Wstydził się przyznać lekarzom. Prześwietlenie ujawniło prawdę
43-letni mężczyzna po 12 godzinach cierpienia przełamał wstyd i zdecydował się zgłosić na szpitalny oddział ratunkowy. Lekarzom wyznał, że zmaga się z pewnym krępującym problemem. W czasie trwającej dwie godziny operacji lekarzom udało się usunąć złamaną szczoteczkę do zębów.
1. Groźna zabawa
Nietypowy przypadek medyczny został opisany na łamach "International Journal of Surgery Case Reports". Lekarze z Ogólnego Szpitala Akademickiego Soetomo we Wschodniej Jawie przyjęli na oddział 43-letniego Indonezyjczyka z urazem prącia.
Mężczyzna wyznał, że silny ból zmusił go do szukania pomocy po 12 godzinach od niefortunnego wypadku. Jak się okazało po prześwietleniu, 43-latek wepchnął do cewki szczoteczkę do zębów. Przyznał, że tego typu praktykom oddaje się już od kilku lat.
Podczas ryzykownego stosunku szczoteczka złamała się, a mężczyzna doznał bolesnego urazu. Medycy określili go mianem "deformacji typu bakłażan" oznaczającej złamanie prącia.
"Pacjent doznał urazu prącia poprzedniego wieczoru podczas stosunku płciowego, w którym kobieta znajdowała na górze" - relacjonują na łamach "International Journal of Surgery Case Reports".
2. 16 przypadków rocznie
Złamanie penisa należy do rzadkich urazów, stanowiących zaledwie jeden do dwóch procent urazów prącia. W 2017 r. "The Telegraph" poinformował, że od 1924 r. na całym świecie odnotowano 1600 przypadków złamania prącia, co średnio daje około 16 incydentów tego typu rocznie. Badania wskazują, że złamania prącia u czterech na pięciu mężczyzn powodują trwałe problemy z erekcją, a u części z nich ma to związek z traumą spowodowaną samym incydentem.
Złamanie penisa polega na pęknięciu błony białawej, pokrywającej ciała jamiste, które w czasie wzwodu wypełniają się krwią. Choć ta część ciała nie zawiera kości, więc złamanie jest określeniem umownym, to uraz powoduje silny ból i niekiedy problemy z oddawaniem moczu. Wymaga niezwłocznej wizyty u lekarza bądź na izbie przyjęć.
W przypadku Indonezyjczyka operacja usunięcia ciała obcego trwała dwie godziny. Trzy dni później pacjent został wypisany ze szpitala. Po czterech tygodniach ponownie zgłosił się na wizytę kontrolną. Przyznał, że nie ma problemów z oddawaniem moczu. Autorzy publikacji zwracają również uwagę, że ustąpiła deformacja genitaliów, a pacjent nie zgłasza żadnych dolegliwości.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.