WHO o małpiej ospie. Ogłoszono ważną decyzję
- Małpia ospa nie jest już globalnym zagrożeniem dla zdrowia publicznego - ogłosiła Światowa Organizacja Zdrowia. Wirus nadal krąży, ale sytuacja kryzysowa minęła.
1. WHO odwołuje zagrożenie
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) odwołała alarm w sprawie małpiej ospy. Choroba nie jest już globalnym zagrożeniem dla zdrowia publicznego.
Komunikat został wydany prawie rok po uznaniu małpiej ospy za światowe zagrożenie.
The Emergency Committee on #mpox met for the fifth time yesterday, advising @DrTedros that the multi-country outbreak is no longer a Public Health Emergency of International Concern (PHEIC).
— World Health Organization (WHO) (@WHO) May 11, 2023
⏩The WHO Director-General accepted the Committee’s advice. Full Statement:… pic.twitter.com/kGzbQf2r3v
Nie znaczy to jednak, że choroba zniknęła. Dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus wezwał do "zachowania czujności", bo wirus wciąż istnieje.
Według danych WHO, podczas globalnej epidemii zgłoszono ponad 87 tys. przypadków i 140 zgonów ze 111 krajów.
Jednak w ciągu ostatnich trzech miesięcy zarejestrowano prawie 90 proc. mniej przypadków w porównaniu z poprzednim trzymiesięcznym okresem. Takie statystyki były przesłanką do odwołania alarmu.
Almost 90% fewer #mpox cases were reported in the past 3 months, compared with the previous 3 months. The end of the global health emergency on #mpox is welcome news, but it remains important for countries to continue their preparedness efforts and act promptly when needed. pic.twitter.com/A8SCHrt2NE
— Tedros Adhanom Ghebreyesus (@DrTedros) May 11, 2023
2. Małpia ospa - jak się można zarazić?
Przypomnijmy, że WHO uznała małpią ospę za globalne zagrożenie 23 lipca ubiegłego roku.
Jak tłumaczył wówczas szef WHO, decyzja jest konsekwencją szybkiego rozwoju epidemii i obecnością wirusa małpiej ospy w 75 państwach.
Pierwszy przypadek w Europie zidentyfikowano 7 maja ubiegłego roku u osoby, która wróciła do Wielkiej Brytanii z Nigerii. W Polsce pierwsze zachorowanie potwierdzono 10 czerwca. Pacjent był leczony w Wojewódzkim Szpitalu Zakaźnym w Warszawie.
- Wirus małpiej ospy przenosi się bezpośrednio z człowieka na człowieka przez bliski kontakt ze skórą zakażonego, z płynami ustrojowymi, skażonym materiałem lub za pośrednictwem kropelek wykrztuszanych z dróg oddechowych. Największe zagrożenie stanowi dla grup ryzyka, czyli mężczyzn homoseksualnych, kobiet w ciąży, noworodków, osób z wielochorobowością oraz seniorów, czyli wszystkich tych o upośledzonej odporności – tłumaczyła w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Joanna Zajkowska z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku i podlaska konsultant w dziedzinie epidemiologii.
Dodała, że w grupie ryzyka są także pracownicy ochrony zdrowia ze względu na to, że potencjalnie są narażeni na dłuższą ekspozycję na wirusa w przypadku kontaktu z osobą zakażoną, a także bliscy osób zakażonych, którzy mieli akurat z nimi kontakt.
Choroba zaczyna się od dolegliwości grypopodobnych i powiększenia węzłów chłonnych. Najczęstsze objawy choroby to gorączka, bóle głowy i wysypka skórna, która z reguły zaczyna się twarzy, a potem rozprzestrzenia się na resztę ciała. Choroba trwa od dwóch do czterech tygodni.
Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualna Polska
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.