Przez 20 lat udawała psychiatrę i leczyła pacjentów. Takie przypadki były też w Polsce
Zholia Alemi z Nowej Zelandii przez 22 lata pracowała w Wielkiej Brytanii. Była cenionym psychiatrą. Pracowała jako ekspert ds. demencji. Zatrzymano ją za próbę wyłudzenia pieniędzy i wówczas okazało się, że kobieta w ogóle nie jest lekarzem.
1. Psychiatra bez uprawnień
Przez ponad 20 lat Zholia Alemi oszukiwała pacjentów, ich rodziny i personel medyczny, podając się za lekarza psychiatrę.
Wprawdzie przed laty zaczęła naukę na naukach medycznych na Uniwersytecie w Auckland, lecz ukończyła zaledwie jeden rok studiów.
W 1995 roku zamieszkała w Wielkiej Brytanii. Znalazła zatrudnienie jako ekspert ds. demencji. Przez lata zajmowała się pacjentami w sposób nie budzący podejrzeń.
Najwyraźniej ośmielona sukcesem pierwszego oszustwa, Zholia Alemi zdecydowała się sfałszować testament jednego z pacjentów z demencją, aby zyskać niebagatelną sumę 1,3 mln funtów. Po wykryciu próby wyłudzenia, przyjrzano się karierze lekarki i okazało się, że w ogóle nie ma ona uprawnień, aby przyjmować pacjentów.
General Medical Council nadzorujący brytyjską służbę zdrowia zapewnia, że jest to jednostkowy przypadek i ubolewa, że doszło do zaniedbania. W odpowiedzi na wykryte oszustwo zweryfikowano ponad 3 tys. uprawnień brytyjskich lekarzy do wykonywania zawodu.
2. Lekarze oszuści w Polsce
W Polsce również dochodziło do podobnych przypadków. Spotykano lekarzy, którzy kontynuowali praktykę po utracie prawa wykonywania zawodu m.in. warszawskiego dentystę, który został zatrzymany w 2017 roku. Zdążył wyleczyć już ponad 500 pacjentów.
Głośna była także historia ortopedy, który nie miał w ogóle wykształcenia medycznego, lecz przez wiele miesięcy w kilku przychodniach w województwie mazowieckim przyjmował pacjentów posługując się sfałszowanym dyplomem. Co ciekawe, ani personel, ani sami chorzy, nie mieli żadnych zastrzerzeń do podejmowanej diagnostyki i sposobu leczenia, a nawet bardzo chwalono fałszywego lekarza za uważne podejście do pacjentów.
W Polsce za podobne oszustwo grozi kara grzywny lub pozbawienia wolności. W Centralnym Rejestrze Lekarzy, który prowadzi Naczelna Izba Lekarska, można sprawdzić czy dana osoba ma stosowne uprawnienia do wykonywania zawodu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.