Trwa ładowanie...

Antygenowy test na koronawirusa z Lidla. Jest skuteczny? Diagnosta wyjaśnia

Avatar placeholder
19.05.2021 18:42
Antygenowy test na koronawirusa z Lidla. Diagnosta wyjaśnia czy jest sens go stosować
Antygenowy test na koronawirusa z Lidla. Diagnosta wyjaśnia czy jest sens go stosować (Getty Images)

Wcześniej testy antygenowe wykrywające aktualne zakażenie koronawirusem były przeprowadzane tylko przez wykwalifikowany personel medyczny. Obecnie może je kupić każdy chętny. Pytanie jednak, czy test antygenowy zrobiony na własną rękę da wiarygodne wyniki? Co do tego eksperci są mocno sceptyczni.

spis treści

1. Test na koronawirusa z Lidla

Od kilku tygodni w sieci sklepów Lidl można kupić test antygenowy na obecność SARS-CoV-2. W Polsce jest to pierwsza tego typu oferta, ponieważ dotychczas można było kupić tylko testy na przeciwciała.

Wcześniej testy antygenowe nigdy nie były przeznaczone do autokontroli, ponieważ kluczowe znaczenie ma jakość pobranego materiału
Wcześniej testy antygenowe nigdy nie były przeznaczone do autokontroli, ponieważ kluczowe znaczenie ma jakość pobranego materiału (Getty images)
Zobacz film: "Prof. Andrzej Fal o czwartej fali koronawirusa i spceptykach szczepień"

Różnica polega na tym, że testy antygenowe wykrywają aktualne zakażenie koronawirusem.

"Test jest przeznaczony do samokontroli i może być wykonany w warunkach domowych. Test antygenowy w kierunku SARS-CoV-2 można wykonać bez względu na to, czy osoba wykonująca test ma objawy zakażenia, czy też nie. Badania wykazały, że wcześniejsze wykonanie testu, tj. w pierwszych 4 dniach choroby, wiąże się z wyższym stężeniem antygenu, co pozwala na jego łatwiejsze wykrycie" – czytamy w komunikacie Lidla.

2. Czy test wykonany w domu będzie wiarygodny?

Jak wynika z ulotki wiarygodność diagnostyczna testu Boson Biotech jest bardzo wysoka. Wskaźnik swoistości wynosi 99,20 proc., dokładności 98,72 proc., a czułości 96,77 proc. Wynik jest gotowy już po 15 minutach. Cena - 99 zł za opakowanie zawierające 5 zestawów do testów.

Aby wykonać test, należy pobrać wymaz z przedniej części nosa. Głębokość pobrania to 2,5 cm. To właśnie jeden z aspektów, który budzi u ekspertów największe wątpliwości.

- Wcześniej testy antygenowe nigdy nie były przeznaczone do autokontroli, ponieważ kluczowe znaczenie ma jakość pobranego materiału. Wymazy do testów powinny być pobierane z nosogardzieli, ponieważ jak pokazują badania - znajduje się tam największy ładunek koronawirusa - wyjaśnia Karolina Bukowska-Straková z Krajowego Związku Zawodowego Pracowników Medycznych Laboratoriów Diagnostycznych (KZZPMLD).

- Żaden pacjent nie byłby w stanie samodzielnie wykonać takiego badania, ponieważ patyk musi dotrzeć aż do krtani, co jest bardzo nieprzyjemne. Dlatego dotychczas materiał do badania był pobierany tylko przez pielęgniarki, ratowników medycznych lub specjalnie wyszkolony personel - dodaje.

Zdaniem ekspertki sam fakt, że materiał do przeprowadzenia testu z dyskontu jest pobieramy z nosa, a nie z nosogardzieli, już znacznie obniża czułość diagnostyczną. Oznacza to, że mamy znacznie mniej szans na wykrycie choroby.

Oprócz tego ekspertka zwraca uwagę, że przeprowadzenie testów antygenowych u osób bez objawów COVID-19 mija się z sensem.

- Podstawowym warunkiem jest to, że testów antygenowych nie powinno wykonywać się u osób bezobjawowych. To jest również stanowisko Światowej Organizacji Zdrowia - podkreśla Bukowska-Straková.

3. Domowy test dał pozytywny wynik. Co dalej?

Jak zwraca uwagę Bukowska-Straková, pojawia się również pytanie natury prawnej. Co jeśli przeprowadzony w domu test antygenowy wykaże wynik dodatni? Czy wówczas jest obowiązek zgłoszenia tego do sanepidu?

- Jeśli wynik takiego tekstu okaże się dodatni, pacjent powinien to zgłosić do lekarza. Lekarz jeśli uzna to za konieczne, skieruje na wykonanie testu PCR (test molekularny - red.), aby potwierdzić diagnozę lub nałoży izolację - komentuje Jan Bondar, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego.

Zdaniem Bukowskiej-Strakovej tworzy to groźną sytuację, ponieważ osoby zakażone po prostu nie będą się zgłaszać do lekarzy, aby uniknąć izolacji. - W ten sposób epidemia koronawirusa będzie się wymykać spod naszej kontroli - podkreśla diagnostka.

Zobacz także: Koronawirus. Kiedy mimo zakażenia test może wyjść ujemny? Wyjaśnia diagnostka

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także:

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze