Trwa ładowanie...

WHO o małpiej ospie. Ogłoszono ważną decyzję

 Katarzyna Prus
12.05.2023 16:25
WHO odwołuje globalne zagrożenie małpią ospą
WHO odwołuje globalne zagrożenie małpią ospą (Getty Images)

- Małpia ospa nie jest już globalnym zagrożeniem dla zdrowia publicznego - ogłosiła Światowa Organizacja Zdrowia. Wirus nadal krąży, ale sytuacja kryzysowa minęła.

spis treści

1. WHO odwołuje zagrożenie

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) odwołała alarm w sprawie małpiej ospy. Choroba nie jest już globalnym zagrożeniem dla zdrowia publicznego.

Komunikat został wydany prawie rok po uznaniu małpiej ospy za światowe zagrożenie.

Zobacz film: "Rehabilitacja kardiologiczna"

Nie znaczy to jednak, że choroba zniknęła. Dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus wezwał do "zachowania czujności", bo wirus wciąż istnieje.

Według danych WHO, podczas globalnej epidemii zgłoszono ponad 87 tys. przypadków i 140 zgonów ze 111 krajów.

Jednak w ciągu ostatnich trzech miesięcy zarejestrowano prawie 90 proc. mniej przypadków w porównaniu z poprzednim trzymiesięcznym okresem. Takie statystyki były przesłanką do odwołania alarmu.

2. Małpia ospa - jak się można zarazić?

Przypomnijmy, że WHO uznała małpią ospę za globalne zagrożenie 23 lipca ubiegłego roku.

Jak tłumaczył wówczas szef WHO, decyzja jest konsekwencją szybkiego rozwoju epidemii i obecnością wirusa małpiej ospy w 75 państwach.

Pierwszy przypadek w Europie zidentyfikowano 7 maja ubiegłego roku u osoby, która wróciła do Wielkiej Brytanii z Nigerii. W Polsce pierwsze zachorowanie potwierdzono 10 czerwca. Pacjent był leczony w Wojewódzkim Szpitalu Zakaźnym w Warszawie.

- Wirus małpiej ospy przenosi się bezpośrednio z człowieka na człowieka przez bliski kontakt ze skórą zakażonego, z płynami ustrojowymi, skażonym materiałem lub za pośrednictwem kropelek wykrztuszanych z dróg oddechowych. Największe zagrożenie stanowi dla grup ryzyka, czyli mężczyzn homoseksualnych, kobiet w ciąży, noworodków, osób z wielochorobowością oraz seniorów, czyli wszystkich tych o upośledzonej odporności – tłumaczyła w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Joanna Zajkowska z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku i podlaska konsultant w dziedzinie epidemiologii.

Dodała, że w grupie ryzyka są także pracownicy ochrony zdrowia ze względu na to, że potencjalnie są narażeni na dłuższą ekspozycję na wirusa w przypadku kontaktu z osobą zakażoną, a także bliscy osób zakażonych, którzy mieli akurat z nimi kontakt.

Choroba zaczyna się od dolegliwości grypopodobnych i powiększenia węzłów chłonnych. Najczęstsze objawy choroby to gorączka, bóle głowy i wysypka skórna, która z reguły zaczyna się twarzy, a potem rozprzestrzenia się na resztę ciała. Choroba trwa od dwóch do czterech tygodni.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualna Polska

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze