Sen może pomóc w zmniejszeniu objawów zespołu stresu pourazowego
Według badań opublikowanych w czasopiśmie "Sleep", sen w ciągu pierwszych 24 godzin po traumatycznym wydarzeniu może pomóc ludziom skuteczniej przetwarzać je w pamięci, a tym samym zminimalizować objawy zespołu stresu pourazowego.
Zespół stresu pourazowego (PTSD) jest reakcją na bieżące wydarzenia, takie jak nagła śmierć bliskiej osoby, wypadek, gwałt lub napad.
Według Amerykańskiego Departamentu ds. Weteranów Wojennych, 7-8 proc. ludzi będzie doświadczać PTSD w pewnym momencie w swoim życiu.
Statystyki pokazują, że jest bardziej powszechny wśród weteranów wojennych, wahając się od 11 do 20 proc., w zależności od miejsca walki.
Kiedy złe rzeczy się zdarzają, może to zająć trochę czasu, aby osoba przerobiła wszystkie negatywne emocje. Z czasem przykre wspomnienia powinny stopniowo zanikać. W PTSD jest to jednak niemożliwe.
Osoby z PTSD mogą doświadczyć retrospekcji, koszmarów i pozornie nielogicznych objawów przez wiele miesięcy lub nawet lat po wydarzeniu.
Według amerykańskiego Narodowego Instytutu Zdrowia Psychicznego (NIMH), osoba dorosła musi mieć pewne objawy, przez co najmniej miesiąc, aby można było zdiagnozować PTSD.
Objawy obejmują:
- retrospekcje;
- unikanie osób, zdarzeń lub obiektów związanych z doświadczeniem lub odmowa myślenia o czymkolwiek związanym z tym wydarzeniem;
- pobudzenie i reaktywność, takie jak łatwość zaskoczenia, napięcie, lub trudności z zasypianiem;
- objawy, które wpływają na funkcje poznawcze i nastrój, takie jak utrata zainteresowania rzeczami i osobami, które zwykle cieszyły lub zniekształcone poczucie winy.
Jeśli te objawy zakłócają pracę, lub relacje z bliskimi, oznacza to, że dana osoba ma PTSD. Objawy PTSD niekoniecznie pojawiają się od razu. Mogą zacząć rozwijać na 3 miesiące lub nawet rok po tym wydarzeniu.
Teraz, prof. Birgit Kleim i jego współpracownicy z Uniwersytetu w Zurychu i Psychiatrycznego Szpitala Uniwersyteckiego w Zurychu przeprowadzili eksperyment, którego wyniki sugerują, że sen po traumatycznym wydarzeniu może przyczynić się do przetworzenia wspomnienia i może pomóc ludziom przez to przejść.
W przeszłości nie było jasne, czy sen odgrywa pozytywną rolę w przetwarzaniu stresu i radzeniu sobie z traumą.
W badaniu wzięło udział 65 ochotniczek, które oglądały dwa filmy - jeden neutralny i jeden traumatyczny. Po tym grupa przebywała w laboratorium przez 24 godziny. Połowa uczestników spała, a reszcie nie pozwalano usnąć. Ci, którzy spali, zostali podpięci do elektroencefalografu (EEG), który monitorował ich sen.
Następnie uczestnicy nagrywali swoje wspomnienia i retrospekcje przez kilka dni.
W tym czasie wszyscy uczestnicy mieli natrętne wspomnienia. Jednak ci, którzy spali po obejrzeniu filmów mieli mniej złych wspomnień, a ich wspomnienia były mniej dokuczliwe niż u tych, którzy nie spali, zwłaszcza pod koniec tygodnia. Wyniki sugerują, że spanie po wyczerpującym wydarzeniu może w pewnym stopniu chronić przed skutkami PTSD.
Odczyty z EEG wykazały, że częstość retrospekcji odpowiadała ilości czasu spędzonego przez daną osobę w etapie snu N2, porównaniu do etapu lekkiego snu N1.
Miało to również odzwierciedlenie w wyższej liczbie szybkich wrzecion snu i niższej częstotliwości szybkich ruchów gałek ocznych (REM).
Wiadomo, że sen odgrywa ważną rolę w procesie przetwarzania wspomnień, również tych złych i autorzy postawili hipotezę, że może to mieć wpływ na traumatyczne wspomnienia na jeden z dwóch sposobów.
Może on osłabiać te emocje, które są związane z pamięcią, albo ustawić wspomnienia w kontekście, przetworzyć je i przechowywać je jako informacje.
Zespół zakłada, że proces ten zajmuje kilka dni.
Naukowcy podkreślają, że obecnie istnieje kilka opcji wczesnego leczenia dla ludzi, którzy są narażeni na PTSD. Mają również nadzieję, że sen może być wykorzystany w ten sposób, aby zapobiec negatywnemu wpływowi tego schorzenia na zdrowie ludzi.
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.