W aptece głównie leki refundowane
W aptekach leki refundowane, a suplementy w sprzedaży poza tymi placówkami – to jedna z wielu propozycji zmian dotyczących rynku aptecznego, jakie szykuje ministerstwo zdrowia.
Resort chce, by apteka była miejscem ochrony zdrowia, a nie zwykłym sklepem, w którym obok leków na receptę sprzedawane są suplementy diety i kosmetyki. Zdaniem wiceministra zdrowia, Krzysztofa Łandy, w aptekach sprawy zdrowotne powinny być ważniejsze niż kwestie handlowe czy marketingowe.
1. Apteka dla leków refundowanych
Ministerstwo planuje wyszczególnić apteki, w których pacjenci kupią leki refundowane od tych miejsc, w których sprzedawane będą tzw. leki OTC (bez recepty) i pozostałe produkty (parafarmaceutyki).
Paweł Trzciński, rzecznik Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego, przyznaje, że do aptek wprowadzane są najróżniejsze preparaty, które nie są lekami i nie dają żadnej gwarancji skuteczności. Pacjent ma prawo wierzyć, że w tym miejscu kupi leki bezpieczne, przebadane i skuteczne, natomiast suplementy diety nie przechodzą testów klinicznych i z lekami nie mają nic wspólnego.
- Wprowadzane są do obrotu jedynie na podstawie oświadczenia. Suplement diety, zgodnie z prawem, traktowany jest jako żywność - tłumaczy.
Jego wątpliwości budzi jednak pomysł podziału aptek i sprzedawania w nich jedynie leków refundowanych. Może to zrodzić problemy finansowe placówek. Podobnego zdania są właściciciele aptek.
- Największe zyski apteka czerpie ze sprzedaży suplementów - zaznacza Grażyna Czyżewska, właścicielka apteki w Lublinie.
- Marże leków refundowanych są zbyt niskie, by tylko je sprzedawać. Pacjenci przychodzą z receptami i przy okazji kupią suplementy. Najwięcej sprzedaje się magnezu, witamin, a ostatnio modna jest witamina D3 ****- wyjaśnia.
2. Rośnie sprzedaż suplementów
Aptekarze od lat postulują, by suplementy i leki bez recepty sprzedawane były tylko i wyłącznie w aptekach.
- Leki zawierające np. paracetamol sprzedawane są w nieodpowiednich miejscach i przechowywane są w niewłaściwy sposób. Nie ma nad nimi żadnej kontroli. Każdy ma do nich dostęp, włącznie z małymi dziećmi - mówi Czyżewska.
Dane statystyczne pokazują, że każdego roku wzrasta sprzedaż suplementów diety i leków bez recepty. Z raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że w ubiegłym roku Polacy wydali na nie 3 mld złotych. Sprzedaż leków OTC to 50 proc. obrotów aptek, w tym ok 30 proc. stanowią suplementy diety. Obecnie na rynku pozaaptecznym sprzedawanych jest kilka tysięcy rodzajów tego typu środków.
3. Apteka dla aptekarza
To nie wszystkie zmiany dotyczące rynku aptek. Ministerstwo planuje by 51 proc. udziałów w aptece mieli magistrowie farmacji. To wynik dyskusji w środowisku farmaceutycznym i idei "apteka dla aptekarza". Zdaniem farmaceutów, pomoże to uregulować kwestię własności aptek i ochroni przed dalszą ekspansją tzw. sieciówek. Kolejną ze zmian ma być walka z cenami dumpingowymi.
- Nie możemy porównywać się z dużymi aptekami, tzw. sieciówkami, które mają niższe ceny leków i dostają większe zniżki z hurtowni - mówi jedna z farmaceutek.
Zmiany legislacyjne regulujące funkcjonowanie rynku aptecznego w Polsce miałyby wejść w życie w 2017 roku.
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.
