Koronawirus w Polsce. Rząd luzuje restrykcje. Wątpliwości budzi jedna decyzja

Rząd luzuje obostrzenia. Niebawem galerie i sklepy znowu będą otwarte, zniesiony zostanie również obowiązek noszenia maseczki na świeżym powietrzu. Zdaniem prof. Joanny Zajkowskiej zniesienie większości restrykcji nie wpłynie negatywnie na sytuację epidemiologiczną w Polsce. - Wątpliwości budzi tylko decyzja w sprawie wesel oraz komunii - mówi ekspertka.

1. Poluzowanie obostrzeń. Harmonogram

W czwartek 29 kwietnia resort zdrowia opublikował nowy raport, z którego wynika, że w ciągu ostatniej doby 8 427 osób otrzymało pozytywny wynik testów laboratoryjnych w kierunku SARS-CoV-2. Z powodu COVID-19 zmarło 541 osób.

W szpitalach przebywa ponad 24 tys. osób zakażonych koronawirusem

Zobacz film: "Prof. Parczewski: "Szczepimy 200 tys. osób dziennie""

Mimo że liczby zakażeń i zgonów z powodu COVID-19 wciąż są bardzo wysokie, rząd podjął decyzję o stopniowym zniesieniu obostrzeń. Decyzję o tym ogłosili 28 kwietnia premier Mateusz Morawiecki oraz minister zdrowia Adam Niedzielski.

O to harmonogram zniesienia obostrzeń:

• Od 1 maja możliwa będzie rekreacja na świeżym powietrzu.
• Od 4 maja otwarte galerie handlowe, sklepy budowlane i meblowe oraz galerie sztuki i muzea; do szkół powrócą uczniowie klas 1-3.
• Od 8 maja otwarte zostaną hotele w reżimie sanitarnym (obłożenie do 50 proc.). Znajdujące się na terenie hoteli strefy restauracyjne oraz wellness i spa pozostaną zamknięte.
• Od 15 maja uczniowie z klas 4-8 oraz uczniowie szkół średnich będą mogli wrócić do szkół w trybie hybrydowym; otwarte zostaną ogródki restauracyjne na świeżym powietrzu; zniesiony zostanie obowiązek noszenia maseczek na świeżym powietrzu.
• Od 29 maja uczniowie wszystkich klas będą uczyć się stacjonarnie.

Zdaniem prof. Joanny Zajkowskiej, zastępczyni kierownika Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji UM w Białymstoku oraz podlaskiej konsultant ds. epidemiologii, dobrze, że rząd zdecydował się na stopniowe odmrażanie gospodarki.

- Znoszenie obostrzeń będzie odbywać się w sposób sekwencyjny. Oznacza to, że poluzowanie jednych obostrzeń będzie zależało od tego, czy poprzednie nie przyczyniły się do pogorszenia sytuacji epidemiologicznej w kraju - wyjaśnia prof. Zajkowska.

2. "W szpitalach leżą całe rodziny"

Zdaniem ekspertki najwięcej wątpliwości budzi decyzja w sprawie wesel oraz komunii. Według harmonogramu łagodzenia obostrzeń organizacja imprez okolicznościowych na świeżym powietrzu będzie możliwa od 15 maja. W uroczystościach będą mogły uczestniczyć maksymalnie 25 osób. Od 29 maja - limit zostanie zwiększony do 50 osób, a imprezy będą mogły się odbywać w pomieszczeniach zamkniętych, ale w reżimie sanitarnym.

- Trudno będzie zorganizować taką imprezę tylko na świeżym powietrzu. Oprócz tego spotkania rodzin wiążą się z podróżowaniem. Ludzie będą przyjeżdżać z różnych części kraju, w tym z tych, gdzie jest gorsza sytuacja epidemiologiczna - mówi prof. Zajkowska. - Patrzę na to z perspektywy lekarza, który ma do czynienia z chorymi na COVID-19. Niestety, mamy bardzo dużo zachorowań rodzinnych. W szpitalach leżą małżeństwa, a czasami całe rodziny. To pokazuje, że spotkania rodzinne są ważną drogą transmisji wirusa - podkreśla.

Eksperci również wskazują, że w ubiegłym roku w okresie wiosenno-letnim imprezy okolicznościowe stanowiły jedno z głównych źródeł zakażeń koronawirusem. Mimo wielu apeli zakaźników organizacje wesel i komunii nie ograniczono.

3. "Postawmy na śledzenie kontaktów osób powracających z zagranicy"

Zdaniem prof. Zajkowskiej zniesienie obowiązku noszenia maseczek na świeżym powietrzu nie powinno wpłynąć na wzrost zakażeń.

- Jeśli jesteśmy na świeżym powietrzu, ale utrzymujemy dystans, ryzyko transmisji koronawirusa jest bardzo małe - opowiada prof. Zajkowska. - Luzowanie reszty obostrzeń po prostu wymusza na nas życie. Będą one jednak kontrolowane i jeśli okaże się, że liczby zakażeń będą rosły albo nie będą spadać w przewidywany sposób, luzowanie obostrzeń będzie odraczane lub modyfikowane - ostrzega profesor.

Jeśli jednak jeśli liczby zakażeń dalej będą maleć, to zdaniem prof. Zajkowskiej, można będzie powrócić do śledzenia kontaktów. Zdaniem ekspertki jest to jedno z najskuteczniejszych narzędzi walki z epidemią.

- Obecnie przypadków zakażeń jest zbyt dużo, aby móc śledzić wszystkie kontakty. Po prostu jest to fizycznie niemożliwe. Teraz niezbędne jest śledzenie i obejmowanie kwarantanną osób, które wracają z zagranicy, aby uniknąć "przywiezienia" nowych wariantów koronawirusa. Metoda sekwencjonowania, pozwalająca wykryć obecność mutacji jest trudnodostępna, dlatego musimy kłaść nacisk na prewencję - podkreśla prof. Zajkowska.

Zobacz także: Czym są nietypowe zakrzepy krwi? EMA potwierdza, że takie powikłania mogą mieć związek ze szczepionką Johnson&Johnson

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.