Trwa ładowanie...

Masowe kontrole ZUS. Zamiast chorować, robią wesele albo wyjeżdżają na wczasy

 Katarzyna Prus
13.08.2024 12:34
L4 nawet kilkanaście razy w roku
L4 nawet kilkanaście razy w roku (Getty Images, YouTube)

ZUS ma sposób na nieuczciwych pracowników, którzy biorą L4, ale wcale nie chorują. Dzięki sztucznej inteligencji szybciej kontroluje zwolnienia lekarskie. Kwota wstrzymanych lub obniżonych zasiłków chorobowych sięga już niemal 120 mln zł.

spis treści

1. ZUS kontroluje coraz szybciej

Rośnie liczba kontroli zwolnień lekarskich, które dla wielu Polaków są świetną okazją, by pojechać na urlop, wyremontować mieszkanie czy nawet zorganizować wesele. Popularną praktyką jest też druga praca.

Wobec potężnej skali nieprawidłowości, ZUS postanowił przyspieszyć prowadzone kontrole i od początku roku do końca czerwca przeprowadził ich już ponad 260 tysięcy.

Zobacz film: "Lekarze o polskiej lekomani. Pacjenci wierzą, że pigułka pomoże na wszystko"

Wszystko dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji, która pomaga kontrolerom szybciej przetwarzać dokumentację. Ponadto, mogą działać bardziej efektywnie, a nie po omacku.

- Wykorzystywany w tym narzędziu algorytm jest cały czas ulepszany, dzięki czemu kontrole są coraz bardziej precyzyjnie kierowane tam, gdzie ryzyko nadużyć jest największe. Nie chodzi nam o to, by kontrolować masowo wszystkich - tłumaczy w rozmowie z WP abcZdrowie Paweł Żebrowski, rzecznik ZUS.

- Nie oznacza to jednak, że zrezygnowaliśmy z losowych kontroli, bo takie działania też prowadzimy - zaznacza.

Efekty? ZUS już wyliczył, że nieuczciwi pracownicy mają do oddania miliony złotych.

Jak wynika z najnowszych danych ZUS, w związku z wykrytymi w ciągu pierwszego półrocza nieprawidłowości cofnięto lub obniżono zasiłki chorobowe na kwotę 117,5 mln złotych. Dla porównania, w tym samym czasie w ubiegłym roku ta kwota wyniosła 85,5 mln złotych.

Nie wszyscy Polacy wykorzystują L4 z powodu choroby
Nie wszyscy Polacy wykorzystują L4 z powodu choroby (Getty Images)

2. "Chorują" na zagranicznych wczasach

Czego nie można robić, będąc na L4? Zasada jest prosta.

- Zwolnienia lekarskiego nie można wykorzystywać jak urlopu albo w jego czasie pracować. Nie można go też wykorzystywać na inne aktywności, które mogłyby wydłużyć okres niezdolności do pracy i powrót do zdrowia - tłumaczył Żebrowski.

Chodzi też o aktywności, które narażają nas na wypadek, czy są związane z nadmiernym wysiłkiem fizycznym, np. zawody sportowe, w tym maratony, bo z takimi przypadkami kontrolerzy też mają do czynienia.

Nie oznacza to jednak, że będąc na L4, musimy być w domu non stop. Jeśli kontroler ZUS nas tam nie zastanie, nie tracimy od razu prawa do zwolnienia i zasiłku chorobowego.

- Rozpoczynamy wówczas postępowanie wyjaśniające, bo zdajemy sobie sprawę, że na zwolnieniu może zajść potrzeba konsultacji z lekarzem czy zrobienia zakupów. To wszystko odbywa się więc w granicach rozsądku, więc taka osoba nie traci prawa do zwolnienia z automatu - wyjaśniał rzecznik ZUS.

3. L4 nawet kilkanaście razy w roku

Tymczasem Polacy biorą zwolnienia lekarskie na potęgę, a rekordziści robią to nawet kilkanaście razy w roku.

Kontrolerzy ZUS, którzy sprawdzają wykorzystanie zwolnień lekarskich (od początku tego roku do końca czerwca wystawiono blisko 11 mln zaświadczeń lekarskich osobom ubezpieczonym w ZUS), obserwują, że Polacy nagminnie oszukują pracodawców i choć idą na L4, to często wcale nie są chorzy.

Część pracowników robi to z premedytacją, a część podchodzi do tego po prostu niefrasobliwie.

Polacy często biorą zwolnienie lekarskie, a potem pracują np. przy budowie czy remoncie domu. Wciąż zdarzają się osoby, które zamiast odzyskiwać zdolność do pracy, wyjeżdżają w tym czasie np. na zagraniczne wczasy.

- Jeden z pracowników przebywając na zwolnieniu, przekazał, że przez kilka dni będzie w jednej z europejskich stolic i jednocześnie podał adres hotelu, do którego się wybrał - mówił nam rzecznik ZUS.

- Znany jest również przypadek ubezpieczonej, która była na zwolnieniu i w tym czasie wzięła ślub oraz uczestniczyła w zorganizowanym przez siebie weselu - wskazał Żebrowski.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze