Ile i na co wydajemy miesięcznie w aptece?
Prawie 600 złotych rocznie – tyle statystyczny Polak wydaje w aptece. Przewiduje się, że w bieżącym roku kwota wszystkich transakcji w aptekach przekroczy 30 miliardów złotych. Co kupujemy i za co płacimy najwięcej?
Dane pochodzą z raportu PharmaExpert.
1. Jak kupujemy?
Tylko w roku 2015 kupionych zostało prawie 420 milionów opakowań leków refundowanych na receptę, ponad 290 milionów leków na receptę pełnopłatnych i miliard opakowań leków bez recepty, suplementów diety i dermokosmetyków.
Do leków refundowanych dopłaca nam NFZ – łącznie z tą dopłatą w polskich aptekach roczna wartość transakcji w roku 2016 przekroczy 30 miliardów złotych.
Przeciętną aptekę - w ciągu ubiegłego roku - odwiedziło prawie 41 700 konsumentów. Rocznie we wszystkich aptekach byliśmy zatem ponad 613 milionów razy, średnio niemal 16 razy rocznie licząc statystycznego mieszkańca Polski. A najmłodsi przecież zakupów w aptece nie robią.
Średnio, w trakcie jednej transakcji, konsument zapłacił 36,5 zł (2 proc. więcej niż w poprzednim roku), a NFZ dopłacił to takiego przeciętnego zakupu ponad 13 zł (dotyczy leków refundowanych).
Na konsumentów czeka niemal 14 800 aptek ale także: sklepy, stacje benzynowe i inne punkty sprzedaży, w których kupimy leki OTC (leki bez recepty), suplementy diety i – coraz częściej – niektóre dermokosmetyki.
2. Co kupujemy?
W przypadku leków na receptę najczęściej realizujemy recepty na leki (dane za pierwszy kwartał 2016 roku) stosowane w chorobach serca i układu naczyniowego (głównie w nadciśnieniu, chorobach krążenia i obniżaniu poziomu cholesterolu - prawie 60 milionów sprzedanych opakowań), leki stosowane w schorzeniach ośrodkowego układu nerwowego, przewodu pokarmowego i metabolizmu, stosowane w zakażeniach oraz w chorobach związanych z układem oddechowym.
Najwięcej opakowań na receptę sprzedano na leki zawierające ramipril (lek na nadciśnienie), ale największą wartość sprzedaży (wliczając dopłatę NFZ) osiągnęły – w pierwszych trzech miesiącach 2016 roku – leki zawierające rivaroxabanum (lek przeciwzakrzepowy).
Sprzedaż leków bez recepty podlega wahaniom sezonowym. Najczęściej zaziębiamy się jesienią, zimą oraz wiosną. Właśnie w takich okresach głównie kupujemy leki łagodzące symptomy przeziębień. Nie inaczej było w pierwszym kwartale bieżącego roku.
Tylko za leki na przeziębienie zapłaciliśmy ponad 800 milionów złotych, ponad dwa razy więcej niż za produkty stosowane w dolegliwościach układu pokarmowego i metabolicznych oraz preparatach przeciwbólowych. Średnio na opakowanie tego typu produktu wydaliśmy prawie 14 złotych.
Coraz chętniej nabywamy też – szeroko reklamowane niemal we wszystkich mediach – suplementy diety. Kupiliśmy – w pierwszych trzech miesiącach bieżącego roku – suplementów za 750 milionów złotych – to prawie 12 proc. więcej niż w porównywalnym kwartale ubiegłego roku.
Częściej kupujemy w aptekach także dermokosmetyki – w okresie od stycznia do marca 2016 roku wydatki w tej kategorii wyniosły prawie 300 milionów złotych. To ponad 11 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku 2015.
- Konsumenci są coraz bardziej wymagający, a nie ma i nigdy nie będzie – takiej apteki w Polsce, która by posiadała na stanie wszystkie dostępne na rynku produkty – mówi Marcin Puchała ekspert KtoMaLek.pl.
Często skompletowanie zakupów aptecznych wymaga odwiedzenia więcej niż jednej apteki lub powrót do tej samej apteki w momencie, gdy sprowadzi ona potrzebne kupującym produkty.
- Chcielibyśmy trafić od razu do właściwej apteki i otrzymać cały zestaw przepisanych leków od ręki. W tym może sprawdzić się nasz serwis – pomoże wyszukać taką aptekę i dokonać ich rezerwacji żeby uniknąć rozczarowania, jeśli miałoby się okazać, że w międzyczasie ktoś inny je kupi i w efekcie dla nas ich nie będzie już dostępnych – dodaje ekspert.
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.