Trwa ładowanie...

Groźny wirus zamyka kąpieliska. "Wysoka śmiertelność"

 Katarzyna Prus
23.06.2023 17:40
Ptasia grypa zamyka kąpieliska. "Wysoka śmiertelność"
Ptasia grypa zamyka kąpieliska. "Wysoka śmiertelność" (Getty Images)

W tym roku nie tylko sinice mogą pokrzyżować plany plażowiczom, którzy będą chcieli skorzystać z wypoczynku nad wodą w kraju. Niektóre kąpieliska już zostały zamknięte z powodu ptasiej grypy. - Nie da się przewidzieć, jak nowy typ wirusa będzie w stanie adoptować się do człowieka - ostrzega ekspert.

spis treści

1. Zamknięte kąpieliska z powodu ptasiej grypy

W związku z pojawieniem się ptasiej grypy w Polsce wyznaczane są kolejne strefy zakażenia, a także zamykane kąpieliska.

Z powodu ptasiej grypy zamknięto już kąpielisko "Glinianki" w Chełmie w województwie lubelskim.

Zobacz film: "Rehabilitacja kardiologiczna"

Ptasią grypę potwierdzono też nad Zalewem Mietkowskim koło Wrocławia, największym jeziorze w województwie dolnośląskim.

"Mieszkańcy oraz odwiedzający gminę, proszeni są o zachowanie szczególnej ostrożności. Prosimy nie dotykać i nie podnosić martwych zwierząt, nie kąpać się w jeziorze, zachować ostrożność w trakcie spacerów z psami. Ponadto wszystkie osoby trzymające drób i inne ptaki prosimy o przestrzeganie zasad ochrony" - czytamy w komunikacie wydanym przez władze gminy Mietków.

2. Ptasia grypa groźna dla ludzi

Ptasia grypa to choroba zakaźna wywołana zakażeniem wirusem grypy typu A. Do tej pory zidentyfikowano 140 szczepów tego patogenu. Są wśród nich takie, które prowadzą do ciężkiego przebiegu choroby, a śmiertelność u ptactwa sięga wówczas niemal 100 proc.

Choroba dotyczy przede wszystkim ptaków zarówno dzikich, jak i hodowlanych (np. drób), ale w ostatnich latach zaatakowała także ssaki (m.in. lisy, lwy morskie, łaskuny czy świnie). Ptasią grypą zakażają się także ludzie, choć te przypadki są rzadkie.

- Wirus ptasiej grypy może być dla człowieka bardzo groźny i powodować ciężki przebieg choroby łącznie z powikłaniami. Oprócz objawów typowych dla grypy m.in. bólu głowy, gardła, mięśni, gorączki czy kaszlu może dojść do ostrej niewydolności oddechowej wymagającej respiratoroterapii - tłumaczy prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS w Lublinie.

- Konsekwencją może być także zgon, o czym świadczą pojedyncze przypadki potwierdzane niedawno w Azji, które dotyczyły dorosłych i dzieci. Śmiertelność w tym przypadku jest wysoka - na poziomie nawet 50-70 proc. - ostrzega ekspertka.

Pierwszy zgon osoby zakażonej wirusem ptasiej grypy H3N8 potwierdziła w połowie kwietnia Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Ofiarą była 56-letnia mieszkanka Chin.

3. Nie tylko kontakt z martwymi ptakami

Do możliwych powikłań, które może wywołać wirus ptasiej grypy u ludzi należą między innymi:

  • obustronne zapalenie płuc,
  • niewydolność wątroby lub nerek,
  • zapalenie mięśni gładkich, w tym mięśnia sercowego,
  • szok septyczny.

- Pamiętajmy, że do zakażenia może dojść nie tylko poprzez bezpośredni kontakt z martwymi ptakami, ale też ich odchodami, które mogą znajdować się w wodzie. Potwierdziły to badania populacji ptaków żyjących w pobliżu jezior kanadyjskich. W ptasich odchodach znajdujących się w wodzie wykryto wirusa, co oznacza, że został on wydalony razem z produktami przemiany materii - zaznacza prof. Szuster-Ciesielska.

- Dlatego zamykanie kąpielisk w pobliżu ognisk ptasiej grypy jest bardzo dobrą decyzją i dla własnego bezpieczeństwa powinniśmy tego zakazu bezwzględnie przestrzegać - dodaje.

4. Niebezpieczne mechanizmy wirusa

Wirusolog tłumaczy, że wirus grypy dysponuje dwoma niebezpiecznymi mechanizmami, które mogą doprowadzić do wybuchu epidemii wśród ludzi - mutacji i reasortacji (zdolność do wymiany materiału genetycznego między różnymi gatunkami wirusa grypy).

Badania naukowe prowadzone na fretkach potwierdziły już, że wirus może swobodnie przenosić się między ssakami.

W kwietniu pisaliśmy o wynikach badań naukowców z Agencji Zdrowia Publicznego Kanady, Kanadyjskiej Agencji Kontroli Żywności, Uniwersytetu Manitoby i Instytutu Badawczego SickKids. Dowiedli oni, że określone szczepy ptasiej grypy są w stanie w warunkach laboratoryjnych szerzyć się szybko i skutecznie między fretkami (są one często wykorzystywane w badaniach do oceny ryzyka przenoszenia się wirusa między ludźmi).

Transmisja wirusa między ludźmi może być więc tylko kwestią czasu.

5. "Mieszalnik" wirusów

- Nie bez powodu o takim zagrożeniu mówi się od dawna. Wirus grypy może po pierwsze ulegać mutacjom, co powoduje, że będzie się on różnił od dotychczas krążących, z którymi ludzie już się stykali. Takie zmiany są najczęstszą przyczyną epidemii - wyjaśnia prof. Szuster-Ciesielska.

Dodaje, że drugim mechanizmem jest zdolność do wymiany materiału genetycznego między różnymi gatunkami wirusa grypy, która jest ułatwiona poprzez segmentację genomu. W wyniku tej reasortacji bardzo szybko powstaje nowy typ wirusa, zdolny do wywoływania nie tylko epidemii, ale też pandemii.

- Ważną rolę pełnią tu świnie. Komórki ich dróg oddechowych posiadają receptory umożliwiające wnikanie zarówno wirusów grypy świńskiej, jak ptasiej i ludzkiej. To dlatego świnie często w tym kontekście nazywane są "mieszalnikiem" wirusów. Jeśli dojdzie do zakażenia tej samej komórki dwoma różnymi wirusami, to w wyniku replikacji każdego z nich i "upakowania" różnych segmentów materiału genetycznego w potomnej cząstce, powstanie nowy podtyp wirusa grypy - wyjaśnia prof. Szuster-Ciesielska.

W wyniku tego mechanizmu powstają one znacznie szybciej, niż w wyniku mutacji.

Podkreśla, że stopień zagrożenia jest losowy, przez co bardziej niebezpieczny. Wynika to z faktu, że nie da się przewidzieć, kiedy i jak szybko nowy typ wirusa będzie w stanie adoptować się do człowieka.

- Może się okazać, że będzie to w stanie zrobić błyskawicznie, przez co będzie zdolny do wywołania epidemii, a nawet pandemii. Takie przykłady znamy już z przeszłości, np. pandemia z 2009 roku została wywołana reasortantem będącym pochodnym dwóch szczepów wirusa grypy świńskiej, jednego szczepu grypy człowieka i jednego szczepu grypy ptasiej - zwraca uwagę wirusolog.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze