Przyrodnik ostrzega. Zrób to, gdy zobaczysz na swojej drodze żmiję
Żmija zygzakowata to jeden z czterech gatunków węży, jakie występują w Polsce. Jest to zarazem jedyny jadowity gatunek gada. Wiosna w pełni, więc turyści na Podkarpaciu, zwłaszcza w Bieszczadach i Beskidzie powinni zachować szczególną ostrożność. Co robić w razie ukąszenia?
1. "Napotkanej żmii najlepiej zejść z drogi"
W Polsce możemy natknąć się na zaskrońca, węża Eskulapa, gniewosza plamistego oraz żmiję zygzakowatą i to właśnie ten gatunek węża należy do jadowitych. Samce żmii pojawiają się już w pierwszych dniach wiosny, samice wychodzą nieco później. Pierwsze okazy w tym roku leśnicy zaobserwowali już pod koniec lutego.
"W Bieszczadach od kilku dni słoneczna pogoda więc można już spotkać pierwsze żmije zygzakowate" - czytamy na profilu Nadleśnictwa Cisna Lasy Państwowe.
Przełom kwietnia i maja to natomiast okres godowy gadów, więc trzeba się liczyć z większym prawdopodobieństwem spotkania węża na szlaku.
- Żmije lubią ciepło. Można je spotkać w miejscach nasłonecznionych, na kamieńcach, na obrzeżach lasów lub w trawie na niekoszonych łąkach. Napotkanej żmii najlepiej zejść z drogi. Nie zaatakuje, jeśli nie poczuje zagrożenia. Atak może nastąpić, jeśli turysta niechcący nadepnie na zwierzę – tłumaczył w mediach społecznościowych ratownik dyżurny Grupy Beskidzkiej GOPR.
2. Gdy cię ukąsi, poczekaj na pomoc
Ukąszenie żmii nie jest bolesne, ale po 15 minutach mogą pojawić się dolegliwości ze strony układu nerwowego. Mogą również wystąpić:
- nudności,
- pobudzenie,
- biegunka,
- obrzęk języka,
- omdlenie.
Co robić w takiej sytuacji? - Gdy zostanie ugryziony ktoś z grupy podwyższonego ryzyka, trzeba wezwać pomoc: w górach TOPR, a na nizinach pogotowie ratunkowe. Nie każde ukąszenie wiąże się ze wstrzyknięciem jadu. W około 30 proc. przypadków mamy do czynienia z ukąszeniami suchymi czyli bez wstrzyknięcia jadu, aczkolwiek pozostaje po nich charakterystyczny znak – dwie kropki w odległości około centymetra od siebie – tłumaczy cytowany przez swiatoze.pl przyrodnik i edukator Tatrzańskiego Parku Narodowego, Tomasz Zając.
Osoba ugryziona powinna także pozostać w miejscu do czasu przybycia pomocy, co spowolni rozprzestrzenianie się jadu w organizmie. Wbrew powszechnemu mitowi nie należy również wysysać jadu ze skóry.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.