POChP. Nie lekceważ jej!
O przewlekłej obturacyjnej chorobie płuc (POChP) wiemy ciągle za mało. W Polsce z taką diagnozą żyje ok. 2 miliony osób. To jednak niepełne dane, bo wielu pacjentów choruje, jednak nie ma jeszcze rozpoznania, w czym nie pomaga trwająca od dwóch lat pandemia. Co trzeba wiedzieć o tej chorobie? Jak się objawia? I czy można ją leczyć?
17 listopada obchodzić będziemy Światowy Dzień POChP. To dobra okazja do tego, by dowiedzieć się więcej na temat choroby, która odpowiada za uszkodzenie płuc u ponad 300 milionów ludzi na całym świecie. Scenariusz na kolejne lata nie jest optymistyczny: liczba chorych wzrośnie, można się też spodziewać zwiększenia umieralności z powodu POChP. Dlaczego?
Niedostateczna wiedza na temat POChP sprawia, że wielu pacjentów nadal nie ma właściwie postawionej diagnozy. Bagatelizujemy pierwsze niepokojące sygnały, które zrzucamy na karb przeziębienia, astmy czy alergii. Z powodu trwającej pandemii wielu pacjentów unika specjalistów i nie wykonuje badań profilaktycznych.
A tylko odpowiednio szybko postawione rozpoznanie oraz właściwe leczenie mogą pomóc uniknąć groźnych powikłań i znacząco poprawić jakość życia.
Co to jest POChP i kto choruje najczęściej?
POChP to choroba, która charakteryzuje się trwałym ograniczeniem przepływu powietrza przez drogi oddechowe. Do jej rozwoju najczęściej przyczynia się palenie tytoniu (tylko 10-20 proc. chorych to osoby, które nigdy nie paliły).
Chorobie sprzyja też narażenie na pyły i związki chemiczne oraz opary w miejscu pracy, a także przebywanie w słabo wentylowanych pomieszczeniach, w których ogrzewa się drewnem i węglem. Czynniki ryzyka o nieco mniejszym znaczeniu, jednak które również mogą przyczynić się do rozwoju choroby, to: zanieczyszczenia powierza, częste infekcje w dzieciństwie, wrodzone lub nabyte zaburzenia odporności, astma, przebyta gruźlica płuc, nieprawidłowy rozwój płuc, zaburzenia genetyczne.
Objawy POChP
Sygnałem alarmowym jest przewlekły kaszel, który może pojawiać się okresowo lub codziennie (często przez cały dzień). Niepokojące jest też odkrztuszanie plwociny, zwłaszcza tuż po przebudzeniu. Z czasem pojawia się duszność, która najpierw towarzyszy pacjentowi po wysiłku, a z czasem niezależnie od niego (duszność spoczynkowa). To efekt postępującego zwężania się oskrzeli i niszczenia miąższu płucnego.
W zaawansowanym stadium choroby dołączają też inne objawy, m.in.: szybkie męczenie się, utrata łaknienia, obniżenie nastroju, lęki, utrata masy ciała.
Jak diagnozuje się POChP?
POChP stanowi dla lekarzy duże wyzwanie. To choroba postępująca, która u każdego może przebiegać nieco inaczej. Kiedy jednak jest zdiagnozowana, odpowiednie leczenie może zahamować jej rozwój.
Każda osoba po 40. roku życia, która zmaga się z kaszlem przez dłuższy czas, powinna zgłosić się do lekarza, by wykonać spirometrię. To podstawowe badanie konieczne do rozpoznania POChP, istotne również w monitorowaniu choroby. Specjalista może też skierować pacjenta na RTG klatki piersiowej oraz zlecić pulsoksymetrię i gazometrię krwi tętniczej.
Dobra wiadomość jest taka, że POChP można leczyć. Jest jednak jeden warunek: trzeba ściśle przestrzegać zaleceń lekarza. Najważniejsze jest zaprzestanie palenia tytoniu oraz unikanie narażenia na bierne palenie. Jest to jedyny sposób na zahamowanie postępu choroby.
Bardzo ważna jest też aktywność fizyczna. U wielu pacjentów korzyści przynosi rehabilitacja oddechowa. Nie tylko poprawia wydolność wysiłkową i zmniejsza uczucie duszności, ale również poprawia jakość życia.
Przykładowe ćwiczenia oddechowe oraz ogólnousprawniające ćwiczenia fizyczne można znaleźć na stronie oddychajmy.pl. Zamieszczone tam filmy instruktażowe z udziałem fizjoterapeuty można wykonać w domowym zaciszu. To również kompendium wiedzy na temat POChP.
POChP to choroba bardzo poważna, która może powodować powikłania, m.in. nadciśnienie płucne i niewydolność prawej komory serca. Zwiększa też ryzyko zakrzepicy żył głębokich i zatorowości płucnej. U wielu pacjentów stanowi istotny czynnik ryzyka depresji i zaburzeń lękowych.
Edukacja w przypadku POChP jest niezwykle ważna. Im więcej pacjent i jego rodzina wiedzą na temat choroby, tym lepsza odpowiedź na leczenie.