Mleczany a COVID-19. Polscy naukowcy uczestniczyli w dokonaniu bardzo ważnego odkrycia
Zdaniem naukowców COVID-19 można uznać za rodzaj sepsy. U pacjentów w ciężkim stanie dochodzi do rozległej reakcji zapalnej, która spełnia kryteria jej rozpoznania. Duże badanie, w którym wzięli udział również polscy naukowcy pokazuje, że zwiastunem tej reakcji może być podwyższony poziom mleczanów.
1. COVID-19 jak sepsa. Błyskawicznie pogarsza stan pacjenta
Jak opowiada w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Wojciech Szczeklik, anestezjolog, immunolog kliniczny oraz kierownik Kliniki Intensywnej Terapii i Anestezjologii 5 Wojskowego Szpitala Klinicznego w Krakowie, nawet 30-40 proc. pacjentów z COVID-19, którzy wymagają leczenia z pomocą respiratora, umiera.
U części pacjentów z COVID-19 dochodzi do gwałtownych reakcji immunologicznych, które w bardzo krótkim czasie pogarszają stan pacjenta. Zdaniem naukowców pod tym względem COVID-19 można nazwać rodzajem sepsy.
- COVID-19 bardzo często przebiega jak sepsa - mówi prof. Szczeklik. - U pacjentów z ciężką postacią choroby zazwyczaj zostają spełnione kryteria rozpoznania sepsy, czyli obecność zakażenia (w tym przypadku SARS-CoV-2) oraz uszkodzenie narządów wewnętrznych (są to najczęściej płuca). Innymi słowy, sepsa często jest wynikiem COVID-19 - dodaje.
Dzięki dużemu międzynarodowemu badaniu, w którym również uczestniczył prof. Szczeklik, wiadomo, że markerem tej gwałtownej reakcji jest podwyższony poziom mleczanów.
- Oznaczanie mleczanów jest standardowym badaniem na oddziałach intensywnej terapii (OIT). W praktyce poziom mleczanów jest oznaczany u każdego pacjenta przyjmowanego do OIT. Teraz okazuje się, że ta informacja może być bardzo przydana w leczeniu pacjentów z COVID-19 - mówi profesor.
2. Poziom mleczanów zwiastuje większe ryzyko zgonu
Badanie odbyło się pod nadzorem Europejskiego Towarzystwa Intensywnej Terapii (ESICM) i miało na celu zrozumienie, które czynniki mogą przewidywać śmiertelność u starszych pacjentów z COVID-19. Wzięło w nim udział 151 oddziałów intensywnej terapii (OIT) z 26 krajów na całym świecie. Łącznie przebadano 2860 pacjentów w wieku 70+. Wszystkie te osoby były hospitalizowane na OIT z powodu COVID-19.
W ramach badania pacjenci mieli oznaczany poziom mleczanów tuż po przyjęciu na oddział intensywnej terapii oraz rutynowo w trakcie hospitalizacji.
Po przeanalizowaniu danych naukowcy doszli do wniosku, że w chwili przyjęcia na oddział podwyższony poziom mleczanów miało 32 proc. pacjentów. W tej grupie zaobserwowano znacznie wyższą śmiertelność zarówno podczas hospitalizacji na OIT, jak i w ciągu trzech miesięcy po wypisaniu ze szpitala.
3. "Sygnał, że w leczeniu należy coś zmienić"
Jak wyjaśnia prof. Szczeklik mleczany są biomarkerem, wskazującym na uszkodzenie tkanek, do którego dochodzi najczęściej w przebiegu niedotlenienia.
- W momencie, gdy spada ciśnienie i rozwija się wstrząs, dochodzi do uszkodzenia tkankowego, uwolnienia mleczanów i rozwoju kwasicy. Im dłużej trwa taki proces niedotlenienia oraz im bardziej jest nasilony, tym obserwujemy wyższe stężenia mleczanów - mówi profesor.
Zdaniem eksperta wyniki badań mogą w praktyczny sposób przełożyć się na leczenie pacjentów z COVID-19 i przewidzieć ciężki przebieg choroby.
- Pacjenci, który mają podwyższony poziom mleczanów oraz ci, u których nawet pod wpływem leczenia nie obniża się ich poziom, gorzej rokują. Jest to więc istotna informacja dla zespołu leczącego. Wówczas na takiego pacjenta należy zwrócić szczególną uwagę, a jeśli poziom mleczanów pozostaje wysoki, może to być sygnałem, że w leczeniu należy coś zmienić. Czasami są to też proste interwencje, jak optymalizacja podaży płynów, odpowiednie ustawienie parametrów wentylacji pacjenta czy stabilizacja krążenia poprzez podanie silnych leków działających na naczynia krwionośne i serce - wyjaśnia prof. Szczeklik.
Wcześniejsze badanie u pacjentów z innym podłożem sepsy niż zakażenie SARS-CoV-2 również wskazywały, że zastosowanie terapii ukierunkowanej na obniżenie poziomu mleczanów może prowadzić do zmniejszenia śmiertelności, krótszego pobytu na OIT oraz krótszego czasu wentylacji mechanicznej.
Zobacz także: COVID-19 u osób zaszczepionych. Polscy naukowcy zbadali, kto choruje najczęściej
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
- Joanna Pawluśkiewicz o COVID: To było tak, jakby moje ciało zaczęło się po kolei wyłączać
- Koronawirus. Objawy COVID-19 związane ze słuchem mogą nie ustępować nawet po wyzdrowieniu. Naukowcy ostrzegają
- "Od października nie miałam jeszcze takiego dnia, żeby nic mnie nie bolało". Historie młodych ludzi, którzy walczą z long COVID
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.