Trwa ładowanie...

Ile osób zakaziło się koronawirusem po przyjęciu szczepionki przeciw COVID-19? Te są najbardziej bezpieczne

Ile osób zakaziło się koronawirusem lub zmarło na COVID-19 po przyjęciu szczepionki?
Ile osób zakaziło się koronawirusem lub zmarło na COVID-19 po przyjęciu szczepionki? (Getty Images)

Ministerstwo Zdrowia udostępniło dane dotyczące zakażeń koronawirusem oraz zgonów z powodu COVID-19 u osób, które przyjęły już szczepionkę. Tego typu informacje są umieszczane w systemie EWP, w którym od początku pandemii rejestrowane są wszystkie osoby z pozytywnym testem na koronawirusa oraz zgony z powodu COVID-19. Co o statystykach mówią eksperci?

spis treści

1. Po której szczepionce odnotowano najmniej zgonów?

Resort Zdrowia udostępnił dane dotyczące osób zakażonych wirusem SARS-CoV-2 i tych, którzy zmarli z powodu COVID-19 mimo podania szczepionki. Wynika z nich, że do 18 maja w Polsce nie odnotowano żadnego zgonu po przyjęciu szczepionki.

Najniższy odsetek zgonów po szczepieniu udokumentowano po podaniu szczepionki Johnson & Johnson, największy zaś po preparacie Pfizer BioNTech.

Zobacz film: "Prof. Flisiak: szczepienie jest przyspieszeniem nabycia odporności"

Eksperci podkreślają jednak, że informacje przekazane przez MZ są obarczone pewnym błędem, który wynika z faktu, że dane te są wyłącznie obserwacyjne.

To, że po Pfizerze wystąpiło najwięcej zgonów, wynika z faktu, że jest to szczepionka, którą zaszczepiło się najwięcej osób. Jej pierwszą dawkę przyjęło prawie 8 mln osób, czyli niemal połowa wszystkich, którzy się w Polsce zaszczepili. AstraZenekę przyjęło zaś niecałe 2,5 mln osób.

- Te przypadki zgonów są przedmiotem badania, nie ma jasnej odpowiedzi, czy są związane ze szczepionką, bo miały miejsce w jakimś czasie po jej podaniu. Rejestrowanie zdarzeń niepożądanych po szczepionce odbywa się tak, że praktycznie wszystko, co się wydarzy w miesiąc po szczepieniu, może być działaniem niepożądanym. Czyli gdybyśmy mieli takie szczęście i 1 stycznia zaszczepili wszystkich Polaków, to te kilkadziesiąt zgonów, które miały miejsce w styczniu, można by uznać za związane ze szczepieniem - komentuje w rozmowie z WP abcZdrowie dr Henryk Szymański, pediatra i członek zarządu Polskiego Towarzystwa Wakcynologii.

2. Dane MZ są wyłącznie obserwacyjne

Wśród osób bez chorób współistniejących zaszczepionych pierwszą dawką procent zgonów wyniósł 0,015., zaś u osób z chorobami przewlekłymi było to 0,054 proc. Po drugiej dawce zgony w pierwszej grupie stanowią 0,007 proc., a w drugiej 0,026 proc.

Jak pokazują statystyki, łącznie po szczepieniu (bez względu na rodzaj preparatu) zgon wystąpił u 0,011 proc. osób bez chorób współistniejących i u 0,036 proc. pacjentów, którzy takie choroby posiadali.

Ile osób zakaziło się koronawirusem lub zmarło na COVID-19 po przyjęciu szczepionki?
Ile osób zakaziło się koronawirusem lub zmarło na COVID-19 po przyjęciu szczepionki? (Getty Images)

Dr Paweł Grzesiowski, wakcynolog i pediatra, dodaje, że zgony odnotowuje się najczęściej u osób, które zmagają się z wielochorobowością, przez co nawet najdrobniejszy bodziec, nawet podróż do punktu szczepień może być powodem niewydolności oddechowej.

- Te osoby czasami umierają dosłownie w ciągu kilkunastu minut od podania szczepionki. To niemożliwe, żeby to była reakcja anafilaktyczna po jej przyjęciu. Wcześniej było dużo informacji o reakcjach anafilaktycznych, czyli ostrej alergii zaraz po szczepieniu, ale w tej chwili częstość występowania tego zdarzenia wynosi jeden na 100-200 tys. dawek i jest podobna, jak przy innych lekach. Takim osobom podajemy adrenalinę i reakcja się cofa - tłumaczy lekarz.

3. Kiedy i u kogo dochodzi do zakażenia koronawirusem po szczepieniu?

Z danych wynika, że do zakażenia po szczepieniu w przypadku preparatów AstraZeneki, Moderny czy Johnson & Johnson dochodziło średnio między dziewiątym a osiemnastym dniem od szczepienia. Naukowcy nie widzą w tym nic dziwnego - w takim krótkim czasie organizm nie jest w stanie wytworzyć pełnej odpowiedzi immunologicznej, stąd możliwe zakażenie. Jak tłumaczą, część pacjentów nawet po przyjęciu dwóch dawek szczepionki, nie wytwarza przeciwciał ochronnych bądź wytwarza je w śladowej ilości.

- Z raportu Amerykańskiej Agencji Leków (FDA) wynika, że skuteczność szczepionki po pierwszej dawce wynosi około 52 proc. Oznacza to, że w przerwie między przyjmowaniem dawek szczepionki możemy się zarazić koronawirusem i przechodzić COVID-19, ale to ryzyko jest o połowę mniejsze - mówi w rozmowie z WP abcZdrowie dr Michał Sutkowski.

Osoby, które nie zareagują na dwie dawki preparatu, są w medycynie nazywane non-responders, czyli nieodpowiadające na szczepienie. Bardzo często non-respondersami są osoby zupełnie zdrowe. Szacuje się, że takie przypadki zdarzają się raz na ok.100 tys.

- Człowiek może być zaskoczony, że przyjął szczepienie, a jednak choruje. Tymczasem każdy producent szczepionki w charakterystyce produktu leczniczego podaje informację o tym, jaki procent pacjentów odpowiada na szczepienie. Przykładowo wektorowa szczepionka na COVID-19 jest skuteczna w ok. 80 proc. Oznacza to, że 20 proc. osób zaszczepionych nie wytworzy odpowiedzi immunologicznej lub ją wytworzy w ograniczonym wymiarze - wyjaśnia prof. Anna Boroń-Kaczmarska, specjalistka chorób zakaźnych.

W przypadku Pfizera średni czas, w którym doszło do zakażeń w Polsce, wynosi od 21 do 27 dni po przyjęciu preparatu. Prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska dodaje, że szczepionki nie chronią w 100 proc. przed zakażeniem i zawsze może znaleźć się ktoś, kto na nie nie odpowie.

- Żadna szczepionka nie jest w stu procentach efektywna, a więc nie chroni bezwzględnie wszystkich osób, które zostały zaszczepione. Różnimy się od siebie i układ odpornościowy u każdego jest inny, dlatego są ludzie, którzy słabiej odpowiadają na szczepionkę. Ta efektywność szczepionek wyrażana w 90-95 proc. właśnie o tym świadczy, że może istnieć jakiś procent osób, które nie odpowiedzą prawidłowo na szczepienie - wyjaśnia w rozmowie z WP abcZdrowie wirusolożka.

4. Łącznie zakażonych po szczepionce mniej niż 1 proc.

Wypowiedzi naukowców zdają się potwierdzać dane MZ. Biorąc pod uwagę wszystkie szczepionki, po ich przyjęciu koronawirusem zaraziło się 0,70 proc. osób zaszczepionych.

Moderną po pierwszej dawce zakaziło się 0,45 proc. zaszczepionych i 0,12 proc. po drugiej dawce. AstraZeneką po pierwszej dawce koronawirusem zaraziło się 1,35 proc osób. Po drugiej dawce liczba spadła do 0,03 proc.

Po jednodawkowym preparacie Johnson&Johnson koronawirusem zaraziło się 0,14 proc. Wśród osób, które otrzymały szczepionkę Pfizera, po pierwszej dawce zachorowało 0,79 proc. osób i 0,32 po drugiej.

Eksperci są zgodni - szczepionki są niezwykle skuteczne i bezpieczne, dlatego należy je przyjmować, by móc jak najszybciej wrócić do normalności.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze