Trwa ładowanie...

FDA ostrzega przed rzadkim powikłaniem po szczepionce Johnson & Johnson. Chodzi o zespół Guillaina-Barrégo

 Karolina Rozmus
13.07.2021 15:54
FDA ostrzega przed rzadkim powikłaniem po szczepionce Johnson & Johnson. Zespół Guillaina-Barrégo pojawiał się już wcześniej
FDA ostrzega przed rzadkim powikłaniem po szczepionce Johnson & Johnson. Zespół Guillaina-Barrégo pojawiał się już wcześniej (GettyImages)

12 lipca Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zaktualizowała etykietę jednodawkowej szczepionki Johnson & Johnson. Wśród informacji o możliwych działaniach niepożądanych wskutek podania preparatu przeciw COVID-19 pojawiła się wzmianka o zwiększonym ryzyku wystąpienia zespołu Guillaina-Barrégo (GBS) w ciągu 42 dni od zaszczepienia.

spis treści

1. FDA wydaje ostrzeżenie

W USA szczepionka Janssena jest trzecią z dopuszczonych do użytku – zaszczepiono nią 12,8 miliona Amerykanów, wśród których u 100 osób zidentyfikowano GBS – zespół Guillaina-Barrégo.

Aktualizacja ulotki preparatu J&J
Aktualizacja ulotki preparatu J&J (GettyImages)
Zobacz film: "Szczepienie na COVID w Rzeszowie. Jednoznaczna ocena prof. Wysockiego"

Co istotne, GBS jako niepożądany odczyn poszczepienny, może być wiązany nie tylko z jednodawkową szczepionką przeciw COVID-19 – zgłaszano przypadki dotyczące GBS po innych szczepionkach, w tym przeciw grypie, półpaścowi czy wściekliźnie.

- Po szczepionkach zespół Guillaina-Barrégo niekiedy się pojawiał w przeszłości - stosunkowo najczęściej po szczepionkach przeciw grypie, jak np. w latach 70., kiedy podawano pewien typ szczepionki przeciw świńskiej grypie – mówi w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Jacek Wysocki, były rektor UM im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, założyciel i przewodniczący Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Wakcynologii.

Powikłanie to nie dotyczy szczepionek mRNA. Jak podaje FDA, nie odnotowano podobnych przypadków po podaniu szczepionek Moderna czy Pfizer-BioNTech.

2. Czym jest zespół Guillaina-Barrégo (GBS)

GBS, zespół Guillaina-Barrégo, ostra poliradikulopatia demielinizacyjna to nazwy choroby autoimmunizacyjnej, w przebiegu której dochodzi do uszkodzeń otoczek mielinowych nerwów i wystąpienia stanu zapalnego nerwów.

- Innymi słowy to zapalenie korzeniowo-nerwowe. Manifestuje się tym, że najczęściej występują objawy niedowładu kończyn dolnych, ale jest też postać wstępująca - obejmująca mięśnie oddechowe. Może doprowadzić do niewydolności oddechowej, wymagającej podłączenia do respiratora. To jest taka ciekawa choroba na tle immunologicznym, która rzeczywiście może pojawić się nawet po banalnych infekcjach. Neurolodzy często wiążą ją z infekcją odry – tłumaczył w rozmowie z WP abcZdrowie lek. med. Jerzy Bajko, neurolog i neurochirurg z Oddziału Neurochirurgii WSZ w Szczecinie.

Ekspert akcentuje, że jest to choroba poważna i niebezpieczna, której przyczyny często specjalistom nie udaje się ustalić. Obecny stan wiedzy medycznej wskazuje na związek GBS z infekcjami o podłożu wirusowym i bakteryjnym, takim jak grypa, mononukleoza. Może też towarzyszyć zakażeniu wirusem HIV, Mycoplasma pneumoniae czy HSV.

W czym można upatrywać przyczyny wystąpienia GBS po szczepieniu? Jak się okazuje, odpowiedzialny jest za to pewien mechanizm.

- Podejrzewamy, że dochodzi do chwilowego zaburzenia funkcjonowania układu odpornościowego. Zostaje on zmylony i zaczyna pewne swoje tkanki, m.in. tkanki układu nerwowego, rozpoznawać jako obce. Ale częściej niż po szczepionkach my ten zespół diagnozujemy po naturalnym przechorowaniu infekcji wirusowych, np. grypy. Ten czynnik wirusowy jest elementem, który zaburza funkcjonowanie układu nerwowego – wskazuje prof. Wysocki.

FDA podała, że 95 na 100 odnotowanych przypadków wystąpienia tego zaburzenia wymagało hospitalizacji, przy czym jedna osoba zmarła. Jednocześnie w komunikacie FDA poinformowała, że w USA co roku GBS rozwija się u 3000-6000 Amerykanów, przy czym większość z nich zdrowieje.

Zajęcie układu oddechowego i śmierć, to zdaniem profesora Wysockiego niezwykle rzadka konsekwencja wystąpienia GBS – przeważnie dolegliwości ustępują dzięki rehabilitacji. Narodowy Instytut Chorób Neurologicznych i Udarów podaje, że na chorobę zapada średnio 1 na 100 tysięcy osób. Przy tym – co jest niezwykłe dla neuropatii – choroba często ustępuje samoistnie.

Zgłoszone w USA niepożądane odczyny poszczepienne w postaci GBS dotyczyły, jak podają zagraniczne media, głównie mężczyzn po 50. roku życia oraz starszych. GBS zgłaszany był także i w Polsce – doniesienia o nim można znaleźć w bieżącym raporcie NOP-ów zgłaszanych do Państwowej Inspekcji Sanitarnej.

Dane na dzień 11.07.2021 wskazują, że od 27.12.2020, czyli od pierwszego dnia szczepienia przeciw COVID-19 w Polsce, zespół Guillaina-Barrégo został zgłoszony siedmiokrotnie – po raz pierwszy 01.02.2021 i po raz ostatni – 27.05.2021. Odnotowano go u 4 mężczyzn i 3 kobiet.

- W momencie, kiedy się szczepi dziesiątki milionów ludzi, to tak rzadkie powikłania stają się widoczne. Dotyczy to też szeroko komentowanych zmian zatorowo-zakrzepowych po szczepieniu czy rzadkiego zapalenia mięśnia sercowego u młodych ludzi. Tego typu incydenty, które występują jako bardzo rzadkie powikłania, w momencie masowego szczepienia wielu milionów osób po prostu muszą się pokazać – tłumaczy prof. Wysocki.

3. Czy są powody do obaw?

Zdaniem ekspertów nie ma powodu do obaw. Nawet jeżeli szczepionka przeciw COVID-19 zwiększa ryzyko wystąpienia GBS, to nadal ryzyko jest niewspółmiernie niskie w odniesieniu do ryzyka związanego z zachorowaniem, ciężkim przebiegiem czy ryzykiem zgonu wskutek zachorowania na COVID-19.

Prof. Wysocki podkreśla, że w ogólnym rozrachunku szala przechyla się na korzyść szczepień, choć oczywiście zespół Guillaina-Barrégo jako powikłanie po podaniu szczepionki Johnson & Johnson wymaga dalszych obserwacji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze