Polityk przeżył zawał. Mówi, jakie miał objawy
Brytyjski polityk Dean Russell trafił do szpitala z zawałem serca, choć początkowo nie dopuszczał do siebie myśli, że jest w tak poważnym stanie. 47-latek zareagował jednak na niepokojące sygnały i wezwał pomoc. Wyjaśnia, kiedy nie należy z tym zwlekać.
1. Polityk przeżył zawał
Dean Russell trafił do szpitala po tym, jak poczuł dziwne pieczenie w klatce piersiowej. Zaniepokoiło go to na tyle, że szybko zadzwonił na pogotowie. Nie przypuszczał jednak, że ma zawał.
- Jechałem samochodem, byłem minutę drogi od domu, kiedy poczułem pierwszy objaw. Wszedłem do środka i powiedziałem żonie: "Dzieje się coś dziwnego". Zdałem sobie sprawę, że mogę mieć zawał serca, ale nie chciałem w to wierzyć - przyznaje 47-latek cytowany przez serwis express.co.uk.
Polityk zmierzył sobie ciśnienie i zadzwonił na numer alarmowy. Sądził jednak, że dostanie tabletki i zalecenie, by zgłosić się do lekarza rodzinnego. Kiedy jednak powiedział, co się stało, natychmiast wysłano po niego karetkę.
- To wszystko było trochę surrealistyczne. Moja rodzina była naprawdę zaniepokojona, ale ja nadal myślałam, że to nie dzieje się naprawdę - wyznał polityk.
Dopiero kiedy znalazł się w szpitalu, tak naprawdę zaakceptował fakt, że mógł umrzeć.
Zaznaczył, że nie należy bagatelizować żadnych niepokojących sygnałów, bo u każdego symptomy zawału mogą być inne.
2. Tych objawów nie lekceważ
Według British Heart Foundation najczęstszym objawem zawału jest nagły i uporczywy ból czy dyskomfort w klatce piersiowej, który objawia się uciskiem lub ściskaniem.
Ból może rozprzestrzeniać się na ramię, szyję, szczękę, plecy lub brzuch. To mogą być także objawy grypopodobne, zawroty głowy czy płytki oddech.
Symptomy świadczące o zawale mogą być też jednak mało charakterystyczne jak nagłe uczucie niepokoju i intensywny kaszel lub świszczący oddech z powodu płynu w płucach.
Jeśli pojawią się takie alarmujące sygnały, należy natychmiast wezwać pomoc, bo każda chwila jest na wagę złota.
U Russella jednym z pierwszych objawów było też drętwienie lewego ramienia aż do dłoni. W górnej części klatki piersiowej odczuwał coraz większy ucisk, który rozprzestrzeniał się na lewą stronę górnej części pleców.
Leczenie i rehabilitacja kardiologiczna przebiegły na tyle pomyślnie, że 47-latek już dwa tygodnie później mógł wrócić do pracy.
Przyznał jednak, że zmienił codzienne nawyki m.in. te dotyczące żywienia. Zrezygnował z jedzenia po godz. 21, pije dużo wody, a także sprawdza żywność, którą kupuje pod kątem zawartości tłuszczów nasyconych. Korzysta także z aplikacji, która przypomina mu o zażywaniu leków.
Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.