Trwa ładowanie...

Powoduje szybką destrukcję stawów. "To jest choroba, która może skracać życie"

 Katarzyna Grzęda-Łozicka
12.03.2023 15:40
Doktor Fiałek ostrzega przed powikłaniami RZS. Brak leczenia może doprowadzić do powikłań, m.in. zawału mięśnia sercowego albo udaru niedokrwiennego mózgu
Doktor Fiałek ostrzega przed powikłaniami RZS. Brak leczenia może doprowadzić do powikłań, m.in. zawału mięśnia sercowego albo udaru niedokrwiennego mózgu (Getty Images, FB)

Na reumatoidalne zapalenie stawów cierpi 400 tys. Polaków. Choroba może zaczynać się podstępnie od objawów grypopodobnych, a po kolei niszczy narządy. - Cierpimy z powodu RZS, a możemy umrzeć wskutek jego powikłań, czyli z powodu zawału czy udaru - ostrzega lek. Bartosz Fiałek. Sytuacji nie ułatwiają długie kolejki do specjalistów, a lekarzy reumatologów w Polsce od dawna brakuje.

spis treści

1. Reumatoidalne zapalenie stawów - jakie mogą być objawy?

Reumatoidalne zapalenie stawów nie ogranicza się tylko stawów, może zaatakować wiele narządów w naszym organizmie, a to oznacza całe spektrum dolegliwości. Reumatolog lek. Bartosz Fiałek wskazuje, że u większości pacjentów dominuje jednak triada dolegliwości stawowych.

- Objawy, które są najbardziej charakterystyczne i powinny zmusić nas do podjęcia diagnostyki w kierunku RZS, to symetryczne zajęcie stawów, czyli dolegliwości bólowe, ale również obrzęk i sztywność poranna występujące najczęściej w stawach kończyn górnych i dolnych - wyjaśnia reumatolog lek. Bartosz Fiałek.

- Typowo objawy lokalizują się w obrębie małych stawów rąk i stóp, czyli stawów śródręczno-paliczkowych, międzypaliczkowych bliższych i śródstopno-paliczkowych - dodaje ekspert.

Zobacz film: "Cukrzyca. Historia Mai"
Reumatoidalne zapalenie stawów jest chorobą nieuleczaną, ale jej skutki można ograniczyć dzięki odpowiedniej terapii
Reumatoidalne zapalenie stawów jest chorobą nieuleczaną, ale jej skutki można ograniczyć dzięki odpowiedniej terapii (Getty Images)

Lekarze wskazują, że choroba tylko u niewielkiego odsetka pacjentów ma nagły przebieg - u ok. 10-15 proc. pełny obraz choroby rozwija się w ciągu kilku dni. W większości przypadków dolegliwości ujawniają się przez kilka tygodni, a nawet miesięcy.

2. RZS - czy badania krwi mogą potwierdzić chorobę?

Doktor Fiałek wyjaśnia, w jaki sposób jest diagnozowana choroba. - Mamy skalę opracowaną przez Amerykańskie Kolegium Reumatologiczne wraz z Europejską Ligę Przeciwreumatyczną, która pozwala nam na postawienie rozpoznania.

- Są w niej uwzględnione cztery kategorie: po pierwsze liczba i wielkość zajętych stawów, kolejna kategoria to punkty przyznawane na podstawie badań serologicznych, czyli RF (czynnik reumatoidalny) oraz przeciwciała anty-CCP, czyli przeciwciała przeciwko cyklicznym cytrulinowanym peptydom. Kolejna kategoria to wykładniki stanu zapalnego, czyli OB i CRP. Natomiast ostatnia to czas trwania objawów - jeżeli utrzymują się sześć lub więcej tygodni, przyznajemy jeden punkt. Jeżeli łącznie uzyskamy sześć lub więcej punktów, wówczas jesteśmy uprawnieni do rozpoznania reumatoidalnego zapalenia stawów - tłumaczy lekarz.

Ekspert dodaje, że w przebiegu reumatoidalnego zapalenia stawów możemy obserwować wiele odchyleń również w badaniach laboratoryjnych.

Jakie zaburzenia w morfologii krwi obwodowej mogą wskazywać na RZS?

Są to:

  • niedokrwistość normocytarna (obniżone stężenie hemoglobiny/Hgb przy prawidłowej objętości krwinki/MCV w normie),
  • leukocytoza (podwyższone stężenie białych krwinek/WBC),
  • trombocytoza (podwyższone stężenie płytek krwi/PLT).

Doktor Fiałek podkreśla, że nie da się zdiagnozować choroby wyłącznie na podstawie badań laboratoryjnych, ale dostarczają one cennych informacji, wskazujących również, jaki powinien być kierunek leczenia.

- Wiele leków stosowanych w RZS ma szereg bezwzględnych przeciwwskazań w przypadku określonych schorzeń. Chociażby lek, który stosujemy w pierwszym rzucie, czyli metotreksat nie powinien być stosowany w grupie osób z niewydolnością nerek czy wątroby.

- W związku z tym również podstawowe badania są niezbędne, żeby rozpocząć leczenie, a bardziej specjalistyczne wskazują, jaki może być przebieg choroby - czy będzie agresywny, czy będzie dochodziło do szybkiej destrukcji stawów. Na to wskazuje między innymi obecność specyficznych przeciwciał - czynnika reumatoidalnego (RF) oraz przeciwciał przeciw cyklicznym cytrulinowanym peptydom (aCCP) - wyjaśnia lekarz.

3. Na RZS choruje 400 tys. Polaków

Reumatoidalne zapalenie stawów jest chorobą nieuleczalną, ale jej skutki można ograniczyć dzięki odpowiedniej terapii. Problem w tym, żeby na czas była postawiona właściwa diagnoza. Wielu pacjentów miesiącami zmaga się z bolesnymi dolegliwościami, zanim trafią do specjalisty. Na wizytę u reumatologa czeka się nawet pół roku, nic dziwnego - w całym kraju mamy zaledwie 1,5 tys. specjalistów z tej dziedziny.

Doktor Fiałek zauważa, że w najtrudniejszej sytuacji są pacjenci z mniejszych miejscowości, gdzie nie ma specjalistycznych poradni.

- Reumatologów jest w Polsce bardzo mało. W dużych miastach funkcjonują poradnie wczesnego wykrywania zapalenia stawów i faktycznie trafiający tam chorzy są stosunkowo szybko diagnozowani. Natomiast w mniejszych ośrodkach dostęp do reumatologów zawsze jest trudniejszy i na wizytę czeka się długo, co istotnie opóźnia postawienie diagnozy - przyznaje lekarz.

Szacuje się, że problem RZS dotyka ok. jeden proc. społeczeństwa, czyli z chorobą może się zmagać nawet 400 tys. Polaków. Powikłania są dramatyczne - choroba niszczy nie tylko stawy, ale i serce i mózg.

- To jest choroba, która może skracać życie. Pamiętajmy, że wysoki stan zapalny, który toczy się w przebiegu reumatoidalnego zapalenia stawów, zwiększa m.in. ryzyko wystąpienia chorób układu sercowo-naczyniowego. To znaczy, że cierpimy z powodu RZS, a możemy umrzeć wskutek jego powikłań, czyli z powodu zawału mięśnia sercowego albo udaru niedokrwiennego mózgu - alarmuje doktor Fiałek.

- Choroba może prowadzić do szybkiej destrukcji stawów, czyli wykluczenia nas z rynku pracy, niepełnosprawności lub inwalidztwa. To pokazuje, jak groźne mogą być powikłania RZS w momencie, kiedy choroba nie jest leczona, jest leczona nieoptymalnie lub zbyt późno rozpocznie się proces terapeutyczny - podkreśla specjalista w zakresie reumatologii.

Katarzyna Grzęda-Łozicka, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze