Lepsze niż antybiotyki? Błyskawicznie czyszczą rany
Perfekcyjnie czyszczą i dezynfekują rany wspomagając ich gojenie. Larwy muchy plujki, które żywią się martwą tkanką i drobnoustrojami mogą stać się powszechną alternatywą dla leków. Takie metody są teraz szczególnie cenne, bo kryzys antybiotykowy dramatycznie się pogłębia.
1. Wojenne lekarstwo
Rosnąca oporność bakterii na antybiotyki to aktualnie jedno z największych zagrożeń dla zdrowia na świecie. Światowa Organizacja Zdrowia umieściła ją na liście 10 najważniejszych problemów zdrowotnych ludzkości.
Każdego roku na świecie umiera prawie 700 tys. osób z powodu narastającej oporności na antybiotyki. Jeżeli nic się nie zmieni, do 2050 roku ta liczba może wzrosnąć nawet do 10 mln. Niestety jedną z głównych przyczyn lekooporności bakterii jest nadużywanie antybiotyków. Pacjenci biorą je na potęgę, często na własną rękę.
Dlatego tak cenne są wszelkie alternatywy dla antybiotykoterapii. Jak donosi "Daily Mail", lekarze NHS (brytyjskiej służby zdrowia) coraz częściej stosują czerwie (larwy muchy plujki) w leczeniu ran. Według danych NHS Digital, w latach 2018-2019 taka terapia była stosowana ponad 1300 razy, podczas gdy w latach 2008-2009 - mniej niż 900.
Używanie larw w leczeniu ran zostało spopularyzowane w czasie I wojny światowej. Z czasem zaczęły ją jednak wypierać stosowane coraz częściej antybiotyki.
2. Goją ranę w kilka dni
Tymczasem ta naturalna metoda przynosi świetne efekty w leczeniu ran (zwłaszcza tych, które trudno się goją), mimo że wielu może wydawać się obrzydliwa. Larwy umieszcza się na skórze w torebkach przypominających torebki z herbatą. Przykrywa się je opatrunkiem i pozostawia na cztery dni.
Prof. Yamni Nigam z Uniwersytetu Swansea, która zajmuje się m.in. leczeniem ran z wykorzystaniem larw, zaznacza, że czerwie są bardzo wydajne. "Mogą zmienić zastałą ranę, która od miesięcy się nie goiła. Mogą ją przekształcić w ciągu czterech dni" - zaznaczyła ekspertka. "Jedną z kluczowych rzeczy, które mogą zrobić, jest dezynfekcja rany. Jeśli masz chronicznie zainfekowaną ranę, umieszczenie na niej robaków usunie martwą tkankę" - dodała.
Zaznaczyła, że ta metoda może stać się jeszcze bardziej popularna, ale problemem jest podejście medyków, którzy musieliby pokonać wstręt do larw.
Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.