Trwa ładowanie...

Gwałtowny wzrost przypadków. "Angina może być w rzeczywistości kiłą"

NIechciana pamiątka z urlopu. Latem liczba zakażonych rośnie
NIechciana pamiątka z urlopu. Latem liczba zakażonych rośnie (Getty Images)

Niepokojący wzrost liczby chorujących na kiłę - tylko w czerwcu potwierdzono 267 przypadków, od początku roku ponad 1500. Eksperci zauważają, że to dane zaniżone, bo do lekarzy zgłaszają się tylko pacjenci z wyraźnymi i uciążliwymi objawami choroby. Tendencję wzrostową widać też w kontekście innych chorób przenoszonych drogą płciową. Jakie są najczęstsze objawy chorób wenerycznych?

spis treści

1. Dwukrotnie więcej zachorowań na kiłę

Z raportów opublikowanych przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - PZH wynika, że od początku roku do końca czerwca kiłę wykryto u 1571 pacjentów - to dwukrotnie więcej niż w pierwszym półroczu 2022 r. Rosną też zachorowania na inne choroby weneryczne jak rzeżączka - 757 przypadków w tym roku i chlamydioza - 270 przypadków.

Dane dają do myślenia, zwłaszcza że lato sprzyja ryzykownym kontaktom seksualnym i z reguły w okresie po wakacyjnym do lekarzy zgłasza się więcej pacjentów z chorobami przenoszonymi drogą płciową.

Zobacz film: "5 mitów na temat seksu. Co jest prawdą, a co fałszem?"

- W Fundacji Edukacji Społecznej prowadzimy dwa punkty testowania w kierunku HIV, HCV oraz kiły i faktycznie obserwujemy systematyczny wzrost tych zachorowań - potwierdza w rozmowie z WP abcZdrowie dr n. społ. Magdalena Ankiersztejn-Bartczak, prezes zarządu Fundacji Edukacji Społecznej.

Zachorowania na choroby zakaźne w Polsce od 1 stycznia do 30 czerwca 2023 r. oraz w porównywalnym okresie 2022 r.
Zachorowania na choroby zakaźne w Polsce od 1 stycznia do 30 czerwca 2023 r. oraz w porównywalnym okresie 2022 r. (NIZP-PZH)

Wiele wskazuje, że ten rok może być pod tym względem rekordowy, a oficjalne dane pokazują tylko wycinek ogólnej liczby zachorowań, m.in. po pierwsze ze względu brak charakterystycznych dolegliwości, z drugiej strony pacjenci traktują choroby weneryczne jako wstydliwy problem i niechętnie zgłaszają się do lekarzy.

- Zapominamy, że choroby przenoszone drogą płciową transmitowane są też przez kontakty oralne, czyli czasami infekcja diagnozowana jako angina może być w rzeczywistości kiłą w jamie ustnej i w tym zakresie trzeba edukować laryngologów. Jeżeli przychodzi pacjent ze zmianami w jamie ustnej, to trzeba go pytać o kontakty seksualne i ewentualne ryzyka transmisji - podkreśla ekspertka.

2. Wykryto już trzy przypadki kiły wrodzonej

Dr Grażyna Cholewińska-Szymańska, wojewódzki konsultant w dziedzinie chorób zakaźnych, w rozmowie z "Pulsem Medycyny" zauważa, że wzrosty zachorowań na kiłę zaczęły się już w 2014 r., ale teraz pojawiło się nowe, bardzo niepokojące zjawisko.

W pierwszym półroczu 2023 r. było dwukrotnie więcej przypadków kiły niż w analogicznym okresie ubiegłego roku
W pierwszym półroczu 2023 r. było dwukrotnie więcej przypadków kiły niż w analogicznym okresie ubiegłego roku (Getty Images)

- W Polsce zaczęły się przypadki kiły wrodzonej, czego nie było od 40 lat – podkreśla specjalistka chorób zakaźnych. - Niestety dzieci z wrodzoną kiłą będą się z nią mierzyć już przez całe życie - dodaje lekarka. Od początku roku było już trzy takie przypadki.

Dlaczego zachorowań jest coraz więcej?

- Przyczyną może być ciągle niska świadomość istnienia chorób przenoszonych drogą płciową. Brak wyraźnych objawów niektórych z tych chorób lub szybkie ich ustępowanie przyczynia się do ich rozprzestrzeniania. Szczególnie dotyczy to mężczyzn mających seks z mężczyznami, którzy zwykle mają dużą liczbę przygodnych kontaktów - tłumaczy dr n. med. Marianna Sokołowska, p.o. dyrektora Ośrodka Diagnostyczno-Badawczego Chorób Przenoszonych Drogą Płciową.

- W Polsce zniesiono kilkanaście lat temu obowiązkowe badania profilaktyczne w kierunku kiły. Profilaktyka innych chorób przenoszonych drogą płciową jest bardzo niska. A okres pandemii ograniczył w znacznym stopniu dostępność do diagnostyki i leczenia - zauważa ekspertka.

3. Pierwsze objawy kiły pojawiają się po trzech tygodniach

Wyróżnia się kilka rodzajów kiły - w zależności od zaawansowania choroby i czasu, w którym doszło do zakażenia. W przypadku tzw. kiły wczesnej pierwsze objawy mogą wystąpić po trzech tygodniach od zakażenia. Co powinno nas zaniepokoić?

- Przy kile wczesnej w zakresie narządów płciowych, okolicy odbytu lub w jamie ustnej w miejscu wniknięcia krętków bladych, pojawia się owrzodzenie zwykle pojedyncze, o twardej podstawie i niebolesne. Powiększeniu ulegają pachwinowe węzły chłonne, które są niebolesne, twarde i nie ulegają przebiciu. Po kilku tygodniach zmiany ustępują samoistnie. Po upływie trzech-czterech miesięcy pojawiają się rozsiane zmiany skórne w postaci tzw. osutek (plamki, grudki), zmiany na błonach śluzowych, łysienie oraz odbarwienia skóry głównie na karku i szyi - wyjaśnia dr Sokołowska.

- W przypadku kiły późnej objawy prowadzące do uszkodzenia głównie układu nerwowego i krążenia pojawiają się po kilkunastu, a nawet po kilkudziesięciu latach od zakażenia - dodaje lekarka.

Możliwa jest też tzw. kiła utajona, która przebiega bezobjawowo i może być rozpoznana tylko na podstawie badania krwi. Najpowszechniejszym drogą przenoszenia choroby są kontakty seksualne z osobą chorą, bez prezerwatyw. Jeżeli matka jest chora i nie leczy się, jest też wysokie ryzyko zakażenia płodu, bakterie mogą przeniknąć przez łożysko.

4. Upławy i ból przy oddawaniu moczu - to może być rzeżączka

W przypadku rzeżączki objawy pojawiają się znacznie szybciej niż przy kile. U mężczyzn już po dwóch-pięciu dniach od stosunku płciowego może się pojawić obfita ropna wydzielina, pieczenie w cewce moczowej, nasilające się przy oddawaniu moczu oraz zaczerwienienie w ujściu zewnętrznym cewki moczowej.

- U kobiet objawy pojawiają się później po 7-14 dniach od zakażenia i są zwykle mało nasilone lub nie występują wcale nawet w 50-80 proc. przypadków. Najczęściej występującym objawem są ropne upławy i pieczenie przy oddawaniu moczu - wyjaśnia dr Sokołowska.

Do zakażenia może dojść również podczas seksu oralnego, wtedy zmiany są zlokalizowane w gardle tzw. rzeżączka gardła, ale w 90 proc. ta postać choroby przebiega bezobjawowo. Rzeżączka jest leczona antybiotykami, ale w ostatnich latach coraz częściej pojawiają się informacje o szczepach opornych na leki.

Nieleczona choroba może prowadzić do groźnych powikłań.

- U mężczyzn do ostrego zapalenia najądrzy oraz zapalenia gruczołu krokowego. U kobiet powikłaniem jest głównie zapalenie gruczołu Bartholina oraz zapalenie narządów miednicy małej (PID). Ponadto zakażenie gonokokowe może ulec rozsianiu dając ropne zapalenie stawów, głównie kolanowych oraz zmiany skórne tzw. zespół skórno-stawowy - alarmuje ekspertka.

5. Nieleczone zakażenie chlamydią może prowadzić do bezpłodności

U mężczyzn chlamydia wywołuje tzw. nierzeżączkowe zapalenie cewki moczowej. Najczęstsze objawy to skąpa wydzielina i delikatne pieczenie w czasie oddawania moczu. Jednak nawet u połowy zakażonych mężczyzn objawy choroby mogą w ogóle nie występować.

- U kobiet Chlamydia trachomatis są przyczyną tzw. nierzeżączkowego zapalenia szyjki macicy (NGC), najczęściej przebiegającego bezobjawowo (75-80 proc. przypadków) i z obecnością nadżerki. Zakażenie C. trachomatis może powodować też tzw. zespół cewkowy, cechujący się objawami dysurycznymi, jak pieczenie przy oddawaniu moczu, częstomocz, nieprawidłowymi wynikami badań ogólnych moczu oraz jałowymi posiewami bakteriologicznymi moczu - tłumaczy dr Sokołowska.

Okres wylęgania choroby trwa od jednego do trzech tygodni od kontaktu seksualnego. Nieleczona chlamydioza może doprowadzić do licznych powikłań, w tym wielu groźnych.

- Chlamydie mogą być również przyczyną tzw. zespołu Reitera, cechującego się współistnieniem odczynowego zapalenia stawów, zapalenia cewki moczowej i/lub szyjki macicy oraz zapalenia spojówek - ostrzega ekspertka.

Katarzyna Grzęda-Łozicka, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

.

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze