Nie zagracaj klatki schodowej. Może to być niebezpieczne zwłaszcza w dobie pandemii
Wielu mieszkańców bloku traktuje klatkę schodową jak część swojego mieszkania lub piwnicę. Szczególnie teraz kiedy zrobiło się ciepło, wiele osób kupiło lub wyciągnęło rowery z piwnic. Efektem tego są zatarasowane jednośladami korytarze. Poza tym wiele osób zostawia na korytarzach i klatkach schodowych wózki dziecięce i pudła, a nawet stare meble. Należy pamiętać, że jest to uciążliwe dla innych lokatorów, a czasem nawet karane grzywną.
Zagracone korytarze i klatki schodowe to problem mieszkańców wielu bloków. Prowadzi to do konfliktów sąsiedzkich, poza tym blokuje to wyjście ewakuacyjne w razie pożaru lub innego zagrożenia życia lub zdrowia.
Pani Natalia, która do nas napisała, zwraca uwagę, że zwłaszcza w dobie pandemii, kiedy ekipy medyczne nierzadko muszą ratować pacjentów i przewozić ich do szpitala, zagracanie klatek jest wyjątkowo niebezpieczne. Pani Natalia od dawna prowadzi wojnę ze swoimi sąsiadami.
‘’W naszym bloku są piwnice, całkiem spore. Z kolei klatki są bardzo wąskie. Dlatego nie rozumiem, jak można trzymać na klatce stare słoiki, meble, sanki czy rowery. Wielokrotnie zwracałam uwagę sąsiadom, ale moje apele są regularnie zrywane z tablicy ogłoszeń znajdującej się w naszym bloku. Następnym razem wezwę policję” – pisze zdenerwowana mieszkanka.
Zdania na ten temat są jednak podzielone. Jedni uważają, że z przestrzeni publicznej ma prawo korzystać każdy i ma do tego takie same prawo. Z drugiej strony jeżeli tę przestrzeń publiczną dzielimy wspólnie, to powinniśmy się nawzajem szanować i nie utrudniać życia swoim sąsiadom.
Rzadko kiedy w bloku mieszkalnym są pomieszczenia przeznaczone do trzymania rowerów lub wózków dziecięcych, stąd właśnie ten problem. Czasem osoby, które nie posiadają dużego mieszkania z balkonem albo własnego garażu wolą postawić swój rower lub wózek na klatce. Wtedy z pewnością w mieszkaniu jest więcej miejsca, ale może to prowadzić do waśni sąsiedzkich lub ukarania mandatem.
Zakaz trzymania rowerów lub innych rzeczy na korytarzach wynika z przepisów przeciwpożarowych. Jest to logiczne i słuszne, bo klatka schodowa to często jedyna droga ucieczki podczas pożaru i nie powinna być niczym blokowana.
Meble, pudła, wózki lub sprzęt sportowy blokują także wejście i wyjście ratownikom medycznym podczas ratowania życia mieszkańców, o czym wspomina pani Natalia w liście do redakcji.
Nawet jeśli naszym sąsiadom nie przeszkadza stojący na korytarzu rower, pamiętajmy że w sytuacji ekstremalnego zagrożenia może to zaważyć na czyimś zdrowiu lub życiu. Przypominamy, że blokowanie przejścia ewakuacyjnego możemy odczuć na własnej kieszeni w postaci mandatu w wysokości nawet 500 złotych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Polecane
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.