Szczepienia ozdrowieńców już po miesiącu od choroby? Prof. Parczewski nie zgadza się z pomysłem rządu (WIDEO)
Prof. Miłosz Parczewski, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych, Tropikalnych i Nabytych Niedoborów Immunologicznych w Szczecinie był gościem programu "Newsroom" WP. Lekarz kategorycznie nie zgadza się z decyzją rządu dotyczącą szczepień ozdrowieńców, którzy wedle zmian, mieliby przyjąć szczepionkę po 35 dniach od przechorowania.
- Jeżeli chodzi o ozdrowieńców, to te zdania są w ostatnim czasie rozbieżne. My stoimy na jasnym stanowisku, takim, że optymalnym okresem jest odczekanie 3 miesięcy od momentu zdiagnozowania infekcji lub zakażenia czy izolacji. To jest plus minus 10 dni, więc nie ma znaczenia. Ale raczej nie po miesiącu, tylko po trzech - twierdzi prof. Parczewski.
Lekarz wyjaśnia, że odłożenie szczepienia w czasie w przypadku ozdrowieńców ma więcej korzyści.
- 3 miesiące odczekania są bardziej rozsądne, dlatego, że później na dłużej ta odporność wystarczy. Po drugie mamy pewność, że przeciwciała wytworzone po infekcji nie krzyżują się ze szczepieniem - dodaje ekspert.
Prof. Parczewski przyznał, że rekomendacje Rady Medycznej ds. COVID-19 nie zawsze są decydujące. Bywa, że rząd działa inaczej, niż zalecają lekarze.
Dowiedz się więcej z WIDEO.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także:
-
Koronawirus w Polsce. Będą zmiany w strategii walki z COVID-19. Dr Jacek Krajewski tłumaczy, dlaczego obecny system nie działa (WIDEO)
-
"Covidowy ból". Objaw zakażenia koronawirusem, który zwala z nóg
-
"Najgorszy był piekący ból od środka". Pacjentki, które przeszły COVID-19 opowiadają o długim powrocie do normalności
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.