Zespół postcovidowy. Prof. Filipiak ostrzega (WIDEO)

Doniesienia naukowców z całego świata mówią o kolejnych objawach koronawirusa, ale groźne wciąż pozostają powikłania po zakażeniu. Gościem programu "Newsroom" WP był prof. Krzysztof Filipiak, specjalista z zakresu kardiologii, z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Ekspert przyznał, że początkowo chorzy na COVID-19 byli narażeni na wystąpienie zawałów serca, powikłań zakrzepowo-zatorowych, zaburzeń rytmu, niewydolności serca czy zapalenia mięśnia sercowego. Teraz jest coś jeszcze.

- Na początku pandemii, czyli w marcu zeszłego roku, jako kardiolog i internista bałem się tych ostrych powikłań kardiologicznych. Po roku pandemii wiem, że wbrew pozorom są to rzadkie powikłania COVID-u tego szpitalnego. To, co nas kardiologów bardziej niepokoi, to zespoły postcovidowe. Jest to szereg różnych, także kardiologicznych objawów, które rozwijają się nawet kilka tygodni po przechorowaniu COVID-19. Co ciekawe mogą rozwinąć się nawet u osób, które skąpoobjawowo przechodziły tę chorobę lub w ogóle nie miały objawów - przyznaje prof. Krzysztof Filipiak.

Ekspert zaznacza również, że coraz częściej mówi się o tzw. long covid, czyli przewlekłych zespołach covidowych, które nawet kilka miesięcy po przechorowaniu dają objawy kardiologiczne. Mogą to być objawy związane np. z zaburzeniami rytmu serca.

- Spadek aktywności, wydolności, ewentualne niespecyficzne dolegliwości kardiologiczne takie jak kołatanie serca, to wszystko powinno nas skłonić do wizyty u kardiologa - mówi prof. Filipiak. - Część osób ma także powikłania laryngologiczne i nie odzyskuje węchu po przechorowaniu COVID-19 - dodaje ekspert.

WIĘCEJ W WIDEO

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.