Trwa ładowanie...

Sen, który szkodzi sercu. Układ krążenia nie działa prawidłowo, wzrasta ryzyko miażdżycy

 Karolina Rozmus
07.09.2021 12:44
Za krótki, za długi, przerywany. Sen, który zamiast regenerować szkodzi sercu
Za krótki, za długi, przerywany. Sen, który zamiast regenerować szkodzi sercu (Getty Images)

Czy sen może mieć wpływ na serce i układ krążenia? Okazuje się, że tak – ryzyko miażdżycy wzrasta u osób, które śpią za krótko. Ale to wcale nie oznacza, że długi sen jest zdrowy. Jak wpływa na serce? I czy szkodzić sercu może nieodpowiednia pozycja do snu?

spis treści

1. Niedobory snu a miażdżyca

Na łamach "Nature" opublikowany został artykuł, w którym badacze z National Heart, Lung, and Blood Institute dowiedli, że m.in. niedobory snu mogą prowadzić do większego ryzyka wystąpienia miażdżycy.

Okazuje się, że wydzielany przez mózg hormon kontroluje produkcję komórek powodujących stany zapalne. Mechanizm ten przestaje funkcjonować prawidłowo w przypadku gdy pojawiają się deficyty snu lub sen nie jest efektywny. Jednorazowe niewyspanie się czy sporadyczne pobudki w ciągu nocy nie mają większego wpływu na stan żył. Ale już długotrwałe zaburzenia snu mogą przyczynić się do uszkodzeń naczyń krwionośnych.

Zobacz film: "Wysoki cholesterol Polaków. Niepokojące dane naukowców"

To niejedyne badanie wskazujące, jak brak czy zaburzenia snu wpływają na układ krążenia. Opublikowane w PLOS Biology badanie naukowców z University of California w Berkeley pokazało, że nieefektywny sen prowadzi do wzrostu granulocytów obojętnochłonnych, a to z kolei przekłada się na większe ryzyko zachorowalności na miażdżycę oraz większe ryzyko udaru mózgu.

W "Journal of the American College of Cardiology" ukazało się badanie pokazujące, że osoby, które sypiają ok. 6 godzin na dobę, mają o niemal 30 proc. wyższe ryzyko zachorowalności na miażdżycę. Wniosek? Krótki sen albo sen przerywany pobudkami jest niekorzystny dla naszego zdrowia – może prowadzić do rozwoju chorób układu krążenia.

Ale podwyższone ryzyko zapadalności na choroby układu krążenia związane jest też z osobami, które lubią sobie pospać dłużej – tj. więcej niż 8 godzin.

2. Nadmiar snu też szkodzi

Dłuższy sen, jak się okazuje, nie oznacza, że będziemy bardziej wyspani. Wręcz przeciwnie – im dłużej śpimy, tym nasz sen jest mniej efektywny. Im dłuższy sen, tym dłuższe fazy REM, podczas których śnimy. Wtedy nasz mózg pracuje na najwyższych obrotach.

Badania niejednokrotnie pokazywały, że również u śpiących za długo zwiększa się ryzyko incydentów sercowo-naczyniowych spowodowanych chorobami układu krążenia. Zbyt długi sen zwiększa ryzyko miażdżycy aż o 34 proc.

Śpiochom może również grozić nadwaga, a nawet cukrzyca. Dzieje się tak, ponieważ podczas snu może podnosić się poziom cukru we krwi do niebezpiecznych dla zdrowia poziomów.

3. Nieodpowiednia pozycja w czasie snu

Najbardziej naturalną dla człowieka podczas snu jest pozycja embrionalna – leżenie na boku w pozycji z podkulonymi nogami to przede wszystkim najlepsza pozycja dla naszego kręgosłupa. Ale nie bez znaczenia jest także to, na którym boku śpimy.

Śpiąc na lewym boku, poprawiamy pracę układu pokarmowego, limfatycznego czy odpornościowego. Spanie na lewym boku wpływa również na metabolizm organizmu – toksyny szybciej i łatwiej mogą się przemieszczać z jelita cienkiego do grubego.

Przede wszystkim jednak lewy bok jako pozycję do spania powinniśmy wybierać z uwagi na serce. Ta pozycja ma niebagatelne znaczenie dla krążenia. Leżąc na lewym boku, odciążamy serce – musi ono włożyć mniej wysiłku w pompowanie krwi niż wówczas, gdy śpimy na prawym boku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze