Trwa ładowanie...

Szpital zamiast wymarzonego wesela. "Kończą nawet na oddziale psychiatrycznym" - to skutki ekstremalnego odchudzania

 Katarzyna Prus
23.08.2023 20:27
Odchudzanie przed ślubem może zakończyć się tragicznie
Odchudzanie przed ślubem może zakończyć się tragicznie (Getty Images)

Gwałtowne odchudzanie przed ślubem może nie tylko zepsuć "najpiękniejszy dzień w życiu", ale też wpędzić w poważne problemy zdrowotne. W dążeniu do idealnej figury, wiele kobiet przekracza cienką granicę i wpada w śmiertelnie niebezpieczną pułapkę.

spis treści

1. Niebezpieczna brideoreksja

Wiele kobiet uważa, że idealna figura według standardów narzucanych przez społeczeństwo, to w dniu ślubu niemal obowiązek. Zaczynają więc walkę z nadprogramowymi kilogramami, ale często jest za późno na racjonalne odchudzanie pod kontrolą specjalisty. Kiedy okazuje się, że do "najpiękniejszego dnia w życiu" został jedynie tydzień lub dwa, rozsądek schodzi często na drugi plan.

Z "pomocą" przychodzą wówczas magiczne diety wyszukane w internecie, głodówki, a nawet środki psychoaktywne i leki. To pierwszy krok do brideoreksji (z ang. bride – panna młoda), czyli niebezpiecznego odchudzania tuż przed ślubem, które może skończyć się anoreksją, a nawet śmiercią.

Zobacz film: "Koszmary senne mogą być objawem choroby"

Mogłoby się wydawać, że zagrożenie wynikające z takich metod jest oczywiste i nie warto ryzykować w ten sposób zdrowia, a tym bardziej życia. Tymczasem, obsesyjne i często drastyczne odchudzanie jest bardzo popularne, a eksperci, którzy spotykają się z tym zjawiskiem na co dzień mówią wręcz o trendzie.

- Z mojej praktyki wynika, że chęć schudnięcia przed ślubem dotyczy nawet 90 proc. kobiet. Bardzo często poruszając z klientką temat przygotowań do ślubu spotykam się ze stosowaniem ekstremalnej diety. Najczęściej to diety, które ograniczają jedzenie do skrajnego minimum lub długie głodówki. Znam też sytuacje, gdy kobiety sięgały po środki wspomagające lub psychoaktywne, które dodatkowo wyniszczają organizm - podkreśla w rozmowie z WP abcZdrowie Kamila Demczuk, psychodietetyk i psychoterapeuta.

- Ten niebezpieczny trend nasila się latem, kiedy wiele kobiet kieruje się podwójną motywacją - chcą schudnąć, by odsłonić ciało, kiedy robi się ciepło, a także, by wyglądać idealnie w sukni ślubnej. To niezdrowe dążenie do zmiany sylwetki, często pcha do sięgnięcia po drastyczne środki - przyznaje w rozmowie z WP abcZdrowie Daniel Łuszczak, ratownik medyczny z Lublina.

Jeżdżąc karetką i pracując na szpitalnym oddziale ratunkowym, spotyka się z całą gamą ryzykownych pomysłów na szybkie odchudzanie. Wszystkie mogą doprowadzić do śmiertelnie groźnych powikłań.

2. Z wesela prosto do szpitala

- Znamy przypadki, że kobiety przez kilka dni nie jedzą dosłownie nic lub piją tylko wodę. Inne chcą się tej wody pozbyć, by zgubić kilka kilogramów i zobaczyć różnicę stając na wagę, więc nadużywają leków lub suplementów o działaniu moczopędnym. Niektóre piją dużo kawy licząc, że zahamuje ona apetyt - zaznacza Łuszczak.

- Są kobiety, które idą o krok dalej sięgając po specjalistyczne leki, np. popularne ostatnio leki na cukrzycę, które pomagają również osobom z nadwagą i otyłością. Stały się bardzo modne również w przedślubnym odchudzaniu. Często są to także narkotyki między innymi amfetamina, która zmniejsza łaknienie - wylicza ratownik.

Dodaje, że niektóre kobiety łączą te niebezpieczne metody, np. z nadmiernym wysiłkiem fizycznym, co może przynieść fatalne skutki, zwłaszcza w czasie upałów.

Choć w ten sposób można się pozbyć nawet 10 kilogramów w tydzień, ceną może być pobyt w szpitalu, który zamieni wymarzony ślub w dramat.

- Znam historie kobiet, które z powodu niedożywienia organizmu przed samym ślubem znalazły się w szpitalu z niewydolnością serca. Znam też sytuacje, gdy podczas wesela była konieczność wezwania karetki po pannę młodą, która straciła przytomność - ostrzega Kamila Demczuk.

- Niektóre kobiety odchudzają się w tajemnicy, która wychodzi nagle na jaw na przykład w pracy, kiedy trzeba wezwać karetkę, bo doszło do utraty przytomności. Do takich omdleń dochodzi też w domu. Najczęściej sytuacja jest na tyle poważna, że takie pacjentki wymagają leczenia w szpitalu. Rzadko kiedy kończy się na udzieleniu pomocy na miejscu przez zespół ratownictwa - zaznacza Łuszczak.

- Przyczyny takich omdleń mogą być różne. To może być skrajne odwodnienie, a także gwałtowny spadek cukru czyli prowadząca nawet do śpiączki hipoglikemia. Może się to wiązać z groźnymi powikłaniami, w tym zaburzeniami rytmu serca czy zaburzeniami neurologicznymi, dlatego przyczynę trzeba wyjaśnić w szpitalu i zastosować odpowiednie leczenie - dodaje ratownik.

3. Obsesyjne odchudzanie nie kończy się w dniu ślubu

Eksperci alarmują, że chęć utraty wagi często nie kończy się wcale w dniu ślubu i może odcisnąć na zdrowiu - również psychicznym - długofalowe piętno. To może być pierwszy krok do problemów, z którymi trzeba walczyć latami.

- Odchudzanie przed ślubem może prowadzić do anoreksji, przewlekłego jadłowstrętu. Zrzucenie kilogramów może stać się obsesją. Wielotygodniowe niejedzenie prowadzi do wyniszczenia organizmu, zaburzeń hormonalnych, anemii oraz innych groźnych powikłań. Może dojść do uszkodzenia różnych narządów, a nawet śmierci - ostrzega psychodietetyk.

Zwraca jednak uwagę, że przy tak silnym promowaniu często nieosiągalnych wzorców idealnej figury, ten groźny trend będzie się utrzymywał.

- Szokujące jest podejście kobiet, które na własnym przykładzie widzą, jak niebezpieczne może być szybkie odchudzanie. Często rozmawiając z nimi i zbierając wywiad, słyszymy, że przecież nie robią nic złego. Tymczasem czeka je pobyt w szpitalu, bo doprowadziły organizm na skraj wytrzymałości - zaznacza Daniel Łuszczak.

Dodaje, że stosowanie bez wskazań specjalistycznych leków na cukrzycę może poważnie zaburzyć pracę trzustki, a tym samym wywołać problemy z produkcją insuliny.

- Często takie przedślubne odchudzanie prowadzi do anoreksji i takie przypadki też niestety mamy. Zdarza się, że wozimy młode kobiety do szpitala neuropsychiatrycznego, bo z powodu zaburzeń odżywiania kończą nawet na oddziale psychiatrycznym. Z pozornie niewinnego odchudzania może zrobić się problem, z którym trzeba się będzie zmagać nawet całe życie - przyznaje ratownik.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze