Gigantyczny kłopot z popularnym lekiem. "Jest dostępny w 1 proc. aptek"
Podczas obrad Komisji Zdrowia przekazano najnowsze informacje ministry zdrowia na temat dostępności leku Ozempic (semaglutyd). W czasie dyskusji posłowie nawiązali do otyłości Polaków podając zaskakujące sposoby na rozwiązanie problemu.
1. Semaglutyd refundowany tylko w jednej chorobie
Semaglutyd, (nazwa handlowa Ozempic) to dostępny wyłacznie na receptę lek, który stosuje się w leczeniu cukrzycy typu 2. Podaje się go w postaci zastrzyków, które są przedmiotem pożądania nie tylko w Polsce.
Wynika to z faktu, że lek ten nie tylko obniża poziom cukru we krwi, ale i tłumi apetyt powodując spadek wagi. Z tego powodu przyjmują go celebryci i zwykli ludzie, którzy chcą zgubić kilogramy. Producent nie nadąża z produkcją, więc leku brakuje.
- Ozempic jest dostępny w 1 proc. aptek. Jak to się stało, że ten lek jest niedostępny w Polsce, a można go kupić w krajach Europy Zachodniej, jest dostępny w aptekach czeskich. Czy jest szansa, by poprawić dostępność tego leku? – dopytywał Bolesław Piecha z PiS.
2. Czeka nas reglamentacja leku? Nie można go wywieźć
Problem z brakiem semaglutydu dotyczy całej Europy, przypomniał Marek Kos, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia odpowiedzialny za politykę lekową. Podkreślił, że brak dostępności preparatu jest znany w innych krajach europejskich i wynika z jego popularności.
- Wiemy, że dostępność niektórych preparatów, np. Ozempic, jest problemem. Dostępność jest monitorowania przez Ministerstwo Zdrowia. Braki wynikają nie z tego, że nie mamy podpisanych umów z producentami, ale czasami są to problemy z dostawą leków na nasz rynek, czasem z powodu dużego popytu na lek. Popyt na Ozempic wzrósł w ciągu 3 lat o 1350 proc. – wskazał polityk.
Kos dodał, że zainteresowanie lekiem ogromnie wzrosło w 2023 roku i producent nie nadąża z jego dostarczaniem. Zapewnił jednak, że cukrzycy mają dostęp do tych leków, co wynika z zapisów refundacyjnych, mogą go także otrzymać osoby z otyłością. Ozempic jest również na liście antywywozowej.
Posłanka Marcelina Zawisza z Lewicy zapytała resort zdrowia, czy pojawi się zapis o możliwości reglamentacji leku w nowelizacji ustawy refundacyjnej i czy podjęto działania, by produkować lek Ozempic na terenie Polski, aby lek był dostępny również dla osób chorujących na otyłość.
3. Poseł Wicher: Otyłość to choroba
Jednak Czesław Hok z KO poddał w wątpliwość stosowanie leku z semaglutydem w leczeniu otyłości. - Nie szukajmy rozwiązań w Ozempicu, tylko walczmy z nadwagą i otyłością. Leki powinny być stosowane wtedy, kiedy dieta i ruch nie wystarczają do pokonania problemu – apelował.
W odpowiedzi poseł Patryk Wicher z PiS włączył się w dyskusję, przypominając posłowi Hokowi o ustaleniach ekspertów w kwestii leczenia otyłości.
- Trzeba w końcu zrozumieć, że otyłość jest chorobą. Nie zawsze otyłość bierze się z obżarstwa, tylko czasami jest z różnych metabolicznych powiązań, niezależnych od pacjenta. Gdy zrozumiemy, że otyłość jest chorobą, która wiąże się z możliwością powikłań, często cukrzycy, dużego zagrożenia sercowo-naczyniowego, to wtedy zrozumiemy, że czasami leki trzeba podawać wcześniej, żeby tym powikłaniom zapobiec – dodał.
- Otyłość powoduje ok. 200 powikłań. Mamy skuteczne leki, które pomagają pacjentom. Ja również przepisuję te leki w leczeniu otyłości. Jeśli mamy dostępne leki, powinniśmy po nie sięgnąć. Jako lekarz chciałabym mieć tę dostępność. Prośba do ministerstwa byśmy rozwijali możliwość refundacji – apeluje była ministra zdrowia, Katarzyna Sójka z PiS.
Joanna Rokicka, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.