Śmiercionośne bakterie wykryli w odświeżaczu powietrza. Epidemiolodzy nie kryli zaskoczenia
Choroba tropikalna wywoływana przez bakterię występującą w określonych rejonach Azji i Australii ma ciężki przebieg i wysoką śmiertelność. Leczenie znacząco podnosi szansę przeżycia, ale trudno podejrzewać melioidiozę, gdy się mieszka w USA i nie podróżuje do egzotycznych miejsc.
1. Tajemnicza choroba – objawy melioidozy
Zachorowania na melioidozę odnotowano w ubiegłym roku w Kansas, Minnesocie i Teksasie – w stanach, które nie kojarzą się z tropikami. Pierwszy pacjent, mieszkający w Kansas, zmarł w marcu po zakażeniu bakterią Burkholderia pseudomallei.
Śmiertelność w przypadku infekcji wynosi od 20 do nawet 90 proc. Leczenie znacznie obniża ryzyko zgonu, jednak trudno podejrzewać rzadką infekcję w krajach o umiarkowanym klimacie czy wśród osób, które nie podróżują w egzotyczne miejsca. A mieszkańcy których rejonów dobrze znają melioidozę? Przede wszystkim Tajlandii, Malezji, Singapuru i północnej Australii.
Objawy choroby są niespecyficzne - dopiero szczegółowe badania mogą potwierdzić melioidozę:
- dreszcze i nocne poty,
- gorączka,
- bóle mięśniowe,
- bóle głowy,
- dezorientacja,
- kaszel, a nawet duszności,
- bóle w klatce piersiowej,
- zasinienie skóry,
- objawy gastryczne – biegunka, bóle brzucha, powiększenie wątroby.
Czas inkubacji patogenu w organizmie to 1-2 dni, ale bakteria może trwać również w postaci uśpionej, by zaatakować przy spadku odporności.
Chorzy Amerykanie zostali przeanalizowani pod kątem ewentualnych podróży czy kontaktu z osobami mogącymi podróżować do krajów tropikalnych. CDC wydało alarm zdrowotny, jednak znalezienie powiązania pomiędzy chorymi z różnych stanów, a także źródła choroby zajęło im ponad rok.
W międzyczasie dwie spośród czterech osób zmarły na mielioidozę.
2. Zaskakujące wyjaśnienie
Dr Jennifer McQuiston, epidemiolog z CDC, tak mówiła o poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie o przyczynę zakażenia rzadkim patogenem: "Zespoły przyjrzały się produktom do higieny osobistej, balsamom, mydłom, artykułom spożywczym, witaminom".
Dodała, że ponieważ Burkholderia pseudomallei rozwija się w wilgotnym środowisku, zespoły badawcze przeanalizowały pod kątem występowania bakterii nawet płyny do dezynfekcji rąk.
Śledztwo nic nie wykazało, więc naukowcy ponownie wrócili do domu pierwszej z ofiar choroby. Ostatecznie pobrali również próbkę odświeżacza powietrza. Wyniki testu PCR były szokujące – spray zawierający olejki eteryczne z lawendy i rumianku oraz kamienie szlachetne. Był wyprodukowany w Indiach i sprzedawany w amerykańskiej sieci sklepów. To on zawierał groźną bakterię.
Badacze jeszcze nie wiedzą, który składnik produktu był skażony. Przypuszczają, że mogą to być kamienie szlachetne znajdujące się w butelce, a wilgotne środowisko mogło sprzyjać namnażaniu się patogenu.
3. To nie pierwszy przypadek
Niedawno o chorobie Whitmora mówiło się z powodu Amerykanki z jeszcze jednego amerykańskiego stanu – Maryland. Jej przypadek został opisany w "Emerging Infectious Diseases".
W 2019 roku 56-letnia kobieta zgłosiła się do szpitala z gorączką, kaszlem i bólami w klatce piersiowej.
Badania potwierdziły melioidozę, mimo że kobieta nie podróżowała do tropikalnych krajów. W jej przypadku to nie odświeżacz spowodował chorobę, ale czyszczenie akwarium. Jak się okazało, kobieta zaraziła się chorobą od egzotycznych rybek.
Leczenie nie było proste – antybiotykoterapia łącznie trwała około 12 tygodni. Melioidoza może mieć bowiem charakter nawrotowy, a leczenie jej i ewentualne problemy związane z tym zależą od postaci infekcji.
- Przewlekła – infekcja rozwija się przez wiele lat, często niezauważona lub mylona z innymi chorobami.
- Płucna – bakterie dostają się do organizmu drogą oddechową i powodują m.in. zapalenie płuc.
- Skórna – powoduje owrzodzenia skóry – bakterie przedostają się poprzez uszkodzenia naskórka (rany, skaleczenia).
- Posocznicowa – najtrudniejsza, związana z zakażeniem krwi – często kończy się śmiercią.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.
