Pareidolia – czym jest i co warto o niej wiedzieć?

Pareidolia to zjawisko, którego istotą jest dostrzeganie różnych kształtów w miejscu, gdzie tak naprawdę ich nie ma. Widzenie w chmurze, zacieku na ścianie, gniazdku elektrycznym czy dziupli ludzkiej twarzy czy postaci zwierzęcia nie jest jednak żadnym zaburzeniem czy objawem choroby. To raczej pewna umiejętność. Co warto wiedzieć?

Pareidolia to dostrzeganie kształtów w miejscu, gdzie tak naprawdę ich nie ma.Pareidolia to dostrzeganie kształtów w miejscu, gdzie tak naprawdę ich nie ma.
Źródło zdjęć: © 123rf

Co to jest pareidolia?

Pareidolia to zjawisko, polegające na dopatrywaniu się różnych konkretnych i znanych kształtów w przypadkowych szczegółach. Towarzyszy mu poczucie nierzeczywistego charakteru owych spostrzeżeń. Nie jest to iluzja, a wrażenie pojawia się przy pełnej świadomości.

Pareidolia to również nadinterpretacja fenomenów dźwiękowych. Nazwa zjawiska pochodzi od greckich słów para, co znaczy „obok, obok, zamiast” i eidōlon - „obraz, forma, kształt”.

W ocenie naukowców pareidolia jest złożonym procesem, który wykracza poza efekt poznawczy czy pamięciowy. To element systemu przetwarzania informacji z użyciem mechanizmów sensorycznych wyższych funkcji mózgu. Nie jest żadną chorobą czy objawem psychozy.

Co interesujące, najczęściej dostrzeganymi wizerunkami są te związane z naszymi potrzebami, marzeniami, doświadczeniami i zainteresowaniami. Niegdyś zaś umiejętność dostrzeżenia układu: oczy–nos–usta na tle gęstych traw czy liści pozwalała na szybszą reakcję, co zwiększało szanse na przeżycie. Umożliwiała bowiem rozpoznanie zakamuflowanej twarzy przyczajonego wroga, agresora z innego plemienia.

Objawy pareidolii

Pareidolia może powodować, że ludzie interpretują przypadkowe obrazy lub wzory światła i cienia, po czym uznają je za znajome. To dlatego zjawisko to objawia się nieustannym bądź częstym dostrzeganiem antropomorficznych kształtów człowieka oraz twarzy w miejscach, gdzie tak naprawdę ich nie ma.

Częstym źródłem pareidolii jest obserwacja chmur, zacieków na ścianach, dziupli czy mchu na drzewach, które swoim przypominają postacie ludzi, zwierząt, ale także twarze. W kontekście dźwięków pareidolia to na przykład dopatrywanie się sensu w piosence puszczonej „od tyłu”. Znanym przykładem jest odtworzony w ten sposób utwór „Revilution 9”The Beatles.

Jak przejawia się pareidolia podczas obserwowania obłoków? Chmury często przybierają różne kształty ludzi czy zwierząt. Wpatrując się w nie odruchowo staramy się je odnaleźć, a mózg wyobrażenie to nieco naciąga, na przykład interpretując dwa okrągłe kształty jako oczy, a wystający element obrazu jako usta czy nos.

Nie ma w tym nic niepokojącego. Kluczowe jest poczucie odrealnienia spostrzeżeń. Pareidolii, w odróżnieniu od iluzji, towarzyszy świadomość, że obłok nie ma twarzy, dokładnie tak, jak gniazdko elektryczne czy przód maski samochodu.

Znane przykłady pareidolii

Znanym przykładem pareidolii jest:

  • dopatrywanie się wizerunku diabła we włosach królowej Elżbiety II na kanadyjskich banknotach jednodolarowych z 1954 roku,
  • dostrzeganie szatana na zdjęciach przedstawiających dym wydobywający się z płonącego budynku World Trade Center,
  • dostrzeganie rzeźby twarzy w fotografii jednego z wypiętrzeń na Marsie.

Zjawiskiem tym naukowcy tłumaczą także rzekome objawienia. Ogłaszano je, gdy ktoś w układzie plam bądź cieni na drzewie, szybie bądź innym tle dostrzegał wizerunek Jezusa, Matki Boskiej czy innych postaci religijnych.

Leczenie pareidolii

Ponieważ pareidolia jest stosunkowo słabo przebadana, nie do końca wiadomo, co ją powoduje i jak ją leczyć. Na szczęście nie wydaje się być szczególnie uciążliwa i w jakikolwiek sposób niebezpieczna. Nie uznaje się jej, jak niegdyś, za objaw psychozy.

Dostrzeganie twarzy w przypadkowych przedmiotach nie jest przecież niczym strasznym. To wyłącznie tendencja lub skłonność do widzenia znaków, a szczególnie twarzy czy postaci ludzi i zwierząt tam, gdzie tak naprawdę one nie istnieją. W sytuacji, gdy pojawia się niepokojąca myśl „wszędzie widzę ludzkie twarze”, warto spojrzeć na pareidolię jak na pewnego rodzaju umiejętność.

Test Rorschacha

Zdolność do podświadomego kreowania różnych obrazów wykorzystuje się w psychologii do opisywania cech osobowości, treści psychicznych i diagnozowania zaburzeń. Na podstawie pareidolii w 1921 roku opracowano tak zwany test Rorschacha, nazywany testem plam atramentowych. Wykorzystuje się go do stawiania diagnoz klinicznych.

Narzędzie składa się dziesięciu tablic, które są wypełnione plamami z atramentu. Osoba diagnozowana opisuje je mówiąc, co w nich dostrzega. Na podstawie odpowiedzi można stworzyć tak zwany psychogram, który określa kondycję psychiczną pacjenta.

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Tych leków nadal brakuje. GIF aktualizuje listę
Tych leków nadal brakuje. GIF aktualizuje listę
Tabletki zamiast czekoladek? Taki prezent może się skończyć pobytem w szpitalu
Tabletki zamiast czekoladek? Taki prezent może się skończyć pobytem w szpitalu
Mogą zaszkodzić zdrowiu. "Jedne z najczęściej stosowanych leków"
Mogą zaszkodzić zdrowiu. "Jedne z najczęściej stosowanych leków"
Prezydent powołał Radę Zdrowia. Na jej czele stanął Piotr Czauderna
Prezydent powołał Radę Zdrowia. Na jej czele stanął Piotr Czauderna
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. "Nie ma i nie było mojej zgody"
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. "Nie ma i nie było mojej zgody"
Popularna przekąska zbawienna dla mózgu. Naukowcy potwierdzają
Popularna przekąska zbawienna dla mózgu. Naukowcy potwierdzają
Szef Wojskowego Instytutu Medycznego o nieprzygotowaniu do wojny. "To nasza 'pięta achillesowa'"
Szef Wojskowego Instytutu Medycznego o nieprzygotowaniu do wojny. "To nasza 'pięta achillesowa'"
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"