Jakie mogą być konsekwencje jedzenia hot dogów?

Hot dogi to jedna z popularniejszych przekąsek w okresie letnim. Można je dostać praktycznie na każdej stacji paliw czy w budce z fast-foodem. Na hot doga czekamy krótko i co ważne możemy go zjeść jedną ręką nie przerywając podróży.

Jednak lekarze zdecydowanie nie są ich fanami i starają się walczyć z problemem złego odżywiania wśród ludzi uświadamiając im, jak bardzo przetworzony jest to produkt.

Tradycyjny hot dog z wieprzowiny zawiera ok. 200 kalorii, 18 g tłuszczu całkowitego oraz 620 g sodu i jest podawany zazwyczaj z keczupem, musztardą i ewentualnie różnymi dodatkami.

Większość osób nie zdaje sobie sprawy z zagrożeń, jakie wynikają z częstego spożywania hot dogów.Jak każdy produkt z przetworzonego mięsa, są one związane z podwyższonym ryzykiem problemów zdrowotnych, takich jak cukrzyca typu 2, choroby układu krążenia, nowotwory i wyższe ryzyko przedwczesnej śmierci.

Zobacz film: "Tort dla prawdziwych miłośników hot-dogów. Cały do zjedzenia"

Co ważne, ryzyko związane ze spożyciem przetworzonego mięsa zostało potwierdzone badaniami naukowymi.

W jednym z nich wykorzystano dane z Los Angeles Bladder Cancer Study. W analizie diet 1 660 osób naukowcy wykazali, że ryzyko raka pęcherza moczowego było większe u osób, które spożywały więcej przetworzonego mięsa, co oznacza, że czynnikiem ryzyka jest również częste spożycie hot dogów.

Ponadto w przeprowadzonych w 2015 roku badaniach epidemiologicznych wykazano, że wysokie spożycie czerwonego i przetworzonego mięsa jest związane ze zwiększonym ryzykiem zachorowania na cukrzycę typu 2.

Eksperci i lekarze uważają, że głównym winowajcą szkodliwego wpływu hot dogów na nasze zdrowie są azotany i konserwanty zarówno pochodzenia syntetycznego, jak i naturalnego. Dzięki nim hot dogi mają dłuższą datę ważności i więcej koloru.

Niestety, gdy je trawimy, azotany zmieniają się w azotyny, które zostały powiązane z rozwojem raka w badaniach prowadzonych na zwierzętach.

Azotany i azotyny zaczęły budzić tak wiele kontrowersji, że popularny w Stanach Zjednoczonych producent parówek Oscar Mayer postanowił usunąć te potencjalnie szkodliwe substancje ze swoich produktów. Ogłosił on w maju, że postanowił zrezygnować ze stosowania sztucznych konserwantów i innych dodatków w swoim produkcie.

Jednak należy pamiętać, że szkodliwość hot dogów nie wynika jedynie ze słabej jakości mięsa. Istotny jest również sposób ich przygotowania. Parówka jest zazwyczaj cały czas podtrzymywana w odpowiedniej temperaturze (jak np. na stacjach benzynowych), co według ekspertów również może sprzyjać rozwojowi nowotworów.

Ponadto na słabą jakość tej przekąski wpływa np. całkowity brak warzyw, które choć w minimalnym stopniu, mogłyby poprawić wartość odżywczą hot doga. Problemem jest też zwykła biała pszenna bułka, która poza kaloriami niewiele oferuje naszemu organizmowi. Na dodatek dodawane do hot doga sosy, jak tradycyjny keczup i musztarda, to źródło substancji chemicznych i kalorii.

Zdajemy sobie jednak sprawę, że trudno będzie całkowicie zrezygnować z tego przysmaku. Najlepiej przygotować hot doga w domu. Wybrać parówkę, która składa się z dobrej jakości mięsa i nie zawiera konserwantów. Do tego kupić pełnoziarnistą bułkę i dodać dużo warzyw. Do przygotowania sosu czosnkowego potrzebujesz wyłącznie jogurtu greckiego i dwóch ząbków czosnku. Wolisz musztardę? Diżońska nie zawiera cukru więc będzie najlepszym wyborem. W supermarketach na półkach ze zdrową żywnością znajdziesz również ketchup dla dzieci, który nie zawiera szkodliwych dodatków. Przekonasz się, że taki hot dog jest nie tylko o wiele zdrowszy, ale i smaczniejszy.

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.