Szczepionka na koronawirusa i 5-minutowy test genetyczny. Polska przyspiesza tempo w walce z koronawirusem
Twórcy polskiej szczepionki przeciwko SARS-CoV-2 zapewniają, że prototyp jest już gotowy. Teraz przygotowują się do badań klinicznych. W piątek mają się rozpocząć testy na myszach. To nie jedyna dobra wiadomość. Centrum Badań DNA ogłosiło, że za dwa tygodnie będzie już można korzystać z 5-minutowych testów genetycznych przygotowywanych przez ich laboratorium.
1. Test na koronawirusa ze śliny. Wynik po 10 minutach
Centrum Badań DNA ogłosiło, że są już gotowe szybkie testy genetyczne na koronawirusa opracowane przez ich laboratorium. Test ma być nie tylko błyskawiczny, ale również dużo tańszy, niż te, które obecnie są dostępne na rynku. Firma zapewnia, że już za 2 tygodnie będzie można komercyjnie przeprowadzić badanie, które ma zająć 5 minut i kosztować 80 zł.
- Ilość wykonywanych w Polsce testów genetycznych wykrywających COVID-19 jest bardzo niska, na poziomie 23 tys. dziennie. Nasz test jest z jednej strony antidotum na problemy finansowe, z drugiej jest to odpowiedź na rekomendacje WHO - dekaruje Mariusz Herman, dyrektor generalny Centrum Badań DNA.
Test będzie wykonywany na podstawie pobranej próbki śliny. Jego wykonanie ma zająć 5 minut, razem z opisem - maksymalnie 10.
- RT-LAMP to metoda, która została kilkanaście lat temu wynaleziona przez Japończyków, znajduje zastosowanie w badaniach genetycznych. Do tej pory nie była wykorzystywana w testowaniu, jeśli chodzi o COVID. Jej skuteczność jest taka sama, jak testów wykonywanych metodą RT- PCR. Możemy już od przyszłego tygodnia rozpocząć fazę testową i w ciągu dwóch tygodni wprowadzać ten test do szerszego obiegu - zapewniał podczas konferencji prasowej dyrektor generalny Centrum Badań DNA.
- Tutaj nie ma etapu izolacji, dlatego ta metoda jest tak szybka i może być powszechnie zastosowana również w warunkach terenowych - dodaje Jacek Wojciechowicz, Prezes Centrum Badań DNA.
Twórcy wierzą, że szybkie testy znajdą zastosowanie przede wszystkim w branży turystycznej - mogłyby być wykonywane pasażerom na lotnisku. Zaplanowano również rozmowy z UEFA.
- Dzięki tym testom będziemy w stanie przetestować w ciągu 4 godzin do 20 tys. kibiców - mówi Mariusz Herman.
Centrum Badań DNA deklaruje, że ma już pierwszych chętnych, 250 tys. nowych testów zamówiła m.in. firma biotechnologiczna z Indii.
2. Polska szczepionka przeciwko SARS-CoV-2. Ruszają testy na myszach
Trwają również zaawansowane pracę nad polską szczepionką przeciwko SARS-CoV-2. CovidVax, bo tak nazywa się produkt, ma nie tylko stymulować produkcję przeciwciał, ale również aktywować tzw. komórkowe mechanizmy obronne skierowane wybiórczo na wirusa. Dyrektor generalny Centrum Badań DNA podkreśla, że polska szczepionka ma przewagę nad preparatami, które są opracowywane w innych państwach. Polska szczepionka nie wykorzystuje żadnych substancji chemicznych, jak aluminium czy rtęć, a to jego zdaniem, oznacza, że nie ma obaw o ewentualne powikłania poszczepienne.
- Prof. Mackiewicz ze swoim zespołem jako pierwszy i jedyny na świecie stosuje jako adiuwant komórki macierzyste. Ta metoda jest sprawdzona. Od 20 lat jest wykorzystywana przy szczepionce na czerniaka. Do tej pory pan profesor z zespołem podał 40 tys. takich szczepionek i ani razu nie było przypadku jakichś komplikacji - zapewnia Herman.
Onkolog i immunolog prof. Andrzej Mackiewicz, który wspólnie z grupą naukowców z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu pracuje nad stworzeniem szczepionki, zapewnia, że linia technologiczna jest już gotowa, teraz wszystko zależy od wyników badań klinicznych. Polski preparat ma zapewniać długotrwałą odporność.
- Ta szczepionka po podaniu zabezpiecza przed chorobą nawet przez 3-4 lata - podkreśla dyrektor generalny Centrum Badań DNA.
3. Polska szczepionka mogłaby być gotowa do podania w marcu
Prof. Mackiewicz przyznaje, że jednym z podstawowych problemów, który ogranicza jego prace, są problemy finansowe i brak wsparcia ze strony państwa.
- Nie mamy żadnego wsparcia od rządu, jako chyba jedyni na tej ziemi. Za to dostaje propozycje z różnych krajów, m.in. z Brazylii, z Kolumbii o współpracy i możliwości dystrybucji w tych krajach, mówi się nawet o współpracy finansowej, więc mam nadzieję, że do tego dojdzie - przyznaje prof. Mackiewicz.
- Jesteśmy na tym etapie, że powstała szczepionka, opracowaliśmy szczepionkę mysią i ludzką. Myszom zostanie podana już w piatek. Będziemy obserwować, jakie mechanizmy wzbudza jej podanie. Na tej podstawie będziemy budować metody analityczne dla ochotników. Liczę na to, że szczepionkę będziemy mogli podać ludziom za parę miesięcy. Wcześniej musi ona przejść szereg badań jakościowych, część z ich będziemy musieli zlecać poza Polską, bo u nas niektórych technologii nie ma. Jak będzie przebiegała faza rejestracyjna, tego jeszcze nie wiemy - tłumaczy pomysłodawca.
Jeśli prace będą przebiegały zgodnie z planem, szczepionka mogłaby być gotowa do podania pacjentom w marcu 2021 r.
- Eksperci twierdzą, że ten zespół, który znajdzie najszybciej na świecie bezpieczną szczepionkę, dostanie Nobla. Mam nadzieję, że to będzie zespół prof. Mackiewicza - dodaje Mariusz Herman.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.
