Trwa ładowanie...

Odra wróci? Możemy stracić odporność populacyjną na tę chorobę

 Ewa Rycerz
22.04.2021 13:34
Spada odporność populacyjna na odrę
Spada odporność populacyjna na odrę (123rf)

Odra - wysoce zakaźna choroba wirusowa już niedługo może stać się przyczyną kolejnej epidemii. Powód? Z roku na rok maleje liczba dzieci zaszczepionych pierwszą dawką. A to z kolei oznacza, że straciliśmy odporność zbiorową na tę chorobę - poinformował UNICEF Polska.

spis treści

1. Odra - groźna choroba

Dlaczego odra jest tak groźną chorobą? Już jedna zainfekowana osoba może zakazić kolejne 18. Największe zagrożenie odra stanowi dla małych dzieci poniżej 5 r.ż. oraz dla osób z obniżoną odpornością. 25 proc. chorych wymaga hospitalizacji, jedna na tysiąc chorych osób umiera.

Tymczasem w Polsce z roku na rok spada liczba osób zaszczepionych przeciwko tej chorobie. Coraz więcej rodziców rezygnuje z podania swojemu dziecku pierwszej, podstawowej dawki szczepionki.

Zobacz film: "Ile zrobisz pompek? Prosty test pozwala określić ryzyko chorób serca"

Trend rezygnacji ze szczepienia widać już od kilku lat. W ciągu dekady liczba odmów wzrosła w Polsce prawie czternastokrotnie.

2. Nie kontrolujemy już odry?

Skutkiem spadku liczby zaszczepionych jest utrata odporności populacyjnej i coraz częstsze zachorowania na odrę. Już w 2019 r. zapadły na nią 1492 osoby, to 4-krotnie więcej niż w roku 2018. Jednocześnie dane Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - PZH pokazują, że od stycznia do października 2020 r. liczba uchyleń od obowiązkowego szczepienia przeciwko odrze wzrosła o 13 proc. w stosunku do tego samego okresu z roku 2019 i przekroczyła 50 tys.

To bardzo niebezpieczny trend, ponieważ prowadzi bezpośrednio do powrotu zapomnianych już chorób.

Aby polskie społeczeństwo mogło być chronione przed odrą, zaszczepionych powinno być 95 proc. ludności. Wysoka wyszczepialność chroniła Polaków do 2017 r., kiedy to liczba zaszczepionych podstawową dawką spadła do 94 proc. Niestety, tendencja spadkowa utrzymuje się - w 2018 r. odsetek osób, które przyjęły pierwszą dawkę, wynosił mniej niż 93 proc.

Dlaczego te liczby są tak niebezpieczne? Odra to choroba, która charakteryzuje się bardzo wysoką zaraźliwością, dużo większą niż COVID-19. Osoba zakażona koronawirusem może zarazić 6 osób, natomiast ta, która nosi wirus odry - aż 18. To 3-krotnie więcej. Nietrudno wyobrazić sobie, co może się wydarzyć, jeśli faktycznie stracimy kontrolę epidemiologiczną nad przypadkami odry. Ewentualna epidemia będzie miała katastrofalne skutki.

O niebezpieczeństwie, jakie niesie ze sobą niekontrolowana odra lekarze mówią od kilku lat. Eksperci zgodnie twierdzą, że jako społeczeństwo przyzwyczailiśmy się do tego, że groźne choroby zostały wyeliminowane i nie obserwujemy ich tak często, jak kiedyś. Młodzi ludzie nie mają wiedzy, jak wygląda i do czego może doprowadzić polio, błonica czy tężec.

W Polsce szczepienie przeciwko odrze zostało wprowadzone w 1975 r. Do tego czasu każdego roku chorowało od 120 tys. do 200 tys. osób, a 100-300 pacjentów umierało. Obecnie liczba zachorowań jest zdecydowanie niższa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także:

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze