Trwa ładowanie...

Wszczepienie soczewki Schariotha w Lublinie. Pierwsza taka operacja w Polsce

Wszczepienie soczewki Schariotha w Lublinie. Pierwsza taka operacja w Polsce
Wszczepienie soczewki Schariotha w Lublinie. Pierwsza taka operacja w Polsce (123RF)

W lubelskiej kilinice okulistycznej po raz pierwszy w Polsce przeprowadzono operację wszczepienia soczewki plamkowej Schariotha. Dzięki tej metodzie chorym na zaćmę znacznie poprawia się wzrok i jakość życia.

-To nowatorskie rozwiązanie dla pacjentów ze schorzeniami plamki żółtej, z problemami centralnego widzenia - tłumaczy prof. Robert Rejdak, kierownik Kiliniki Okulistyki Ogólnej UM Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie.

Wszczepiamy ją na stałe chorym, u których wcześniej wykonaliśmy operacje zaćmy - dodaje.

1. Inne metody są nieskuteczne

Profesor podkreśla, że metody, które do tej pory stosowano pozwalaly na usunięcie zaćmy i wszczepienie sztucznej soczewki, która dawała dobre rezultaty tylko u tych pacjentow, którzy mieli zdrową siatkówkę oka.

Zobacz film: "Koszmary senne mogą być objawem choroby"

Natomiast jest coraz większa grupa osób, chorych na starcze zwyrodnienie plamki żółtej, na cukrzycę, u których wszczepienie innego rodzaju soczewek nie przynosiło dobrych efektów.

Chorzy nie rozpoznawali twarzy, nie potrafili wykonywać precyzyjnych czynności, problemem dla nich było wbicie kodu do telefonu. Dopiero dzięki soczewce plamkowej Schariotha (nazwa pochodzi od nazwiska prof. Gabora. Schariotha) znacznie poprawił im się wzrok.

2. Pacjent rozpoznaje rysy twarzy

Po zabiegu pacjent jest w stanie przeczytać tekst z odległości 15 cm, a nie 40 cm. Wyraźnie widzi rysy twarzy, może korzystać z telefonu, komputera, bez problemów używać karty do bankomatu.

Nie potrzebuje już lupy i nie musi korzystać z pomocy bliskich. Widzenie centralne zostaje mu przywrócone. A tym samym jakość życia znacznie się poprawia.

Powodzenie zabiegu zależy od stanu plamki żółtej i zaawansowania choroby. Dlatego pacjenci zanim zostaną skierowani na zabieg są wnikliwie badani.

  • Musimy sprawdzić czy zabieg się powiedzie i przyniesie zamierzony efekt - wyjaśnia prof. Rejdak. Na operacje kwalifikowane są osoby starsze, po 60 roku życia. Specjaliści jednak planują w przyszłości przeprowadzenie zabiegów także u młodszych pacjentów. Operacja nie jest obciążająca, pacjent szybko opuszcza szpital, nawet w tym samym dniu.

W lubelskiej klinice okulistycznej przeprowadzono do tej pory trzy operacje. Szpital przeznaczył na ten cel specjalny budżet. Koszt soczewki to ok. 3 tys. złotych. Klinika jest w stanie wykonać 30 tego typu operacji. - Liczymy na refundacje zabiegu przez NFZ. W tej chwili w kolejce czeka kilkadziesiąt osób – tłumaczy prof. Rejdak.

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze