Pocovidowy zespół jelita nadwrażliwego. "Może utrzymywać się do dwóch lat, a nawet dłużej"

Nawracające biegunki, bóle brzucha i wzdęcia - to objawy, z którymi coraz częściej trafiają do lekarzy osoby, które przeszły COVID-19. Problem zauważają również gastroenterolodzy, którzy mówią o nowym zjawisku określanym jako pocovidowy zespół jelita nadwrażliwego. Eksperci nie mają najlepszych informacji. Okazuje się, że tego typu powikłania mogą się utrzymywać latami.

Zespół jelita nadwrażliwego może być jednym z powikłań rozwijających się po przejściu COVID-19Zespół jelita nadwrażliwego może być jednym z powikłań rozwijających się po przejściu COVID-19
Źródło zdjęć: © 123rf
Katarzyna Grzęda-Łozicka

Artykuł jest częścią akcji "Pomyśl o sobie – sprawdzamy zdrowie Polaków w pandemii". Wypełnij TEST i dowiedz się, czego tak naprawdę potrzebuje twój organizm.

Jakie mogą być przyczyny powikłań ze strony układu pokarmowego po COVID-19?

Eksperci nie mają wątpliwości, że najbliższe lata w medycynie upłyną pod znakiem walki z odległymi powikłaniami wywołanymi przez COVID-19. Szacuje się, że nawet 1/3 ozdrowieńców może mieć jakieś dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego po przejściu tej choroby.

Gastroenterolog, prof. Piotr Eder wyjaśnia, że jest kilka różnych koncepcji, które tłumaczą przyczyny tych problemów.

Dr Michał Chudzik o powikłaniach kardiologicznych po COVID-19

- Na pewno jest to zjawisko częste. Natomiast mechanizm jest trudny do jednoznacznego określenia. Być może jest to mieszanina kilku różnych czynników - mówi prof. dr hab. n. med. Piotr Eder z Kliniki Gastroenterologii, Dietetyki i Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. - Pierwsza koncepcja jest taka, że pacjenci chorujący na COVID-19 są leczeni różnymi lekami, m.in. antybiotykami i właśnie to może powodować, że tak jak po każdej antybiotykoterapii dochodzi do pewnych przesunięć w składzie mikrobioty jelitowej. Te biegunki trwają przez jakiś czas, a potem zwykle mijają, kiedy ta mikrobiota stopniowo powraca do równowagi - tłumaczy ekspert.

Coraz więcej ozdrowieńców narzeka na bóle brzucha i nawracające biegunki po przejściu COVID
Coraz więcej ozdrowieńców narzeka na bóle brzucha i nawracające biegunki po przejściu COVID © 123rf

Druga z hipotez mówi, że dolegliwości jelitowe mogą wynikać z bezpośredniego wpływu wirusa na przewód pokarmowy. Już wcześniejsze badania potwierdziły, że wirus SARS-CoV-2 ma powinowactwo nie tylko do nabłonka dróg oddechowych, ale również do nabłonka przewodu pokarmowego.

- Są liczne dowody, że sam wirus może wywoływać pewien stan zapalny przewodu pokarmowego. Tym bardziej że ten wirus utrzymuje się w przewodzie pokarmowym prawdopodobnie o wiele dłużej niż w drogach oddechowych. Pacjenci często nie mają już objawów, wymazy z nosogardzieli są ujemne, a jesteśmy w stanie nawet przez kilka tygodni wykrywać fragmenty kwasu nukleinowego wirusa w kale. Być może to tłumaczy pozostawanie tych objawów przez dłuższy czas po przechorowaniu - wyjaśnia prof. Eder.

- Trzecim wytłumaczeniem jest rozwój tzw. poinfekcyjnego zespołu jelita nadwrażliwego. Szacuje się, że u 10 proc. chorujących momentem inicjującym tę chorobę, jest przechorowanie jakiejś infekcji żołądkowo-jelitowej. Być może w przypadku COVID-19 zachodzi ten sam mechanizm. Choroba mija, ale zostaje wygenerowana jakaś forma nadwrażliwości na różnego rodzaju bodźce. To powoduje te dolegliwości, które u tych pacjentów są opisywane jako biegunki czy bóle brzucha - dodaje gastroenterolog.

Zespół jelita nadwrażliwego po COVID

Badania dotyczące poinfekcyjnego zapalenia jelit po przejściu COVID-19 trwają m.in. w Klinice Gastroenterologii CSK MSWiA w Warszawie. Lekarze zbierają informacje od pacjentów - 3, 6 i 12 miesięcy po wyjściu ze szpitala. Na razie jest za wcześniej, żeby wyciągać wnioski, ale wiadomo jedno: skala problemu jest duża.

- Od lat mówimy o tak zwany poinfekcyjnym zespole jelita nadwrażliwego i to jest kolejny przykład. W samym przebiegu COVID objawy brzuszne były drugie co do częstości występowania, zaraz po objawach płucnych - przypomina prof. dr hab. Grażyna Rydzewska, kierownik Kliniki Gastroenterologii z Pododdziałem Leczenia NZJ, CSK MSWiA w Warszawie, prezes Polskiego Towarzystwa Gastroenterologicznego.

- Potwierdziły to również badania, które wykonywaliśmy w naszej klinice. Okazało się, że objawy brzuszne były bardzo częste u pacjentów z COVID-19, u części z nich były one jednymi z pierwszych objawów infekcji, czasami nawet jedynymi. Jest grupa ozdrowieńców, którzy mieli objawy brzuszne w trakcie infekcji i one nie ustępują, ale są również pacjenci, u których dolegliwości pojawiły się już po wyzdrowieniu, czyli nie ma już żadnej infekcji, natomiast utrzymują się bóle brzucha, wzdęcia, biegunki. Te objawy są konsekwencją zaburzeń mikrobioty jelitowej. To jest zagadnienie jeszcze nie tak bardzo dokładnie zbadane, jeśli chodzi o sam COVID, ale na tyle dla nas oczywiste na podstawie wcześniejszych doświadczeń, że powstał już termin pocovidowy zespół jelita nadwrażliwego - wyjaśnia ekspertka.

Jak długo mogą się utrzymywać dolegliwości ze strony układu pokarmowego po COVID?

Eksperci nie mają najlepszych informacji.

- Na podstawie wielu innych infekcji przewodu pokarmowego wiemy, że poinfekcyjny zespół jelita nadwrażliwego może się utrzymywać u tych pacjentów do dwóch lat, a nawet dłużej - mówi prof. Rydzewska.

- Mamy przykłady z kilku innych krajów. W Belgii czy w Kanadzie była taka sytuacja wiele lat temu, że doszło do masowego zatrucia na skutek zakażenia bakteryjnego wody pitnej i tych pacjentów obserwowano później przez kilka lat. Część z nich odczuwała dolegliwości po roku - dwóch, nie mając już żadnych objawów zatrucia. Stąd powstał ten termin poinfekcyjnego zespołu jelita nadwrażliwego. Na tej podstawie wiemy, że te objawy mogą się utrzymywać nawet latami - tłumaczy ekspertka.

Prof. Rydzewska wyjaśnia, że w przypadku powikłań pocovidowych stosuje się ogólne wytyczne dotyczące leczenia zespołu jelita nadwrażliwego. Terapia zmierza do łagodzenia objawów i stabilizacji mikrobioty.

- Pierwszym wyborem powinna być próba normalizacji mikrobioty, czyli właściwa dieta oraz suplementacja probiotyków - wyjaśnia gastroenterolog.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Tych leków nadal brakuje. GIF aktualizuje listę
Tych leków nadal brakuje. GIF aktualizuje listę
Tabletki zamiast czekoladek? Taki prezent może się skończyć pobytem w szpitalu
Tabletki zamiast czekoladek? Taki prezent może się skończyć pobytem w szpitalu
Mogą zaszkodzić zdrowiu. "Jedne z najczęściej stosowanych leków"
Mogą zaszkodzić zdrowiu. "Jedne z najczęściej stosowanych leków"
Prezydent powołał Radę Zdrowia. Na jej czele stanął Piotr Czauderna
Prezydent powołał Radę Zdrowia. Na jej czele stanął Piotr Czauderna
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. "Nie ma i nie było mojej zgody"
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. "Nie ma i nie było mojej zgody"
Popularna przekąska zbawienna dla mózgu. Naukowcy potwierdzają
Popularna przekąska zbawienna dla mózgu. Naukowcy potwierdzają
Szef Wojskowego Instytutu Medycznego o nieprzygotowaniu do wojny. "To nasza 'pięta achillesowa'"
Szef Wojskowego Instytutu Medycznego o nieprzygotowaniu do wojny. "To nasza 'pięta achillesowa'"
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"