Ucinasz sobie drzemki w ciągu dnia? Zdaniem ekspertów może grozić ci udar
Nowe, zaktualizowane zalecenia Amerykańskiego Towarzystwa Kardiologicznego (American Heart Association, AHA) obejmują sen jako jeden z głównych czynników odpowiadających za zdrowie serca. Jednocześnie badanie wykazało, że istnieje związek między drzemkami w ciągu dnia i ryzykiem wysokiego ciśnienia krwi oraz udaru mózgu. Jak to możliwe?
1. Czego potrzebuje serce do zdrowia?
AHA publikuje poradniki dotyczące utrzymania zdrowego układu krążenia w oparciu o najnowsze wyniki badań. Od 2010 roku była to lista siedmiu zaleceń nazwanych "Life's Simple 7", które obejmowały wskazówki dietetyczne, zalecenie badania konkretnych parametrów związanych ze zdrowiem serca, jak poziom glukozy czy cholesterolu, a także sugestie związane z BMI.
Niedawno na liście znalazł się też sen. Badania wykazały, że niedostateczna ilość, ale też niska jakość lub nawet nadmiar snu są bezpośrednio związane ze zwiększonym ryzykiem choroby niedokrwiennej serca.
Prezes AHA, dr Donald Lloyd-Jones w taki sposób tłumaczył nowy punkt na liście "Life’s Simple 7":
- Sen wpływa na ogólny stan zdrowia, a osoby, które mają zdrowsze wzorce snu, skuteczniej zarządzają czynnikami zdrowotnymi, takimi jak waga, ciśnienie krwi lub ryzyko cukrzycy typu 2 – tłumaczy ekspert i dodaje: - Ponadto postęp w sposobach mierzenia snu (...), umożliwia teraz ludziom niezawodne i rutynowe monitorowanie swoich nawyków związanych ze snem w domu.
2. Czy drzemki mogą szkodzić zdrowiu?
Eksperci niedługo, bo około miesiąc później, ponownie zaktualizowali te wytyczne. Na łamach "Hypertension" ukazały się najnowsze wyniki badań. Naukowcy z Chin chcieli sprawdzić, czy drzemki mogą być potencjalnym czynnikiem ryzyka nadciśnienia tętniczego i/lub udaru.
Wykorzystali dane z dużej bazy medycznej – UK Biobank, rekrutując do badania 360 000 uczestników ze średnim czasem obserwacji 11 lat. Wykluczyli osoby, które miały już problem z nadciśnieniem czy udar mózgu w historii medycznej, pozostawiając pod obserwacją ludzi zdrowych. Podzielili ich na grupy na podstawie zgłaszanej przez siebie częstotliwości drzemek: "nigdy/rzadko", "czasami" lub "zazwyczaj".
Co się okazało? W porównaniu do osób, które nigdy nie ucinają sobie drzemek, te, które robią to regularnie mają o 12 proc. wyższe ryzyko wystąpienia nadciśnienia tętniczego i o 24 proc. większe prawdopodobieństwo wystąpienia udaru. To ryzyko było wyższe w przypadku osób poniżej 60. roku życia. Z kolei tzw. wyniki randomizacji Mendla wykazały, że jeśli częstotliwość drzemek wzrosła o jedną kategorię (od nigdy do czasami lub czasami do zwykle), wzrastało również ryzyko nadciśnienia i to aż o 40 proc.!
Badanie ma swoje słabe strony – tzn. opiera się na subiektywnych odczuciach uczestników, ale też określa tylko częstotliwość, a nie długość trwania drzemek. Niemniej istotne wydaje się, że badacze zaobserwowali, że grupę osób, które najbardziej lubią drzemać, stanowili mężczyźni, którzy deklarowali również nikotynizm, codzienne sięganie po alkohol, ale też nieprawidłowości związane z higieną snu, jak: chrapanie oraz bezsenność.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.