Badanie słuchu u dzieci
Gdy rodzi się dziecko, rodzice są przekonani, że będzie ono piękne, mądre i zdrowe – po prostu idealne. Czasem zdarza się jednak, że już od urodzenia maluch jest chory. Zadaniem lekarza jest wtedy jak najszybsze wykrycie choroby i – w miarę możliwości współczesnej medycyny – zastosowanie skutecznego leczenia.
W przypadku chorób wrodzonych często dużą rolę odgrywa czas, w jakim zostanie wykryte schorzenie. Nie inaczej jest w przypadku wrodzonych zaburzeń słuchu. Jeśli u dziecka zostanie wykryta wada słuchu przed 6. miesiącem życia, leczenie jest wtedy najefektywniejsze. Można wówczas zaproponować aparaty słuchowe do obojga uszu oraz skuteczną rehabilitację.
Ważne jest, aby wada słuchu została wykryta na wczesnym etapie rozwoju, jeszcze przed kształtowaniem się zdolności mowy. Wiadomo, że dzieci z upośledzonym słuchem mają duże problemy z nauką mówienia.
1. Badania przesiewowe słuchu
Z tego właśnie powodu w Polsce został wprowadzony program przesiewowych badań słuchu wszystkich noworodków. Wrodzona głuchota to choroba występująca u noworodków ok. 6 razy częściej niż niedoczynność tarczycy, a aż 15 razy częściej niż fenyloketonuria, które objęte są programem obowiązkowych powszechnych badań przesiewowych w Polsce.
Program powszechnych przesiewowych badań słuchu u noworodków różni się jednak od innych obowiązkowych badań wykonywanych w pierwszych dniach życia dziecka. Program ten jest realizowany za pomocą aparatów zakupionych dzięki zbiórce pieniędzy zorganizowanej przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, co jest ewenementem na skalę światową. Ponadto jest niewiele krajów na świecie, w których badania przesiewowe słuchu wykonywane są u wszystkich noworodków.
Polska to jedyny kraj, gdzie te badania zostały wprowadzone nie stopniowo, ale kompleksowo – jednocześnie w całym kraju. Stało się tak w 2001 roku i od tego czasu żadne dziecko nie wyjdzie ze szpitala po urodzeniu, jeśli nie będzie miało wykonanego badania słuchu. Niestety, nie są dostępne dane, które umożliwiałyby ocenę skuteczności tego ogólnopolskiego programu.
2. Przebieg badania słuchu
W jaki sposób wykonuje się takie badanie? Jest ono niezwykle proste i całkowicie niebolesne dla noworodka. Jego dodatkową zaletą jest jego szybkość – gdy dziecko śpi lub spokojnie leży, wykonanie wiarygodnego badania zajmuje zaledwie kilkadziesiąt sekund.
Do oceny słuchu stosuje się dwie metody – obie jednakowo skuteczne: rejestracji otoemisji akustycznych (otoacoustic emissions, OAE) lub rejestracji słuchowych potencjałów wywołanych z pnia mózgu (Auditory Brainstem Response, ABR). Wybór danej metody zależy od aparatury, którą dysponuje szpital. Wiadomo jednak, że prostsze do wykonania jest badanie wykorzystujące pierwszą metodę.
Rejestracja otoemisji akustycznych wykorzystuje dość proste zjawisko fizjologiczne. Zauważono, że zdrowe ucho ludzkie nie tylko rejestruje dźwięki, lecz także je emituje – spontanicznie lub w reakcji na inny dźwięk. Wykorzystuje się to w trakcie badania, kiedy do ucha podaje się bodziec dźwiękowy o ustalonym natężeniu i obserwuje się, czy ucho to reaguje, odpowiadając dźwiękiem, który możemy rejestrować.
Niewiele bardziej skomplikowana jest metoda badania słuchu przez rejestrację słuchowych potencjałów wywołanych z pnia mózgu. Polega ona na rejestracji zapisu fal mózgowych w wyższych piętrach drogi słuchowej. Wiadomo, że jeśli uszkodzony jest „odbiornik” – ucho – to sygnał o zarejestrowaniu dźwięku nie będzie przekazywany do mózgu, gdzie powinien być dalej analizowany.
3. Przyczyny wrodzonych wad słuchu
Badanie słuchu u noworodka wykonuje się standardowo w drugiej dobie życia. Jest to czas, kiedy ucho dziecka powinno być już wolne od mazi płodowej, która mogłaby zaburzać wynik badania.
Jeśli wynik będzie prawidłowy, dziecko otrzyma tzw. Niebieski Certyfikat i z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że nie ma ono wrodzonej wady słuchu. Jeśli wynik badania jest wątpliwy lub w inny sposób niepokojący, słuch niemowlęcia zostanie skontrolowany jeszcze raz. Zazwyczaj następuje to tuż przed wypisaniem do domu, ale zdarza się, że badanie jest powtarzane już po wypisaniu do domu.
Matki są wtedy proszone o zgłoszenie się do poradni za kilka dni i zalecenia tego nie można w żadnym razie zbagatelizować! Ważne jest też uświadomienie sobie, że prawidłowy wynik badania potwierdza jedynie brak zaburzeń słuchu w danym momencie. Nie zwalnia to więc rodziców od codziennej obserwacji słuchu dziecka i szybkiego reagowania na wszelkie zmiany. Niedosłuch może się bowiem ujawnić dopiero w ciągu kilku pierwszych lat życia, rzadziej w późniejszym wieku.
Badanie będzie na pewno powtórzone, nawet w przypadku prawidłowego wyniku, jeśli u dziecka wystąpią czynniki ryzyka uszkodzenia słuchu. Takimi czynnikami będą przede wszystkim zakażenia matki w ciąży, szczególnie należące do tzw. grupy TORCH. Tą nazwą określa się zakażenia w ciąży różnymi czynnikami, które mogą wywołać u dziecka podobne objawy, m.in. uszkodzenie słuchu.
Do tej grupy należą: toksoplazmoza, różyczka, cytomegalia, opryszczka narządów płciowych, kiła, odra i inne. Jeśli było podejrzenie jednej z tych chorób w ciąży, należy to bezwzględnie powiedzieć lekarzowi opiekującemu się noworodkiem.
Uszkodzeniem słuchu mogą też skutkować niektóre urazy okołoporodowe, np. związane z przedłużającym się porodem niedotlenienie mózgu u dziecka. Niewątpliwie czynnikiem ryzyka może też być podobne schorzenie w bliskiej rodzinie, np. u rodziców czy rodzeństwa. Lekarz powinien o to zapytać matkę przed wypisaniem jej do domu.
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.