Trwa ładowanie...

Wywołuje więcej wypadków niż alkohol. "To już prawdziwa epidemia, zwłaszcza w Polsce"

"Ryzyko zawału serca jest niemal trzy razy wyższe". Eksperci mówią o nieodwracalnych skutkach niedoboru snu
"Ryzyko zawału serca jest niemal trzy razy wyższe". Eksperci mówią o nieodwracalnych skutkach niedoboru snu (Getty Images)

Zaburza funkcjonowanie całego organizmu. - Każdy niedobór snu odczujemy, czasami po kilku dniach, a czasami nasz organizm odchoruje to po kilku latach, ale wtedy będą to już pewnie zmiany nieodwracalne - ostrzega neurolog dr n. med. Jakub Antczak. Badania pokazują, że Polacy śpią coraz gorzej i coraz krócej. Nawet co trzeci cierpi na bezsenność, a bezdech senny kradnie sen blisko 1,5 mln Polaków.

spis treści

1. Jak śpią Polacy?

15 marca obchodzimy Światowy Dzień Snu i Dzień Walki z Chrapaniem. To dobra okazja, by uświadomić sobie, jak ważna jest rola snu - w końcu przesypiamy jedną trzecią życia! Niestety z danych Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie wynika, że prawie co trzeci dorosły zmaga się z bezsennością.

Z ostatniego raportu "Czy Polacy chrapią?" przeprowadzonego przez Centrum Medyczne MML we współpracy z Medicover i Centrum Zdrowia Psychicznego MindHealth wynika, że na problemy z wieczornym zaśnięciem skarży się 36 proc. ankietowanych. Podobny odsetek badanych budzi się nad ranem i nie może zasnąć (37 proc.).

Zobacz film: "Rak prostaty. Historia Stanisława"

Przekłada się to bezpośrednio na nowy problem - nadużywanie leków nasennych i uspokajających. Eksperci wskazują, że trend wzrostowy utrzymuje się od okresu pandemii. W 2022 r. pacjenci kupili w aptekach ok. 28,89 mln opakowań leków uspokajających i nasennych.

Niedobór snu tylko przez dwa dni w tygodniu, powoduje trzykrotnie wyższe ryzyko zawału serca
Niedobór snu tylko przez dwa dni w tygodniu, powoduje trzykrotnie wyższe ryzyko zawału serca (Getty Images)

Osoba dorosła potrzebuje ok. siedmiu godzin nieprzerwanego snu na dobę.

- Przewlekły niedobór snu to już prawdziwa epidemia, zwłaszcza w Polsce, ponieważ jesteśmy jednym z najbardziej zapracowanych narodów Europy, co pokazują statystyki, więc ten problem szczególnie nas dotyka - podkreśla w rozmowie z WP abcZdrowie dr n. med. Jakub Antczak, neurolog, ekspert medycyny snu Polskiego Towarzystwa Badań nad Snem.

- Problemem jest przede wszystkim przewlekły niedobór snu, kiedy śpimy, ale po pięć godzin, a badania pokazują, że potrzebujemy ich siedem. W konsekwencji następuje powolna kumulacja tych efektów - tłumaczy ekspert.

- Każdy taki niedobór snu odczujemy, czasami po kilku dniach, a czasami nasz organizm odchoruje to po kilku latach, ale wtedy będą to już pewnie zmiany nieodwracalne - podkreśla dr Antczak.

2. Jakie są skutki niedoboru snu?

Zaburzenia snu odbijają się automatycznie na naszym wyglądzie, jak cienie pod oczami, ziemista cera, ale sieją spustoszenie w niemal wszystkich układach i narządach. Co dzieje się z organizmem, gdy śpimy za mało?

- Pojawia się nadmierna senność dzienna, która jest pierwszą przyczyną wypadków drogowych - przed alkoholem. Jest też przyczyną złej wydajności w pracy, w nauce, w życiu rodzinnym. Niedobór snu przyczynia się także do obniżenia zdolności poznawczych, a w dłużej perspektywie - do rozwoju chorób układu krążenia albo neurodegeneracyjnych - wskazuje dr Antczak.

- Prowadzono różne badania oceniające długotrwały niedobór snu na nasze zdrowie. Stwierdzono, chociażby, że ograniczenie go poniżej ośmiu godzin na noc przez sześć dni - skutkowało zwiększoną sennością, spadkiem czujności psychomotorycznej, zaburzonym metabolizmem i gospodarką hormonalną, osłabieniem układu odpornościowego oraz niewłaściwymi wartościami ciśnienia tętniczego - podkreśla dr Adam Hirschfeld, neurolog z poznańskiej kliniki PsychoMedic.

- U osób przesypiających przynajmniej dwa razy w tygodniu poniżej pięciu godzin na noc ryzyko zawału serca było niemal trzykrotnie wyższe - dodaje lekarz.

Alarmujące są też dane wskazujące na wyraźne osłabienie układu immunologicznego, u osób, które śpią za mało, rośnie też ryzyko nowotworów.

- Wykazano również, że u osób pozbawionych właściwej ilości snu dochodzi do zwiększonego uszkadzania kodu genetycznego zawartego w komórkach ich ciała, co z kolei otwiera drogę rozwojowi różnych chorób przewlekłych, w tym nowotworowych. Zauważono, że niewystarczająca ilość snu wpływa bezpośrednio na aktywności kilkuset naszych genów. Przekłada się to bezpośrednio na zaburzenie niektórych procesów podziałów komórek i ich metabolizmu oraz odpowiedzi zapalnej, immunologicznej, czy stresowej naszego ustroju - zauważa dr Hirschfeld.

3. Większość chorych nie zdaje sobie sprawy z problemu

Jedną z przyczyn przewlekłego niedoboru snu jest obturacyjny bezdech senny - najczęstszy rodzaj zaburzeń oddychania związanych ze snem.

- Najczęstszym objawem obturacyjnego bezdechu sennego jest chrapanie, występuje nawet u 95 proc. osób z tym schorzeniem. Chory najpierw zaczyna chrapać, z czasem coraz głośniej i częściej, później dochodzi do zatkania górnych dróg oddechowych, które powoduje bezdech - wyjaśnia w rozmowie z WP abcZdrowie dr Paulina Kołodziejczyk, laryngolog z Centrum Medycznego MML.

- Typowy pacjent z bezdechem na pytanie, co go sprowadza do lekarza, mówi, że przysłała go partner. W trakcie rozmowy okazuje się, że partner obserwuje (i słyszy) chrapanie, a potem pojawia się niepokojącą cisza i próba nabrania powietrza przez rozszerzającą się klatkę piersiową. W tym momencie pacjent nie oddycha, a dopiero po kilkunastu sekundach nabiera niepokojący, głęboki wdech przy odetkaniu górnych dróg oddechowych – opowiada ekspertka.

Problem dotyczy ponad 1,5 mln Polaków. Eksperci przyznają, że dane są mocno niedoszacowane, bo większość chorych nie zdaje sobie z tego sprawy.

- Tym osobom wydaje się, że bardzo dobrze śpią, w rzeczywistości mają chroniczny niedobór snu, ponieważ ich sen jest przerywany nawet kilkaset razy w nocy przez krótkie wybudzenia spowodowane bezdechem - tłumaczy ekspert medycyny snu. - Pacjenci tego nie pamiętają, wydaje im się, że spali 8-9 godzin, tymczasem wartość regeneracyjna takiego przerywanego snu jest znikoma - dodaje dr Antczak.

W metaanalizie czterech badań kohortowych wykazano, że obturacyjny bezdech senny był związany m.in. ze zwiększonym ryzykiem choroby niedokrwiennej serca u mężczyzn.

- Pacjent z bezdechem jest niedotleniony, w związku z tym w ciągu dnia czuje się zmęczony i niewyspany. Skutkuje to niekontrolowanym zasypianiem w ciągu dnia, w ekstremalnych sytuacjach nawet podczas jazdy samochodem. Innymi konsekwencjami obturacyjnego bezdechu podczas snu dla naszego zdrowia są większe ryzyko wystąpienia nadciśnienia tętniczego, zaburzeń rytmu serca, udaru mózgu, a nawet przedwczesna śmierć - podkreśla dr Kołodziejczyk.

Lekarze podkreślają, by nie lekceważyć problemów ze snem, jeżeli jesteśmy ciągle przemęczeni i niewyspani, skonsultujmy się z lekarzem. - W Polsce jest już pewna liczba profesjonalistów z zakresu medycyny snu, działa sieć publicznych poradni zaburzeń snu. Nie lekceważmy zaburzeń snu, a w razie problemów udajmy się do specjalisty - przekonuje dr Antczak.

4. Jak zadbać o prawidłowy sen?

Eksperci radzą, by co najmniej na godzinę przed snem odłożyć telefon, bo niebieskie światło ekranów hamuje produkcję melatoniny oraz zakłóca głębokie fazy snu. Ważna jest odpowiednia temperatura, w sypialni powinno być ciemno i chłodno. Istotne są też stałe pory snu, bo nasz wewnętrzny zegar nie rozróżnia dni pracujących od weekendowych.

Katarzyna Grzęda-Łozicka, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze