Czy wirus Zika zagraża Polakom?
Alarm w Ameryce Południowej wywołał zaniepokojenie na całym świecie. Doniesienia o wirusie Zika pojawiają się każdego dnia – wiadomo, że przypadki zarażonych są już w Europie. Tropikalna choroba wzbudza strach, zwłaszcza wśród kobiet w ciąży i planujących powiększenie rodziny. Czy powinniśmy się obawiać wirusa Zika?
1. Zika atakuje
Ugryzienie przez zainfekowanego komara u zdrowego dorosłego może nie wywołać żadnych objawów lub skończyć się niezbyt poważną, kilkudniową infekcją. Gorączka, wysypka, ból głowy, dolegliwości mięśni i stawów, osłabienie – według Światowej Organizacji Zdrowia właśnie takie symptomy najczęściej towarzyszą chorobie.
Wirus jest groźniejszy dla osób z obniżoną odpornością i cierpiących na choroby przewlekłe. Główny Inspektorat Sanitarny zwraca uwagę, aby szczególną ostrożność zachowały osoby z cukrzycą, chorobami płuc, niewydolnością nerek, kłopotami z krążeniem oraz wszyscy, którzy mają niską odporność. Jeżeli planują podróż do Ameryki Południowej, przed wyjazdem powinny skonsultować się ze swoimi lekarzami. Trzeba to zrobić na 6-8 tygodni przed planowaną datą wylotu.
2. Wirus Zika a ciąża
Ale najwięcej wątpliwości dotyczy tropikalnych podróży kobiet w ciąży. W dokumencie zawierającym informacje dla osób wybierających się w tamten rejon, nie ma stanowczego zakazu wyjazdów dla ciężarnych. Na stronach internetowych Ministerstwa Spraw Zagranicznych również nie ma ostrzeżeń.
GIS radzi jednak, aby przed podjęciem decyzji o wyjeździe zasięgnąć rady eksperta. Prof. Włodzimierz Gut z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny twierdzi, że kobiety powinny wziąć pod uwagę ryzyko, planując podróż.
Co z ciężarnymi, które niedawno były w rejonie wirusa Zika? GIS zaleca, aby w takich przypadkach jak najszybciej zgłosić się do lekarza prowadzącego ciążę. Prof. Gut w rozmowie z portalem abcZdrowie.pl dodaje: – Specjalista oceni sytuację i może skierować pacjentkę na badania płodu, które pozwolą sprawdzić, czy istnieje zagrożenie wadami rozwojowymi.
Eksperci obawiają się, że to właśnie wirus Zika jest odpowiedzialny za dużą liczbę przypadków małogłowia wśród noworodków w Brazylii i innych krajach Ameryki Południowej.
3. Zagrożenie dla Polski?
Wiadomo, że wirusem możemy się zarazić podczas podróży, ale czy istnieje ryzyko, że Zika niedługo przeniesie się do Polski?
Profesor Włodzimierz Gut z PZH uspokaja. – Ten wirus żyje w warunkach tropikalnych. Potrzebuje temperatury na poziomie co najmniej jedenastu stopni Celsjusza. Poza tym w Polsce nie występują komary z gatunku Aedes aegypti, które przenoszą nie tylko Zikę, ale również dengę, czikungunię i żółtą gorączkę – mówi portalowi abcZdrowie.pl.
Na razie nie powinniśmy również obawiać __się, że wirus może się przenosić z człowieka na człowieka. W ostatnich dniach pojawiły się informacje o znalezieniu Ziki w spermie, co zaczęło rodzić pytania o to, czy wirus może się przenosić drogą płciową. Ekspert, profesor Włodzimierz Gut, twierdzi, że na razie nie ma potwierdzenia dla tych doniesień i potrzebne są dalsze badania.
Najlepszym sposobem na uniknięcie zarażenia wciąż pozostaje ochrona przed komarami w tropikalnych krajach. Specjaliści z zakresu wirusologii twierdzą, że stworzenie szczepionki przeciwko Zika może zająć nawet dziesięć lat. Doktor Amesh Adalja z Uniwersytetu w Pittsburghu w rozmowie z brytyjskim dziennikiem „Daily Mail” przyznał, że naukowcy nie prowadzili badań nad wynalezieniem szczepionki, dopóki nie pojawiły się dane o dzieciach z mikrocefalią. Stworzenie takiego lekarstwa zajmie około dekady, ponieważ dotychczas Zika nie wydawała się poważnym problemem. Inaczej było w przypadku prac nad szczepionką na ebolę – naukowcy pracowali nad nią od wielu lat.
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.
