Rodzeństwo porażone piorunem. Zdążyli zrobić selfie
W Londynie rodzeństwo cudem uniknęło śmierci po tym, jak w trakcie przejażdżki rowerowej schowali się przed ogromną ulewą pod drzewem, w które akurat uderzył piorun. Jednej z sióstr udało się uchwycić na zdjęciu moment wyładowania atmosferycznego odbywającego się tuż za jej plecami.
1. Niesamowite zdjęcie
Rachel, Isobel i Andrew Jobson postanowili wybrać się na przejażdżkę rowerową. Niestety, wyprawę przeszkodziła ogromna ulewa, zmuszająca rodzeństwo do zatrzymania się w okolicach pałacu Hampton Court, na południu Londynu. Na przystanek wybrali jedno z drzew znajdujących się niedaleko rzeki Tamizy. Chcąc upamiętnić wspólny czas, Isobel postanowiła zrobić serię zdjęć. W wyniku niesamowitego zbiegu okoliczności jedno z nich jest naprawdę wyjątkowe – dziewczynie udało się uchwycić moment uderzenia pioruna w drzewo, które wybrali jako swoje schronienie.
"Miałam jedno zdjęcie, na którym się uśmiechamy, ale chciałam mieć jeszcze wersję smutną, w strugach deszczu. Nagle znalazłam się na ziemi, nie słyszałam nic poza bardzo wysokim brzęczeniem. Cała prawa ręka mi zdrętwiała i nie mogłam nią ruszyć" – opowiada Isobel.
"Robiliśmy zdjęcie i nagle upadłam. Razem z siostrą krzyczałyśmy. Miałam poparzone udo i brzuch, zarówno u mnie, jak i u siostry pojawiły się blizny przypominające piorun" – dodaje starsza siostra Rachel.
2. Piorun mógł przyciągnąć metal
Po zgłoszeniu zajścia przez świadka, rodzeństwo zostało odwiezione do szpitala. Okazało się, że poza oparzeniami nie zostali poważnie ranni. Siostrom na pamiątkę oprócz zdjęć zostały jeszcze blizny w kształcie figury Lichtenberga – wzoru w formie rozgałęzionego drzewa, który może się pojawić w trakcie przepływu prądu. Gdy występuje na skórze, przybiera kolor sinoczerwony lub brunatny.
Wobec tylu innych obiektów, które powinny przyciągnąć wyładowanie, powstaje pytanie, dlaczego piorun uderzył właśnie w młodych ludzi. Rodzina podejrzewa, że przyczyną mogła być tytanowa płytka, którą miała w ręce Isobel. Została ona wszczepiona po innym wypadku na rowerze. Jak wspomina Rachel, ręka siostry była po uderzeniu pioruna bardzo gorąca.
Na szczęście rodzeństwo wyjdzie z tego przypadku bez większego uszczerbku na zdrowiu, w dodatku zachowując je nie tylko w głowie, ale również w formie cyfrowej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.