Trwa ładowanie...

Woda alkaliczna – źródło antyoksydantów, odporności

Avatar placeholder
31.05.2021 11:51
Płatna współpraca z marką aQuator
Aqutor
Aqutor (Materiały partnera)

Pochłonięci pandemią powtarzamy jak mantrę słowo "odporność". Wiemy, że musimy się chronić przed zarażeniem i że trzeba dbać o budowanie odporności. Ale czy wiemy, że siła odporności zależy od ilości antyoksydantów w naszym organizmie, a wolne rodniki potrafią go spustoszyć i osłabić?

1. Wolne rodniki – zabójcy odporności

Wszechobecne zanieczyszczenia, złe nawyki żywieniowe i codzienny stres spotęgowany przedłużającą się izolacją sprzyjają namnażaniu w organizmie szkodliwych wolnych rodników. Badania pokazują, że ich nadmiar stanowi przyczynę wielu schorzeń przewlekłych. Jeśli nie kontrolujemy ich ilości, w dłuższej perspektywie przyspieszają one procesy starzenia się komórek i osłabiają mechanizmy obronne. Zakłócenie równowagi między produkcją a neutralizowaniem wolnych rodników (czyli stres oksydacyjny) sprzyja też niekontrolowanej odpowiedzi zapalnej i zwiększonej podatności na choroby zakaźne. To efekty osłabienia barier odpornościowych organizmu i pogorszenia funkcjonowania komórek układu immunologicznego, co ułatwia wirusom wnikanie do nich i namnażanie się. Stąd m.in. osoby starsze lub przewlekle chore gorzej przechodzą infekcje i słabiej radzą sobie z odpieraniem ataku wirusów.

Z drugiej strony, kiedy organizm osłabiony przez wolne rodniki dopadną wirusy, szybciej zużywa i tak deficytową ilość antyoksydantów. W ten sposób koło się zamyka.

2. Wodór – najsilniejszy antyoksydant

Olbrzymią rolę w budowaniu odporności odgrywa dostarczanie organizmowi antyoksydantów (zwanych też przeciwutleniaczami), które pozwolą mu się uporać z wolnymi rodnikami i wzmocnić jego siły w walce z koronawirusami. Znamy wiele produktów, które są naturalnymi przeciwutleniaczami i warto z nich korzystać, kiedy jednak potrzebujemy zdecydowanego działania, trzeba sięgać po to, co od dawna nauka potwierdza i nazywa najsilniejszym naturalnym antyoksydantem: wodór molekularny (cząsteczkowy) w postaci dwuatomowej (H2).

Jako cząsteczka bardzo mała i dobrze rozpuszczająca się w tłuszczach H2 łatwo przenika do komórek. Najważniejsze jest jednak to, że dzięki swojej budowie dociera do ich wnętrza (cytoplazmy) i wpływa na nie przeciwzapalnie i antyoksydacyjnie. Żadna inna substancja nie wiąże wolnych rodników tak silnie jak wodór cząsteczkowy, co więcej, redukuje on nawet rodniki hydroksylowe – najbardziej toksyczne z reaktywnych form tlenu (ROS). Oprócz tego moduluje zdrowe komórki, co zmniejsza proces powstawania wolnych rodników oraz wywołuje efekt przeciwzapalny.

3. Woda alkaliczna najlepszym źródłem antyoksydantów

Najlepszym źródłem wodoru cząsteczkowego jest uzyskana w procesie elektrolizy woda alkaliczna. W zaledwie 30 min dociera do każdej tkanki, a nawet przechodzi bez przeszkód przez barierę krew–mózg, rozdając dobroczynny wodór i zmniejszając tym samym stres oksydacyjny.

Właściwości wody alkalicznej pozwalają też zmienić pH w lizosomach z kwaśnego na zasadowe, co uniemożliwia wirusom przekazanie RNA materiału genetycznego do dalszej replikacji. Podobna rzecz ma miejsce w głośnym ostatnio przypadku leku zawierającego amantadynę (po zaaplikowaniu leku pH środowiska w lizosomach zmienia się z kwaśnego na zasadowe i blokuje jego dalszy rozsiew po organizmie). Innymi słowy – jeśli utrzymamy w organizmie alkaliczne środowisko, nie będzie ono sprzyjać rozwojowi i namnażaniu koronawirusów, ponieważ ta rodzina może wnikać do komórek gospodarza tylko przy niskim pH. Co więcej, zdaniem ekspertów podniesienie pH w organizmie zwiększa zdolność układu odpornościowego do zabijania patogenów oraz może zmniejszyć ryzyko i złagodzić nasilenie m.in. przeziębień, bólu gardła i ataków grypy.

4. Elektroliza wody – stabilne parametry wody jonizowanej

W procesie elektrolizy zmienia się struktura wody, czyli następuje rozkład cząsteczki wody na wodór i tlen. Z uwagi na stabilność procesu elektrolizy parametry ORP i pH osiągają powtarzalne wartości niezależnie od długości użytkowania jonizatora wody.

Warto wiedzieć, że w jonizatorach wody poza wodą alkaliczną powstaje również woda kwaśna o niezastąpionych zaletach – to naturalny i niezwykle skuteczny środek dezynfekujący. Oprócz tego, że zwalcza drobnoustroje, chroni skórę, ponieważ ma podobne do niej pH, a dzięki temu nie wysusza jej i nie podrażnia.

Oznacza to, że w trudnym czasie pandemii kwaśną wodę warto wykorzystywać zewnętrznie do dezynfekcji, a alkaliczną pić, aby zwalczać wolne rodniki i pozbawić wirusy warunków sprzyjających ich rozwojowi.

5. Woda jonizowana – dawka zdrowia znana od wieków

"Chcesz być zdrowy, młody, nie stroń nigdy od wody". Ciężko nie zgodzić się z tymi słowami o. Andrzeja Klimuszko, który był prekursorem powrotu do przyrody i wykorzystania jej zasobów leczniczych dla dobra człowieka.

Wiemy, że praktycznie nic na naszej planecie nie może żyć bez wody – z człowiekiem włącznie. Zdajemy sobie sprawę, że nasz organizm w znacznej mierze się z niej składa. U dorosłych mężczyzn zawartość wody w ciele wynosi około 60 proc., zaś u dorosłych kobiet – ok. 55 proc. Wiemy także, że każdego dnia powinniśmy wypijać odpowiednią ilość wody, by zapewnić organizmowi możliwość prawidłowego funkcjonowania, a sobie dobre samopoczucie.

Nie zawsze zdajemy sobie jednak sprawę, że różne rodzaje wody mają różne parametry i mogą inaczej wpływać na ludzkie ciało. To, co w krajach Dalekiego Wschodu, Stanach Zjednoczonych czy Niemczech jest popularne od dawna, w Polsce zaczyna dopiero zdobywać zwolenników. Coraz więcej osób przekonuje się na własnej skórze, że jonizowana woda alkaliczna ma dobry wpływ na organizm. Wiemy już, że pomaga w walce o odporność. Jakie jeszcze są jej zalety?

pH

Wskaźnik pH pozwala na określenie, czy mamy do czynienia z roztworem kwaśnym (pH 0–6), obojętnym (pH 7), czy zasadowym (powyżej 7,5). Chemicznie czysta woda ma pH o wartości 7.

Jest to ważne, ponieważ wpływa na korelację dostarczanych do organizmu płynów z płynami ustrojowymi człowieka. Większość z nich ma odczyn zasadowy (alkaliczny). Odczyn pH krwi zdrowego człowieka utrzymuje się w przedziale 7,35–7,45 i jest kluczowy dla zdrowia. Jeśli metabolizm oraz pH komórek i płynów międzykomórkowych pozostają w normie, organizm sprawnie radzi sobie z zagrożeniami, a ryzyko zakażenia różnymi wirusami pozostaje niewielkie. Jednak współczesny styl życia – narażenie na zanieczyszczenia środowiskowe, coraz większa liczba przyjmowanych leków, permanentny stres, dieta wysokoprzetworzona pełna chemicznych dodatków, niezbilansowana, a przede wszystkim uboga w antyoksydanty – prowadzi do wyniszczenia komórek. Wówczas nie są one w stanie skutecznie przeciwstawić się atakującym je wirusom. Co więcej, taki stan to idealne warunki do rozwoju chorobotwórczych patogenów, które skutecznie atakują i infekują niedotlenione i zakwaszone komórki. Podniesienie pH w obrębie komórek poprzez dostarczenie związków zasadowych zatrzymuje wirusy i zwiększa obronność układu odpornościowego. Różne badania pokazują, że już utrzymanie pH komórek w zakresie 6,8–7,2 może złagodzić nasilenie przeziębień czy grypy, natomiast jeszcze większa alkalizacja środowiska międzykomórkowego (do wartości pH 8) prowadzi wręcz do inaktywacji niektórych koronawirusów. Z tego też powodu przyjmowane płyny powinny być zasadowe – wskazany jest poziom pH powyżej 7,4. Trzeba też wiedzieć, że tak wysokie pH ma korzystny wpływ na utrzymanie lub przywrócenie równowagi kwasowo-zasadowej oraz regulację procesów metabolicznych, których zaburzenia są zaczątkami chorób takich jak dna moczanowa, osteoporoza czy cukrzyca.

ORP, czyli potencjał redukcji utlenienia

Naukowcy wciąż się głowią, co stoi za narastającą zapadalnością na choroby cywilizacyjne i jak chronić ludzkość przed ich rozwojem. Powszechnie wiadomo, że dużą rolę odgrywają zanieczyszczenie powietrza, niezbilansowana dieta i towarzyszący nam co dzień stres. Wszystko to osłabia ludzki organizm i czyni go podatnym na szkodliwe czynniki zewnętrzne.

W takich warunkach doskonale radzą sobie wolne rodniki: cząsteczki z niesparowanym elektronem, które próbują uzupełnić jego brak, sięgając po elektrony naszych zdrowych komórek. Czyniąc to, utrudniają ich prawidłowe funkcjonowanie, co z czasem skutkuje licznymi, przewlekłymi schorzeniami, np. układu nerwowego, krążenia i oddechowego, nowotworami, cukrzycą, miażdżycą, chorobą Alzheimera, zaćmą, jaskrą i wieloma innymi.

Jak walczyć z wolnymi rodnikami? Możemy dostarczać do organizmu ujemne jony hydroksylowe OH-. Ładunek ujemny wykazuje, że tlen zawarty w jonach ma dodatkowy elektron, który łączy się z wolnymi rodnikami. Nie dopuszcza ich do zdrowych komórek, zapobiegając ich utlenianiu i pozbywając się ich z organizmu. Te ujemne jony dostarczymy, np. pijąc odpowiednią, czyli jonizowaną wodę alkaliczną wodę.

Istotny jest tutaj potencjał redukcji utlenienia (ORP). Dla naszego organizmu, którego wskaźnik ORP płynów międzykomórkowych jest w przedziale od +50 do -200 mV, lepsza jest woda, która jest dawcą elektronów, czyli ma wskaźnik ORP ujemny (wiąże się to z obecnością aktywnego wodoru), stając się naturalnym antyutleniaczem likwidującym szkodliwe wolne rodniki. Dostarczając do organizmu wodę lub inne napoje o dodatnim ORP, fundujemy sobie prezent w postaci utleniaczy, a tym samym dajemy wolne pole do niszczącego działania wolnych rodników. Takich wód i napojów, których poziom ORP jest zbyt wysoki, czyli powyżej +150 mV, jest na rynku większość.

Przykład? Zwykła woda (butelkowana lub z kranu) ma ORP na poziomie od +150 do +300 mV, a woda jonizowana ma ORP zawsze ujemne, nawet do – 900 mV!

Budowa heksagonalna – czyli prosto do celu

Kiedy pijemy wodę, zależy nam, aby dostała się dokładnie tam, gdzie jest potrzebna. Okazuje się, że jest to uzależnione od budowy i liczby jej cząsteczek. Obrazowo: zwykła woda składa się z 12–18 cząsteczek, a alkaliczna tylko z 6 molekuł i ma budowę heksagonalną, podobną do płynów ustrojowych człowieka. Dzięki temu łatwiej przedostaje się przez błony komórkowe, mocno nawadniając tkanki oraz rozpuszczając znajdujące się tam toksyny. Przy okazji warto dodać, że kolejną cechą wody jonizowanej jest jej niskie napięcie powierzchniowe, przez co łatwiej się łączy z płynami ustrojowymi – np. z krwią.

6. Żadne cuda – siła natury i najnowszych technologii

Woda jonizowana nie ma nic wspólnego z magicznymi mocami. Powstaje w procesie elektrolizy pod wpływem przyłożonego napięcia elektrycznego do dwóch elektrod (anody i katody) – dzięki temu zmienia się struktura wody, czyli następuje rozkład cząsteczki wody na wodór i tlen. Dobrej wody jonizowanej z parametrem ORP trudno szukać na półkach sklepowych. Dlatego warto zastanowić się nad zakupem urządzenia, które nie tylko dostarczy odpowiednie pH wody, ale wzbogaci ją również o aktywny wodór. Dodatkowa zaleta – nie dokładamy swoich "trzech groszy" do produkcji plastikowych odpadków.

Na rynku dostępne są rożne jonizatory. Jedną z lepszych opcji są jonizatory naczyniowe, zwłaszcza te z opcją produkowania wody srebrnej. Na co warto zwrócić uwagę? By urządzenie miało certyfikat BPA FREE i PZH. Poza korzyściami prozdrowotnymi urządzenia mają jeszcze kilka cech przekonujących do zakupu: są kompaktowe – więc zmieszczą się w każdej kuchni, są przenośne – możemy je zatem zabrać na urlop czy w podróż służbową.

7. Warto wiedzieć więcej

Co jeszcze stanowi przewagę jonizatora nad wodą butelkowaną? Wodę alkaliczną warto pić zaraz po wytworzeniu, gdyż ORP i aktywny wodór są wartościami niestałymi i ulatują nawet przez zakorkowaną butelkę. Wytwarzając wodę w domu, możemy na bieżąco spożywać wodę z odpowiednimi parametrami, czego nie można powiedzieć o tej butelkowanej, gdzie utrzymane jest tylko pH.

Pamiętajmy, nic nie stanie się w mgnieniu oka i potrzebna jest dyscyplina. Regularne picie wody jonizowanej przywróci pożądany stan w organizmie, dotleniając go, pozbywając się resztek kwasowych, docierając bezpośrednio do miejsc, które wymagają wsparcia. Jej picie działa prewencyjnie – chroni nas i naszych bliskich przed ryzkiem zachorowania na choroby cywilizacyjne. Dzięki niej skóra nabiera elastyczności i blasku, stopniowo wraca prawidłowa masa ciała, ciało jest dotlenione, a więc z dużą porcją dobrej energii. Naprawdę trudno o łatwiejszą domową kurację.

Zobacz również: Woda alkaliczna – właściwości i zastosowanie

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Płatna współpraca z marką aQuator
Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze