Trwa ładowanie...

Dr Zmora o prognozach dotyczących czwartej fali. To oni będą teraz umierać

Gwałtowny wzrost nowych zakażeń. Tak źle nie było od maja
Gwałtowny wzrost nowych zakażeń. Tak źle nie było od maja (East News)

W związku z coraz większymi wzrostami zakazeń dwie grupy osób powinny szczególnie uważać.- Wyszczepiając osoby w wieku podeszłym na poziomie ponad 80 proc., wyeliminowaliśmy je z cyklu replikacyjnego wirusa, co skutkuje tym, że wirus będzie szukał nowej niszy. Biorąc pod uwagę stopień zaszczepienia, wszystko wskazuje na to, że osoby w sile wieku będą w tej chwili najbardziej narażone na zakażenie. Drugą grupą wiekową, która może znaleźć się teraz na celowniku SARS-CoV-2, są dzieci - ostrzega w rozmowie z WP abcZdrowie wirusolog dr Paweł Zmora.

spis treści

1. 85 proc. wzrost zakażeń

Gwałtowny wzrost nowych zakażeń. Ministerstwo Zdrowia w najnowszym raporcie poinformowało o blisko 4 tys. nowych przypadków zakażeń koronawirusem. Tak źle nie było od połowy maja. To oznacza 85 proc. wzrost w porównaniu z danymi z ubiegłego tygodnia, 12 października było - 2118 zakażeń. Analityk Wiesław Seweryn pokazuje, jak będą wyglądały kolejne tygodnie przy utrzymaniu obecnych współczynników R(t) dla poszczególnych województw. To oznaczałoby, że na początku grudnia dobowe liczby zakażeń przekroczą 36 tys.

2. Wirus szuka nowej niszy

Dr Paweł Zmora z Instytutu Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu zwraca uwagę na mapy poszczególnych województw pokazujące, jaki odsetek mieszkańców się zaszczepił i jak przekłada się to na ilość zachorowań i zgonów. Trudno znaleźć bardziej dosłowny dowód na skuteczność szczepień.

Zobacz film: "Rozgrzewający zbiteń. Rosyjski napój na pasożyty"

- Jeżeli porównamy dwa województwa: Wielkopolskę - z jednym z najlepszych wyników zaszczepienia i Lubelszczyznę - z jednym z najgorszych wyników pod względem odsetka zaszczepionych, widzimy, że w woj. lubelskim jest prawie 10 razy więcej przypadków zachorowań na COVID-19 na 100 tys. mieszkańców. To jest najbardziej obiektywny parametr, który pokazuje wyraźnie, że szczepienia faktycznie mają sens. Powinniśmy, jak najszybciej się zaszczepić, żeby uniknąć tego scenariusza, który obserwowaliśmy w zeszłym roku - tłumaczy dr Paweł Zmora, kierownik Zakładu Wirusologii Molekularnej Instytutu Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu.

Rejony z najwyższą liczbą zakażeń, mogą stać się fabrykami nowych wariantów
Rejony z najwyższą liczbą zakażeń, mogą stać się fabrykami nowych wariantów (East News)

Ekspert zwraca uwagę na systematyczne wzrosty dobowej liczby zgonów wśród chorujących na COVID-19. Wiele wskazuje na to, że podczas czwartej fali najwięcej ofiar będzie wśród młodych osób pomiędzy 20. a 50. rokiem życia, które nie zdecydowały się na szczepienia.

- Wyszczepiając osoby w wieku podeszłym na poziomie ponad 80 proc., wyeliminowaliśmy je z cyklu replikacyjnego wirusa, co skutkuje tym, że wirus będzie szukał nowej niszy. Wirus będzie szukał nowych osobników podatnych na zakażenie, czyli takich, w których będzie mógł się namnażać, tak aby dalej mógł się przenosić z jednej osoby na drugą. Biorąc pod uwagę stopień zaszczepienia, wszystko wskazuje na to, że osoby w sile wieku będą w tej chwili najbardziej narażone na zakażenie. Drugą grupą wiekową, która może znaleźć się teraz na celowniku SARS-CoV-2 są dzieci - alarmuje wirusolog.

3. Mogą pojawić się kolejne mutacje

Dr Zmora zwraca uwagę na jeszcze jedno zagrożenie dotyczące najsłabiej zaszczepionych rejonów kraju: mogą stać się wylęgarnią nowych wariantów. Sytuację utrudnia fakt, że Polska sekwencjonuje zbyt mało próbek, by w porę zauważyć obecność nowych mutacji.

- Komisja Europejska sugeruje, aby 5 do 10 proc. próbek pozytywnych było sekwencjonowanych, czyli żebyśmy sprawdzali, czy dana próbka zawiera wariant Delta, czy jakiś inny. Pod tym względem sytuacja w Polsce wygląda tragicznie. Nie sekwencjonujemy nawet jednego procenta próbek. To utrudnia ocenę sytuacji - przekonuje naukowiec.

Dr Zmora wyjaśnia, że zgodnie z zaleceniami KE w rejonach, w których stopień rozprzestrzeniania wirusa jest bardzo wysoki, powinno się zdecydowanie więcej sekwencjonować. Chodzi o wschodnie regiony Polski, a zwłaszcza woj. lubelskie i podlaskie. - Chodzi o to, że wirus w momencie, gdy bardzo szybko się rozprzestrzenia, również będzie zdecydowanie szybciej się zmieniał i mutował. Na wschodzie Polski powinniśmy sekwencjonować zdecydowanie więcej próbek, dlatego że możliwe jest, iż w tych województwach pojawi się inny wariant, który może rozprzestrzeniać się zdecydowanie szybciej niż Delta. To są oczywiście tylko przypuszczenia. Ale bez szerokiego sekwencjonowania, niestety nie możemy wykluczyć takiego scenariusza - tłumaczy dr Zmora.

4. Czy COVID sprzyja rozwojowi nowotworów?

Prognozy nie są optymistyczne. Dr Zmora przyznaje, że zanim będziemy mogli mówić o końcu pandemii COVID-19 miną lata. O ile w Europie widać postęp w wyszczepianiu poszczególnych krajów, o tyle w Afryce poziom zaszczepienia nadal jest na poziomie kilku-kilkunastu procent.

- Obawiam się, że to nie jest kwestia kilku, kilkunastu miesięcy, ale co najmniej 2-3 lat. Powinniśmy cały czas pamiętać o tym, że pandemia trwa, że to nie tylko problem lokalny. Dopóki nie rozwiążemy tego problemu na poziomie ogólnoświatowym, wirus będzie mógł się rozprzestrzeniać, co z kolei powoduje, że będą się pojawiać nowe warianty genetyczne. Stąd te moje przypuszczenia, że pokonanie COVID zajmie nam co najmniej 2-3 lata - mówi dr Zmora.

Ekspert dodaje, że to i tak wariant optymistyczny, bo te przypuszczenia opierają się na założeniach, że nie powstanie kolejny wariant SARS-CoV-2, który będzie rozprzestrzeniał się szybciej niż Delta albo będzie powodował cięższy przebieg. A tego niestety nie można wykluczyć.

- Na początku pandemii przypuszczałem, że SARS-CoV-2 będzie w przeciągu mutacji zmieniał się w kierunku łagodniejszego szczepu, jak koronawirusy zwykłego przeziębienia. Patrząc na wariant Delta czy Lambda widzimy, że jest odwrotnie. Delta nacechowany jest większą zjadliwością, zdecydowanie szybciej wnika do naszych komórek, a niektóre dane wskazują, że wariant Delta związany jest ze zdecydowanie cięższym przebiegiem choroby. SARS-CoV-2 może zmieniać się również w tę stronę. Możemy tego uniknąć tylko przez masowe szczepienia, które ograniczą rozprzestrzeniania SARS-CoV-2, a co za tym idzie liczbę infekcji i okazję do powstawania nowych wariantów - przekonuje naukowiec.

Dr Zmora wskazuje na jeszcze jedno zagrożenie, które mało osób bierze pod uwagę. Nadal nie wiemy, jakie mogą być odległe skutki przejścia COVID-19, odpowiedź przyjdzie za kilkanaście lat. Nie chodzi tylko o long COVID.

- Możemy się odnieść do historii innych chorób. Przez długi czas uważano, że zakażenie wirusem zapalenia wątroby w okresie dzieciństwa nie jest niczym poważnym. Później okazało się, że po kilkunastu, nawet kilkudziesięciu latach wątroba u takich osób jest w opłakanym stanie. Musimy poczekać, aby dowiedzieć się, jakie będą te długoterminowe skutki zakażenia SARS-CoV-2 - tłumaczy wirusolog. - Patrząc na to, jakie zniszczenia sieje zakażenie SARS-CoV-2 w układzie oddechowym, a zwłaszcza w płucach osób zakażonych, naprawdę obawiam się tych długoterminowych skutków. Nie wiemy, czy może prowadzić do niewydolności oddechowej w późniejszym wieku, czy będzie mogło prowadzić do chociażby predyspozycji do powstawania nowotworów. To wszystko będziemy badali jeszcze przez wiele lat - podsumowuje dr Zmora.

5. Raport Ministerstwa Zdrowia

We wtorek 19 października resort zdrowia opublikował nowy raport, z którego wynika, że w ciągu ostatniej doby 3 931 osób otrzymało pozytywny wynik testów laboratoryjnych w kierunku SARS-CoV-2.

Najwięcej zakażeń odnotowano w województwach: lubelskim (998), mazowieckim (731), podlaskim (353), łódzkim (218).

Z powodu COVID-19 zmarło 15 osób, z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 49 osób.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze