu wymarzonego ślubu.
- Nie sądziłam, że to coś niepokojącego, ponieważ odbijanie jest dla wszystkich czymś normalnym. Nie miałem żadnych innych objawów i ostatecznie wszystko wróciło do normy aż do stycznia tego roku - wspomina 25-latka w rozmowie z "Daily Mail".
To, co Bailey uważała za odrobinę krępujący żart, wkrótce przekształciło się w coś znacznie bardziej złowrogiego. Z czasem zaczęły męczyć ją inne dolegliwości, w tym nudności i wymioty.
2. Wstrząsająca diagnoza
Bailey była w tym czasie bardzo zajęta, tuż po przyjęciu zaręczynowym uświadomiła sobie jednak, że od kilku dni nie była w toalecie. Potworny ból brzucha, skurcze i wymioty nasilały się, a 25-latka nie mogła już obwiniać o to stresu.
Młoda kobieta przypuszczała, że może mieć niedrożność jelit. Zanim jednak spróbowała rozwiązać ten problem, trafiła do szpitala. Tomografia komputerowa ujawniła wstrząsającą diagnozę.
Bailey zatrzymano na oddziale, wszystko wskazywało na guza okrężnicy. Biopsja potwierdziła, że u młodej kobiety rozwinął się rak jelita grubego w trzecim stadium. Lekarze postanowili działać bez zwłoki.
25-latce wycięto części jelita grubego i niektóre węzły chłonne. Zakończyła także 12-tygodniową chemioterapię i obecnie czeka na wyniki, które zadecydują o dalszych działaniach.
3. Ważna lekcja na przyszłość
Wszystko potoczyło się bardzo szybko, co dodatkowo wstrząsnęło młodą kobietą. Nigdy nie przypuszczała, że coś tak trywialnego jak odbijanie się może być objawem raka. Jej stan zdrowia wciąż jest niepewny.
- Nauczyłam się, że wszystko, co nie jest normalne, powinno zaniepokoić. Objawy to sposób, w jaki nasz organizm sygnalizuje nam, że coś jest nie tak - podsumowuje swoje doświadczenia.
Bailey ma nadzieję, że choroba nie powróci. W listopadzie planuje kameralne wesele i skupia się na zmianie trybu życia, by zachować energię potrzebną do walki.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.