Rekordy zakażeń na świecie, a w Polsce? "To tylko chwila, kiedy u nas będzie nie trzy, a 30 tys. zakażeń dziennie"
Po wyraźnym wyciszeniu pandemii pod koniec stycznia, Europa Zachodnia znowu notuje niepokojącą tendencję wzrostową. Hans Kluge, dyrektor regionalny Światowej Organizacji Zdrowia wskazuje, że liczba infekcji koronawirusem wzrosła w 18 z 53 krajów regionu. Eksperci z niepokojem przyglądają się sytuacji w Polsce, czekając na efekty zniesienia ograniczeń. - Zniesienie izolacji to napędzanie koła epidemiologicznego - ostrzega prof. Anna Boroń-Kaczmarska, specjalistka chorób zakaźnych.
1. Co oznaczają kolejne wzrosty zakażeń w Europie?
Europa Zachodnia po raz kolejny notuje wzrost infekcji koronawirusem. Jak informuje WHO po wyraźnych spadkach liczby zakażeń pod koniec stycznia, od początku marca widać znowu tendencję wzrostową.
- Kraje, w których obserwujemy szczególny wzrost to Wielka Brytania, Irlandia, Grecja, Cypr, Francja, Włochy i Niemcy - mówił cytowany przez "The Guardian" Hans Kluge, dyr. regionalny Światowej Organizacji Zdrowia. Liczba infekcji wzrosła w 18 z 53 krajów regionu.
W Niemczech padł rekord - w ciągu tygodnia wykryto powyżej 1,5 mln nowych przypadków. Największy wzrost zachorowań odnotowano w grupie seniorów między 75 a 79. rokiem życia. W związku z tym Redaktions Netzwerk Deutschland zaapelował do osób powyżej 70. roku życia o przyjęcie drugiej dawki przypominającej szczepionki.
Austria znów przywróciła obowiązek noszenia maseczek FFP2 w zamkniętych pomieszczeniach, a tamtejszy szef resortu zdrowia przyznał, że decyzje o zniesieniu ograniczeń były przedwczesne. - Spadek obecnych danych nie jest spodziewany wcześniej niż w ciągu najbliższych kilku tygodni - zaznacza minister Johannes Rauch.
We Francji 27 marca wykryto ponad 110 tys. przypadków, w Wielkiej Brytanii - 77 tys. W Wielkiej Brytanii liczba zakażeń wzrosła o ponad 8 proc. tydzień do tygodnia, a liczba zgonów o 26 proc. W Szkocji i w północnych regionach Anglii niepokojąco rośnie liczba osób wymagających hospitalizacji i jest najwyższa od początku pandemii.
- Jest znaczący wzrost nowo wykrytych zakażeń wariantem Omikron i także subwariantem BA.2. Mamy jawny dowód, że zakażenie SARS-CoV-2 nie jest zakażeniem wygasającym, tylko jest zakażeniem, które pod względem ciężkości przebiegu klinicznego jest teraz zakażeniem łagodniejszym, ale nadal liczba zakażeń jest bardzo wysoka - tłumaczy prof. Anna Boroń-Kaczmarska, specjalistka chorób zakaźnych.
Zdaniem WHO do wzrostów przyczyniło się z jednej strony przedwczesne zniesienie ograniczeń pandemicznych "ze zbyt wielu do zbyt niewielu", z drugiej do gry wkroczył jeszcze bardziej zakaźny subwariant Omikronu - BA.2.
- Dopóki nie osiągniemy wysokiego zasięgu szczepień we wszystkich krajach, będziemy nadal mierzyć się z ryzykiem narastania infekcji i pojawiającymi się nowymi wariantami. Celem WHO pozostaje zaszczepienie 70 proc. populacji każdego kraju do połowy 2022 roku - podkreśla sekretarz generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus.
2. Polska pozostanie "zieloną wyspą" na mapie Europy?
W Polsce na razie widać odwrotny trend, przynajmniej patrząc na oficjalne raporty. Liczba nowych zakażeń spadła o 43 proc. w porównaniu z danymi sprzed tygodnia.
Aktualny wskaźnik średniej liczby nowych zakażeń #coronavirus na 100 tys. mieszkańców z siedmiu ostatnich dni wynosi 1⃣9⃣,5⃣1⃣
— Łukasz Pietrzak (@lpietrzak20) March 27, 2022
Lubuskie i wielkopolskie na żółto 🙂
Dane MZ
Opracowanie własne pic.twitter.com/IV8oC5nwrv
Eksperci jednak ostrzegają przed nadmiernym optymizmem. Wskazują, że mimo mniejszej liczby zakażeń, liczba zgonów nadal utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. W ciągu ostatniego tygodnia z powodu COVID zmarło ponad 600 osób.
- To, że w Polsce mamy tak niewielką liczbę wykrywanych infekcji z jednej strony dziwi, z drugiej nie, bo ludzie po prostu nie chcą się już testować. Sytuacja epidemiologiczna jest w Polsce dynamiczna. Mamy nadal utrzymującą się wysoką śmiertelność w przebiegu COVID-19 i to powinno budzić niepokój, a chyba nie budzi wśród naszych zarządzających - podkreśla prof. Anna Boroń-Kaczmarska.
3. "Zniesienie izolacji to napędzanie koła epidemiologicznego"
Zdaniem specjalistki chorób zakaźnych zniesienie obostrzeń z pewnością zadziała na korzyść wirusa, chyba że sami jako społeczeństwo zachowamy zdrowy rozsądek i z własnej woli będziemy m.in. nosili maseczki w dużych skupiskach.
- Jeżeli ludzie już wcześniej niechętnie się testowali, to teraz kiedy nie ma obowiązku kwarantanny, izolacji, nawet jeżeli okaże się, że wynik jest dodatni i tak mogą chodzić do pracy, czy na zakupy, a wiadomo, że wtedy te zakażenia będą się łatwo szerzyć. Zniesienie izolacji to napędzanie koła epidemiologicznego, ponieważ w komunikacji międzyludzkiej infekcja szerzy się łatwo, lekko i przyjemie - podkreśla ekspertka.
Prof. Boroń-Kaczmarska jest zaniepokojona również decyzją o likwidacji szpitali tymczasowych. Ministerstwo Zdrowia od 1 kwietnia nie będzie już finansować oddziałów covidowych i szpitali tymczasowych. - Logika nakazywałaby odwrotne działanie, czyli utrzymanie szpitali tymczasowych dla pacjentów z COVID-19, a odblokowanie innych oddziałów. Przecież ludzie mają też inne poważne choroby, a ich niezdiagnozowanie, nierozpoczęcie leczenia na czas może spowodować dramatycznie ciężki przebieg tych jednostek chorobowych - alarmuje lekarka.
Ekspertka podkreśla, że do tej pory wszystkie fale przetaczały się przez Europę z Zachodu na Wschód. Jej zdaniem przekonanie, że tym razem Polska pozostanie "zieloną wyspą" jest bardzo optymistyczne, ale mało realne.
- Uważam, że następna fala może do nas dotrzeć nawet za miesiąc lub dwa. Tak jak wszystkie dotychczasowe wzrosty szły z kierunku Zachodu na Wschód. Jeżeli Wielka Brytania miała tydzień temu ponad 200 tys. nowo wykrytych zakażeń, Niemcy ponad 300 tys. - to jest tylko chwila, kiedy u nas będzie nie trzy tylko 30 tys. nowych zakażeń dziennie - zauważa prof. Anna Boroń-Kaczmarska. - O ile będą wykrywane. Ludzie nie badali się dotychczas zbyt chętnie, a teraz tym bardziej nie będą widzieli takiej potrzeby - dodaje ekspertka.
4. Raport Ministerstwa Zdrowia
W poniedziałek 28 marca resort zdrowia opublikował nowy raport, z którego wynika, że w ciągu ostatniej doby 2 368 osób otrzymało pozytywny wynik testów laboratoryjnych w kierunku SARS-CoV-2.
Najwięcej zakażeń odnotowano w województwach: mazowieckim (495), wielkopolskim (244), śląskim (226).
Żadna osoba nie zmarła z powodu COVID-19, jedna osoba zmarła z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
- Jak zachować się po użyciu broni biologicznej i chemicznej? Eksperci mówią, co jest najistotniejsze
- Co dalej z pandemią? Możliwe są cztery scenariusze. Eksperci pełni obaw po decyzjach rządu
- Zapomniana choroba powraca? Pulmonolog ostrzega: "Błędem jest myślenie, że gruźlicy nie było i nie grozi nam jej nawrót. Ona cały czas była"
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.