Wariant Omikron. Maseczka chirurgiczna nie uchroni przed zakażeniem?
Omikron błyskawicznie rozprzestrzenia się na świecie. W wielu krajach z powodu nowego wariantu koronawirusa już odnotowano gwałtowne skoki zakażeń, co pokazuje, jak bardzo jest zakaźny ten wirus. Zdaniem naukowców, w tej sytuacji zwykłe maseczki chirurgiczne już nie będę wystarczającą ochroną przed zakażeniem.
1. Jak chronić się przed wariantem Omikron?
Kolejny dzień z rzędu w Wielkiej Brytanii padają rekordy zakażeń. 16 grudnia na Wyspach odnotowano ponad 87,5 tys. nowych przypadków SARS-CoV-2, co jest największą liczbą od początku pandemii. Badania sekwencji genetycznej wskazują, że już w tej chwili w Londynie za ponad 50 proc. zakażeń odpowiada wariant Omikron.
W Polsce do tej pory potwierdzono tylko kilka przypadków zakażeń wariantem Omikron. Zdaniem ekspertów jednak rzeczywista skala rozprzestrzenienia się nowego wariantu może być znacznie większa.
Wiadomo, że wariant Omikron jest wysoce zakaźny i może częściowo omijać odporność ozdrowieńców oraz osób nie w pełni zaszczepionych, czyli tych, którzy jeszcze nie otrzymali dawki przypominającej.
Zdaniem dr Colina Furnessa, epidemiologa z University of Toronto, w tej sytuacji znowu staje się kluczowe przestrzeganie zasad sanitarno-epidemiologicznych. Jednak, żeby ograniczyć transmisję Omikronu, zwykłe maseczki chirurgiczne mogą już nie wystarczyć.
Zgadza się z tym również prof. Joanna Zajkowska z kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji UMB oraz podlaska konsultant ds. epidemiologii.
- Badania pokazują, że maseczki chirurgiczne zatrzymują duże krople, ale już nie chronią przed kondensacją pary oraz mikrokropelkami. W praktyce oznacza to, że maseczkę chirurgiczną można nosić w miejscach, gdzie jest możliwość utrzymania 2-3 metrów dystansu. Natomiast, jeśli przykładowo jedziemy w zatłoczonym transporcie publicznym taka maseczka już może nie wystarczyć - wyjaśnia prof. Zajkowska.
2. Dlaczego maseczki FFP2 bardziej skuteczne niż chirurgiczne?
Zdaniem ekspertów, żeby obronić się przed tak wysoce zakaźnym patogenem, jakim jest Omikron, należy stosować maseczki N95, FFP2 lub FFP3.
Jak wyjaśnia dr Furness, takie maseczki muszą spełniać normy jakościowe, a skuteczność filtracji musi wynosić 95 proc.
"Wszystkie maseczki z tej klasy mają tę samą zaletę: przylegają do twarzy bez tworzenia szczelin po bokach" - podkreśla dr Furness.
Nieszczelność przylegania jest główną przyczyną niższej skuteczności maseczek chirurgicznych.
"Maska N95 może nie przylegać idealnie, ale i tak będzie lepiej dopasowana niż chirurgiczna - podkreśla dr Furness.
3. "Dobre maseczki mają jedną wadę: cenę"
Jak podkreśla prof. Zajkowska, w Niemczech i Austrii już od jakiegoś czasu obowiązuje nakaz stosowania maseczek FFP2 lub FFP3. W Polsce jednak nie zapowiada się na wprowadzenie podobnych restrykcji.
Zdaniem dr Krzysztofa Gierlotki, specjalisty chorób zakaźnych, choć maseczki FFP2 lub FFP3 są bardziej skuteczne, mają one jedną istotną wadę.
- Im lepszej jakości jest maseczka, tym wyższy poziom ochrony ona gwarantuje. Niestety lepsze maseczki są droższe i biorąc pod uwagę fakt, że powinny być wymieniane przynajmniej codziennie, nie każdego stać na ich na zakup - podkreśla ekspert. - Dlatego powiem tak: jakakolwiek maseczka jest lepsza niż żadna. Chirurgiczna jest lepsza niż bawełniana. Natomiast maseczki FF2 lub FF3 dają nam najwyższy poziom ochrony. Każdy powinien dokonać wyboru na miarę własnych możliwości - konkluduje dr Krzysztof Gierlotka.
Zobacz także: Świat nauki wstrzymał oddech. Czy wariant Omikron spowoduje nową pandemię, czy przybliży koniec istniejącej?
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.