Trwa ładowanie...

Koronawirus a kleszcze. Czy mogą być źródłem zakażenia?

Choroby przenoszone przez kleszcze mogą osłabić nasz układ odpornościowy
Choroby przenoszone przez kleszcze mogą osłabić nasz układ odpornościowy (Getty Images)

Sezon na kleszcze otwarty. W lasach, parkach, a nawet na łące aż roi się od niechcianych intruzów. Wiele osób stawia więc pytanie, czy mogą mieć one jakiś związek z koronawirusem, czy mogą być źródłem zarażenia. Eksperci wyjaśniają, że wirus przenosi się drogą kropelkową, więc pasożyty nie stanowią zagrożenia. Jednak borelioza czy kleszczowe zapalenia mózgu mogą osłabić nasz układ odpornościowy i ograniczyć możliwości walki z wirusem.

1. Czy kleszcze przenoszą koronawirusa?

Coraz cieplejsze temperatury zachęcają do spacerów. Po zniesieniu ograniczeń dotyczących wyjść w celach rekreacyjnych od 20 kwietnia lasy i parki przeżywają prawdziwe oblężenie. Wiele osób korzysta też z odpoczynku na własnych działkach. Z takiego spaceru można przynieść ze sobą niechcianych intruzów.

Kleszcze mogą przenosić m.in. boleriozę
Kleszcze mogą przenosić m.in. boleriozę (Getty Images)

Dr hab. Ernest Kuchar, kierownik Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym WUM, specjalista chorób zakaźnych i medycyny podróży przypomina, że koronawirus przenosi się drogą kropelkową, nie powinniśmy więc mieć żadnych obaw, że kleszcze mogłyby doprowadzić do zarażenia wirusem SARS-CoV-2.

Zobacz film: "Susza w całej Polsce. Ocieplenie klimatu ma wpływ na zdrowie ludzi. Borelioza atakuje!"

Jednak w okresie epidemii powinniśmy ich szczególnie unikać z innych przyczyn. Kleszcze mogą być źródłem zachorowań na wiele poważnych chorób, takich jak kleszczowe zapalenie mózgu czy borelioza, które mogą w istotnym stopniu osłabić nasz organizm i układ odpornościowy.

2. Borelioza i kleszczowe zapalenie mózgu

Lekarze ostrzegają, że kleszcze już rozpoczęły okres swojej aktywności. - Z uwagi na łagodną zimę myślę, że kleszczy w tym roku będzie sporo, co oznacza również duże ryzyko zachorowania na jedną z chorób przenoszonych przez kleszcze - mówi Izabela Pietrzak, lekarz chorób zakaźnych i medycyny podróży z Centrum Medycznego Damiana.

Kleszcze mogą powodować m.in. boreliozę, czyli wielonarządową chorobę zakaźną. Niezdiagnozowana na odpowiednim etapie może doprowadzić do wystąpienia zmian stawowych, skórnych, neurologicznych czy kardiologicznych, siejąc spustoszenie w całym organizmie.

Jak podaje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny w ubiegłym roku odnotowano w Polsce ponad 20 tys. nowych przypadków boreliozy.

- Przeciwko boreliozie niestety nadal nie ma szczepienia. Kluczem do sukcesu jest właściwe rozpoznanie i leczenie. Jeżeli pacjent jest odpowiednio prowadzony to borelioza jest stosunkowo łagodną chorobą – przyznaje lekarka.

Specjalista chorób zakaźnych zaznacza, że dużo poważniejsze zagrożenie od boreliozy stanowią kleszczowe zapalenie mózgu oraz anaplazmoza, groźniejsze, chociaż zdecydowanie rzadziej występujące.

- W przypadku kleszczowego zapalenia mózgu powikłania neurologiczne mogą być poważne i długotrwałe. Przebieg choroby jest dwuetapowy. Na początku pojawiają się objawy typowo grypowe, później mogą dołączyć się cechy zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, mózgu lub rdzenia kregowego. U pacjentów obserwujemy między innymi porażenia nerwów czaszkowych, niedowłady kończyn, zaburzenia czucia oraz zaburzenia świadomości. Zdarzają się nawet przypadki śmiertelne, poprzedzone śpiączką z zaburzeniami oddychania i krążenia - wyjaśnia Izabela Pietrzak.

3. Koronawirus a borelioza i kleszczowe zapalenie mózgu

Osoby z obniżoną odpornością oraz obciążone tzw. chorobami współistniejącymi są bardziej podatne na zakażenie koronawirusem oraz ciężej przechodzą chorobę. Nie ma badań, które mówiłyby o przebiegu Covid-19 u osób chorujących na choroby odkleszczowe.

Dr hab. n. med. Ernest Kuchar, przyznaje, że na tym etapie nie mamy jeszcze wystarczających danych, żeby z całą pewnością stwierdzić, że osoby chore na boreliozę stanowią grupę ryzyka ciężkiego przebiegu Covid-19.

- Na pewno żadna choroba człowieka nie wzmacnia. Kłopot z chorobami odkleszczowymi polega na tym, że u osób, które chorują bądź chorowały na boreliozę czy kleszczowe zapalenie mózgu organizm jest wyczerpany jedną chorobą i może gorzej, czy słabiej bronić się w momencie, kiedy dany pacjent zachorowałby dodatkowo na Covid-19. Ta zależność może działać też w drugą stronę - tłumaczy dr Ernest Kuchar.

Ekspert zwraca uwagę na jeszcze jeden niepojący fakt, czyli problem z prawidłową diagnostyką. Choroby odkleszczowe i zakażenie koronawiusem w pierwszym etapie mogą dawać dość podobne objawy, a to wiąże się z zagrożeniem, że ich symptomy mogą być błędnie rozpoznane lub przypisane innej dolegliwości.

- Jeśli ktoś ma dzisiaj gorączkę to pierwsze co się obecnie myśli to Covid-19 i to może opóźnić prawidłowe diagnozowanie. W czasie epidemii Covid-19 należy liczyć się z tym, że właściwe rozpoznanie kleszczowego zapalenia mózgu może być opóźnione i automatycznie odwlecze się leczenie takich pacjentów. Wszyscy boją się teraz Covidu i w efekcie inni pacjenci, z innymi chorobami mają utrudniony dostęp do właściwej diagnostyki, leczenia i lekarzy - przyznaje specjalista chorób zakaźnych.

4. Jak się uchronić przed kleszczami?

Kleszcze są najbardziej aktywne rano i późnym popołudniem. Warto o tym pamiętać decydując się na spacer do lasu. Jednym ze sposobów ochrony jest zastosowanie preparatów odstraszających te pasożyty. Instrukcja dokładnego zastosowania zawsze znajduje się na opakowaniu.

Kiedy wybieramy się na spacer, nawet do parku, warto pamiętać też o odpowiednich ubraniach zasłaniających nogi i ręce. Pomocne mogą być też jasne kolory, które pozwolą szybciej zauważyć kleszcze, zanim dojdzie do ugryzienia.

- Najważniejsza w tym wypadku jest profilaktyka, czyli odpowiednie ubrania, obserwowanie ciała i stosowanie właściwych repelentów. Przed kleszczowym zapaleniem mózgu można się uchronić dzięki szczepionce - doradza Izabela Pietrzak, lekarz chorób zakaźnych.

"Mimo że wszyscy martwimy się teraz koronawirusem, musimy pamiętać, że choroby przenoszone przez kleszcze nie zniknęły. Musimy być ostrożni, szczególnie w czasach, gdy szpitale, a nawet kliniki są przeciążone" - ostrzega Goudarz Molaei, dyrektor Connecticut Agricultural Experiment Station.

Zobacz także: Koronawirus: jakie choroby zwiększają ryzyko śmierci?

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze