Koronawirus w Polsce: "Skala problemów związanych z COVID-19 będzie nas dotykała latami"

- Słyszałem od innego lekarza historię młodego, wysportowanego człowieka, który zaraził się SARS-CoV-2, teraz po przechorowaniu jeździ na wózku. Wie pani, jakie jest jego największe marzenie? Żeby przejść samodzielnie 30 metrów - opowiada dr Jacek Tulimowski. Lekarz alarmuje, że jest coraz więcej przypadków powikłań wielonarządowych po przejściu zakażenia, również u osób bezobjawowych. Tymczasem brakuje ośrodków rehabilitacji postcovidowej.

1. Dr Tulimowski: Większość Polaków przechoruje COVID. Pytanie tylko, jaka będzie tego cena

W niedzielę 28 listopada Ministerstwo Zdrowia opublikowało nowy raport dotyczący sytuacji epidemiologicznej w Polsce. Wynika z niego, że w ciągu doby zakażenie koronawirusem SARS-CoV2 zostało potwierdzone u 11 483 osób. Warto zaznaczyć, że w ciągu doby wykonano zaledwie ok. 25 tys. testów. Z powodu COVID-19 zmarło 46 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 237 osób.

Od tygodnia słupki dobowych przyrostów zakażeń utrzymują się na stabilnym poziomie, ale nadal są wysokie. Oficjalne dane wskazują, że łączna liczba osób zakażonych w Polsce przekroczyła już 985 tys. osób. Dr n. med. Jacek Tulimowski, który prowadzi webinaria dotyczące zagrożeń związanych z COVID-19, alarmuje, że skala problemów związanych z COVID-19 będzie nas dotykała latami. Tym bardziej dziwi go, że wciąż rośnie w siłę grupa osób, które uważają, że dla nich wirus jest niegroźny, a infekcja ich nie dotyczy.

Zobacz film: "Jak wygląda walka z koronawirusem na pierwszej linii frontu? Batrosz Fiałek odpowiada (WIDEO)"

- Nadal mimo wszystko można zobaczyć pewne grupy społeczne, które noszą maski "na brodzie". Jestem tym bardziej zbulwersowany taką postawą, bo osoby, które tak robią, są wręcz dumne, że są inne i niczego się nie obawiają. Zapominają tylko o jednej rzeczy, która jest przestrogą przekazywaną przez zespoły karetek pogotowia, żeby zawsze szybko zjeżdżać z drogi karetki, bo nigdy nie wiemy, czy nie jest w niej transportowany ktoś z naszej rodziny - ostrzega dr Jacek Tulimowski, ginekolog, położnik.

- Proszę zauważyć, że coraz więcej ludzi, którzy umieszczają swoje wspomnienia dotyczące zakażenia wirusem SARS-CoV-2 w mediach, informuje o tym, że zakazili się podczas spotkań rodzinnych, towarzyskich: na kawie, herbacie, obiedzie, a po fakcie okazało się, że niektórzy ze współbiesiadników byli chorzy bezobjawowo. W skrajnych przypadkach ktoś z ich bliskich umarł - dodaje.

Lekarz zwraca uwagę na wciąż pomijany fakt długofalowych konsekwencji przechorowania COVID. Wszyscy skupiają się na bieżącej sytuacji, przyrostach zakażeń i liczbie zgonów. Tymczasem coraz większą uwagę powinniśmy poświęcić tym pacjentom, którzy wirusa pokonali. Coraz więcej z nich boryka się z powikłaniami po przejściu COVID-19, a ich skalę na razie trudno jest oszacować.

- Podobnie, jak dr Paweł Grzesiowski uważam, że większość Polaków jednak przechoruje COVID. Pytanie tylko, jaka będzie tego cena - ostrzega ekspert.

- Pojawiają się już przypadki późnych powikłań narządowych postcovidowych u osób, które przeszły infekcje bezobjawowo. Dotyczy to zarówno dorosłych, jak i dzieci. Są to objawy dotyczące uszkodzeń narządowych: wątroby, nerek, serca często o charakterze nieodwracalnym.

2. Ośrodki rehabilitacji postcovidowej pilnie potrzebne

Na razie w Polsce istnieje tylko jeden wiodący ośrodek rehabilitacji postcovidowej i rehabilitacji oddechowej. Tymczasem zdaniem dra Tulimowskiego każdego miesiąca będzie przybywać pacjentów wymagających tego typu rehabilitacji. W związku z tym rząd powinien pomagać w tworzeniu takich ośrodków.

- Co z tego, że pacjent przeżył COVID-19, jeśli nie jest w stanie normalnie funkcjonować. Podczas webinarium jeden z lekarzy opowiadał historię młodego, wysportowanego człowieka, który zaraził się SARS-CoV-2, teraz po przechorowaniu jeździ na wózku. Wie pani, jakie jest jego największe marzenie? Żeby przejść samodzielnie 30 metrów.

- Nie mamy centrów rehabilitacji oddechowej, bo ustawa odnośnie tych centrów mówi, że w takich ośrodkach musi być pulmonolog jako osoba nadzorująca, a my w Polsce mamy ok. 200 pulmonologów. Za mało, aby otwierać takie centra na masową skalę. To jest obraz tonącego statku, gdzie kapitan musi czasami podejmować bardzo szybko, niekonieczne akceptowalne decyzje. Natomiast jeżeli mamy coraz więcej osób, które przechorowały tę infekcję i wymagają potem rehabilitacji, to robi się wszystko, żeby włączyć ich do normalnego funkcjonowania - tłumaczy lekarz.

- To nie mogą być ustawy robione o północy pod biurkiem, tylko takie, które dają możliwości szybkiego otwarcia ośrodków rehabilitacji postcovidowej np. w przychodniach oraz zatrudnienia przeszkolonych magistrów fizjoterapii, którzy na pewno z tym problemem sobie poradzą. Powracając do tematu nadzoru merytorycznego, to wydaje się obecnie możliwe, aby jeden pulmonolog w systemie on-line nadzorował funkcjonowanie kilku placówek medycznych, których kierownikami byliby dyplomowani fizjoterapeuci - proponuje.

3. Rośnie konsumpcja leków psychotropowych i antydepresyjnych. To też efekt pandemii

Ekspert przypomina, że skala problemów postcovidowych jest coraz poważniejsza i to moment, kiedy trzeba zacząć o nich głośno mówić. Lekarz przyznaje, że rośnie problem depresji wśród młodych ludzi – tzw. pośrednich ofiar pandemii, którzy potrzebują coraz większej pomocy psychologiczno-psychiatrycznej.

- Mamy coraz więcej przypadków depresji i widać jak rośnie konsumpcja leków psychotropowych i antydepresyjnych. Proszę sobie wyobrazić sytuację młodego człowieka ok. 30-letniego pilota, który kilka lat temu skończył studia i zdobył wszystkie uprawnienia, licencje pilotażu samolotów cywilnych, dobrze zarabiał, miał kilkanaście lotów miesięcznie. Obecnie ma ich kilka. Praktycznie nie zarabia i wpada w głęboką depresję. A jako pilot, jeśli nie wylata odpowiedniej liczby godzin miesięcznie, traci licencje. Takich historii z różnych branż codziennie są setki - alarmuje doktor.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.