Silny konkurent leku Ozempic już w aptekach. "Był lekiem długo wyczekiwanym"
Eli Lilly, producent rewolucyjnego leku stosowanego w cukrzycy i otyłości, Mounjaro, zaskoczył Polaków. Jeszcze w grudniu unikał deklaracji na temat daty wejścia na polski rynek, a już w styczniu lek niespodziewanie trafił do aptek. Niestety jest i zła wiadomość: tajna broń do walki z cukrzycą i otyłością jest horrendalnie droga.
1. Mounjaro w aptekach
Mounjaro wskazany jest w leczeniu cukrzycy typu 2, a także do redukcji masy ciała u osób z BMI przekraczającym 30 lub między 27 a 30 i jedną chorobą współistniejącą związaną z nadmierną masą ciała. Wraz z lekami tj. jak Ozempic, Wegovy czy Trulicity lub Saxenda stanowi prawdziwy przełom w leczeniu cukrzycy i otyłości. Prawdopodobnie jest też od nich skuteczniejszy.
Jedno z niedawnych badań zaprezentowane podczas ObesityWeek® 2023, corocznej konferencji Obesity Society wykazało, że na przestrzeni 84 tygodni Mounjaro może prowadzić do redukcji masy ciała nawet o 24 proc. Dla porównania badania nad Ozempikiem wskazały, że w podobnym czasie może zmniejszać on masę ciała o ok. 15 proc. Nic dziwnego, że wiele osób już nie mogło się doczekać, aż Mounjaro pojawi się na polskim rynku.
- Termin wprowadzenia produktu do sprzedaży na poszczególnych rynkach europejskich będzie różny, ponieważ bierzemy pod uwagę szereg czynników, w tym popyt kliniczny i nasze możliwości produkcyjne. Obecnie nie możemy podać konkretnej daty wprowadzenia produktu do sprzedaży - wyjaśniała jeszcze niedawno Brooke Frost z Eli Lilly.
Również farmaceuci wysyłali do koncernu zapytania o datę, jednak konkretnej odpowiedzi nie uzyskali. - Cały czas rośnie popularność i rozpoznawalność tych leków, coraz więcej osób po nie sięga, stąd wciąż obserwujemy braki. Dlatego Mounjaro był lekiem długo wyczekiwanym - wyjaśniała w rozmowie z WP abcZdrowie farmaceutka z serwisu GdziePoLek, mgr farm. Klaudia Ćwiąkała.
- Nie spodziewaliśmy się, że Mounjaro pojawi się tak szybko, bo do niedawna producent nie dawał nam jasnych deklaracji w związku z terminem wypuszczenia leku na polski rynek. Jeszcze w grudniu nie wiedzieliśmy, że lek się pojawi, więc jest to dla nas ogromna niespodzianka - dodaje.
Farmaceutka mówi, że w ich serwisie 16 stycznia odnotowano pierwsze apteki zgłaszające dostępność Mounjaro. Jak przyznaje, z informacji przekazywanych przez pacjentów wynika, że jeszcze zanim lek pojawił się na polskim rynku, pacjenci już otrzymywali na niego receptę.
2. Bardzo skuteczny i bardzo drogi?
Mounjaro ma być dostępny w dawkach 2,5 mg, 5 mg, 7,5 mg, 10 mg, 12,5 mg oraz 15 mg. Zgodnie z informacją producenta wymaga bowiem stopniowego zwiększania dawki. "Początkowa dawka wynosi 2,5 mg raz w tygodniu. Po czterech tygodniach dawkę należy zwiększyć do 5 mg raz w tygodniu. Po upływie co najmniej czterech tygodni leczenia aktualnie stosowaną dawką można zwiększać dawkę w przyrostach co 2,5 mg, jeśli zajdzie taka potrzeba. Zalecane dawki podtrzymujące to 5 mg, 10 mg i 15 mg".
Problem polega na tym, że obecnie tylko dwie najmniejsze dawki obecne są w aptekach. Stan na 18 stycznia 2024 r. wskazuje, że dawka 5 mg obecna jest w zaledwie trzech proc. aptek wg serwisu GdziePoLek. Z kolei dawka 2,5 mg - w siedmiu proc. aptek. To niejedyny problem, bo Mounjaro nie jest refundowany, a jego cena nie należy do najniższych.
- W przypadku dawki 2,5 mg przedział cenowy wynosi od 275 do 400 zł, co do dawki 5 mg - jeszcze cen nie znamy - mówiła mgr farm. Klaudia Ćwiąkała.
Na grupach wsparcia w mediach społecznościowych także przewija się temat Mounjaro. Internauci piszą, że lek polecają już nawet lekarze, jednocześnie ostrzegają swoich pacjentów, że tanio nie będzie. Niektórzy internauci wyliczają, że miesięczny koszt terapii to około 1200 zł, w kolejnych miesiącach - znacznie wyższy.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.
